TVP zapłaci Górnikowi
2010-08-04 16:03:52 | autor: KD | źródło: Dziennik Zachodni | « poprzedni news | następny news » |

Jeden mecz w każdej kolejce I ligi będzie transmitowany przez TVP Sport. Z tego tytułu wszystkie kluby pierwszoligowe w tym Górnik Łęczna dostaną po 61 tysięcy złotych.
- Pod tym względem nie ma mowy o żadnej rywalizacji. Kluby są za biedne, więc każdy z nich dostanie z TVP tyle samo, to znaczy po 61 tysięcy złotych, bez względu na ilość transmisji z ich spotkań. Wszystkie koszty przekazu pokrywa telewizja, natomiast kluby mają do dyspozycji całą powierzchnię swoich banerów, więc mogą na meczach pokazywanych w okienku dodatkowo zarobić - mówi prezes firmującej rozgrywki Polskiej Ligi Piłkarskiej Władysław Szypuła. - Najlepsza trójka w końcowej tabeli może jednak liczyć na dodatkową premię od telewizji. Pierwsze miejsce jest warte 100 tysięcy złotych, drugie 50 tysięcy złotych, a trzecie 25 tysięcy złotych - dodaje szef PLP.
W minionym sezonie pierwszoligowcy otrzymywali też pieniądze od sponsora tytularnego, czyli firmy Unibet. Każdy mógł liczyć na 200 tysięcy złotych.
- Niestety, politycy wylali dziecko z kąpielą zakazując reklamowania firm bukmacherskich. Szukaliśmy innych chętnych do wejścia do nazwy ligi, ale nikt nie był chętny. Być może jednym z powodów był fakt, że umowę moglibyśmy podpisać tylko na rok - dodaje Szypuła.
Powodem takiego ograniczenia jest kalendarz - umowa Ekstraklasy z Canal Plus obejmuje jeszcze tylko sezon 2010/11, a to oznacza, że także zarządzająca najwyższą klasą rozgrywkową spółka będzie wkrótce przygotowywała nową ofertę na przetarg.
- Nasza umowa z TVP jest ważna jeszcze przez rok, swoją ofertę przygotujemy jesienią - deklaruje Szypuła.
Nieoficjalnie wiadomo, że szefowie PLP będą chcieli przekonać nową radę nadzorczą Ekstraklasy, która zostanie wyłoniona do października, do ścisłej współpracy.
- Czy chcielibyśmy połączyć prawa telewizyjne do pokazywania I ligi i ekstraklasy? Za wcześnie, by tak stawiać sprawę - unika odpowiedzi prezes PLP.
Ta wizja jest jednak niewątpliwie kusząca. Obecnie Canal Plus i Orange za prawa do transmisji z ekstraklasy płacą rocznie 120 milionów złotych. Ostatni w poprzednim sezonie Piast Gliwice otrzymał z kasy tej stacji 4,2 miliona złotych - w tej kwocie zawiera się premia za transmisję z czterech spotkań tej drużyny (każde warte 151 tysięcy złotych). Na drugim biegunie uplasowała się Wisła Kraków - 10,7 miliona złotych, w tym bonus za 29 bezpośrednich relacji.
- Pierwsza liga jest coraz bardziej atrakcyjnym produktem, także dla telewizji. Nadchodzi pora, by znalazło to odzwierciedlenie także w pieniądzach dla klubów - uważa Szypuła.
do góry strony | powrót