W meczu sparingowym rozegranym na własnym stadionie występujący w rezerwowym składzie Górnik Łęczna uległ Dynamu Brześć 2:4. Szósta drużyna białoruskiej ekstraklasy wyraźnie przeważała na boisku, miała więcej sytuacji podbramkowych, a łęcznianie nie zaprezentowali dobrej gry. W pierwszej połowie piłka po strzałach Białorusinów piłka dwa razy trafiała w słupek.


Górnik Łęczna - Dinamo Brześć 2:4 (1:3)

Bramki: Pešír 45, Szymanek 85 - Chwaszczinski 1, Janusz 8, Kozak 13, Kibuk 75

W 85. minucie Dejan Milošeski nie wykorzystał rzutu karnego. Strzał dobił Grzegorz Szymanek.

Górnik: Wierzchowski (46 Giertl) – Stefaniuk (63 Bożkow), Bartkowiak (46 Stachyra), Wallace (40 Pielach, 86 Nikitović), Żukowski (63 Zasada), Dzienis (46 Zuber), Sołdecki, Bartoszewicz, Niżnik (72 Miloseski), Wesołowski (46 Szymanek), Pesir (63 Nildo).

Dynamo: Płatnikow – Sierbo, Gajducik, Czelidze, Piełan, Kwarachelia, Kozak, Sokol, Janusz, Chwaszczynski, Kibuk oraz Demidowicz, Makar, Kurganski, Karasiew, Priemudrow


W drużynie Górnika zagrali testowani Tomáš Pešír (ostatnio FC Zenit Čáslav, wcześniej Jagiellonia Białystok), Mariusz Dzienis (ostatnio Górnik Zabrze) i Rafał Wesołowski. Pierwszy raz w barwach łęczyńskiej drużyny wystąpił Mateusz Pielach.