Zawodnicy, kadra trenerska oraz zarząd MGKS Start 1944 Krasnystaw wyszli z inicjatywą przeproszenia wszystkich kibiców za sytuację zaistniałą w ostatnią niedzielę, tj. za fakt nieobecności drużyny na wyjazdowym spotkaniu ze Stalą Kraśnik. Jako usprawiedliwienie takiej postawy przedstawiono wyjątkowo pechowy splot okoliczności: drużyna osłabiona jest przez kontuzje, które wyeliminowały kilku podstawowych zawodników; w niedzielę zaczynał się rok akademicki, a w zespole jest kilku studentów; problemy komunikacyjne uniemożliwiły przyjazd dwóch piłkarzy. Nie ma jednej konkretnej osoby odpowiedzialnej za to, co się stało, dlatego wszyscy w/w biorą całą odpowiedzialność na siebie bez szukania winnych i dzielenia winy.

Zawodnicy, trener i zarząd wyrażają nadzieję, że taka sytuacja nigdy więcej nie będzie miała miejsca, a drużyna będzie walczyć o najwyższe możliwe miejsce w ligowej tabeli. Jednocześnie skierowano prośbę do kibiców o wsparcie podczas nadchodzących spotkań.