Rozgrywki pierwszej grupy zamojskiej klasy A zawieszone

2010-10-24 16:13:30 | autor: KD | źródło: własne / piastbabice.futbolowo.pl

« poprzedni news | następny news »

Piłkarskiej afery na Zamojszczyźnie ciąg dalszy. Według informacji umieszczonych na stronie klubowej Piasta Babice, Lubelski Związek Piłki Nożnej wraz z Zamojskim Okręgowym Związkiem Piłki Nożnej zawiesiły drużyny Albatrosa Biszcza, Tarpana Korchów oraz Metalowca Goraj.

Na taki obrót sprawy nie godzą się pozostałe drużyny klasy A, które zgodnie twierdzą, że sezon dobiegł już końca i w najbliższą niedzielę nie wyjdą na ligowe murawy.

Decyzją WG ZOZPN, dziesiąta kolejka rozgrywek została odwołana.

Komentarze

FAKT	2010-10-24 22:00:04
W poprzednim sezonie klubowi z Zamościa odebrano licencję na grę w drugiej lidze i zdegradowano do najniższej klasy rozgrywkowej. W jego miejsce akces do gry zgłosiła Autonomiczna Sekcja Piłki Młodzieżowej Hetman Zamość, która przejęła większość zawodników „starego” Hetmana. Zgodnie z przepisami powinna jednak zaczynać w najniższej klasie rozgrywkowej, czyli w B-klasie. Taką decyzję podjął zresztą Zamojski Okręgowy Związek Piłki Nożnej. Ale już po starcie rozgrywek do akcji niespodziewanie wkroczył Lubelski Związek Piłki Nożnej, który postanowił dokooptować drużynę Hetmana od razu do A-klasy! LZPN podjął taką uchwałę i zdecydował, że... nie przysługuje od niej żadne odwołanie! – To kuriozalna decyzja, no bo jak od uchwały zarządu może nie być drogi odwoławczej. Tym bardziej, że zespół Hetmana został dołączony do rozgrywek A-klasy już po rozegraniu pierwszej kolejki – mówi Faktowi Zbigniew Pająk, członek zarządu Zamojskiego Związku Piłki Nożnej. Nic dziwnego, że taki obrót sprawy wywołał wielkie wzburzenie w pozostałych klubach, które występują w zamojskiej A-klasie. W efekcie kluby uznały, że nie będą grać z zespołem, który w nieuczciwy sposób „awansował” w ciągu przerwy letniej z B-klasy o jeden szczebel wyżej. Doszło do sytuacji, że w tej chwili po ośmiu kolejkach zespół Hetmana nie zagrał ani razu, bo pozostałe drużyny bojkotują spotkania z udziałem zamojskiego klubu. Hetman wygrywa więc wszystko walkowerami. – Wszyscy solidarnie odmawiają gry z Hetmanem, bo ich tutaj w ogóle nie powinno być. Mamy przecież terminarz, który dostaliśmy od związku, który nie uwzględnia tej drużyny. Nagle po pierwszej kolejce ktoś nagle wywraca wszystko do góry nogami i dołącza sobie Hetmana jako trzynasty zespół w A-klasie. Do czego to podobne? Chyba wszystkich powinny obowiązywać takie same zasady – mówi Faktowi członek zarządu Sokoła Zwierzyniec Andrzej Sikorski, który niedługo zgodnie ze zmienionym terminarzem powinien grać przeciwko Hetmanowi. LZPN naciska na kluby, żeby zaprzestały bojkotu i zaczęły normalnie grać z Hetmanem. Straszy nawet, że jeśli dalej będą konsekwentnie odmawiały meczów z udziałem zamojskiego klubu, stracą licencję. – Na szczęście odebrać licencję nie jest tak łatwo. Jeden walkower nie może być podstawą do cofnięcia klubowi licencji. Dopiero, jeśli ktoś będzie miał na swoim koncie trzy spotkania przegrane walkowerem można mówić o odebraniu licencji – mówi Pająk.
.....	2010-10-24 17:01:21
No i mniej kasy dla ZOZPN

do góry strony | powrót