Trener Adamus szuka wzmocnień na Lubelszczyźnie
2010-11-08 22:03:24 | autor: KD | źródło: Echo Dnia / stalowka.pl / fot. Dziennik Wschodni | « poprzedni news | następny news » |
Znany dobrze na Lubelszczyźnie były szkoleniowiec Łady Biłgoraj i Stali Kraśnik, a obecnie Stali Stalowa Wola Sławomir Adamus (na zdjęciu) rozgląda się za wzmocnieniami zespołu w perspektywie przerwy zimowej.
Mówi się od dłuższego czasu o ściągnięciu obrońcy Stali Mielec Pawła Mrozińskiego. W kręgu zainteresowań trenera Adamusa był także brat Pawła, pomocnik Piotr Mroziński, ale tego zawodnika, reprezentanta Polski do lat 19, mogą widzieć u siebie też zespoły z wyższych lig. Przed obecnym sezonem interesowały się nim Górnik Łęczna i Lech Poznań.
Ponadto na treningach "Stalówki” zimą mogą zjawić się zawodnicy, którzy byli przymierzani do zespołu już przed sezonem: bramkarz Marek Bihun, obecnie w Mieszku Gniezno, obrońca Piotr Fulara ze Stali Kraśnik, pomocnik Michał Rajtar z Roztocza Szczebrzeszyn, pomocnik Michał Kamiński z Avii Świdnik. Na testy do Stalowej Woli może trafić też pomocnik Wisły Puławy Konrad Nowak, wrócić mogą z wypożyczeń młodzi wychowankowie: bramkarz Paweł Zieliński (Legia Warszawa) i obrońca Artur Cebula (Korona Kielce).
- Niektórzy zawodnicy przewinęli się juz w naszym zespole podczas przygotowań do obecnego sezonu, zobaczymy, czy pojawią się ponownie w Stalowej Woli – mówi Sławomir Adamus. – Na pewno o nikogo nie będziemy się "zabijać”. W przerwie zimowej nie będzie "wariacji”, możemy pozyskać na przykład trzech zawodników za prawdopodobnie dwóch z obecnego składu. Priorytetem jest ściągnięcie napastnika i środkowego pomocnika, rozpoczęliśmy już pewne rozmowy, ale na konkrety przyjdzie czas. Przydałby się nam też bramkarz.
Komentarze
2010-11-10 00:08:33 | |
---|---|
napastnik był tylko przed sezonem go się pozbyto a Jura Mychalczuk robił dobrą robotę w napadzie Stalówki ale ktoś miał inne zdanie o tym zawodniku bo mu nie pasował a szkoda |
do góry strony | powrót