Katarzyna Kiedrzynek - Dudek w spódnicy
2011-01-16 13:58:15 | autor: PP | źródło: własne | « poprzedni news | następny news » |

Czołowa bramkarka Ekstraligi i młoda nadzieja polskiej piłki kobiecej występuje na Lubelszczyźnie. O kim mowa? O Katarzynie Kiedrzynek z Górnika Łęczna. Wielokrotna reprezentantka Polski w kadrach młodzieżowych ma także za sobą występy w Kadrze A.
Specjalnie dla naszego serwisu Kiedrzynek opowiada o swoich początkach z piłką i występach w biało-czerwonych barwach. Zapraszamy do lektury wywiadu ze zdobywczynią tytułu Najlepszej piłkarki reprezentacji Polski młodego pokolenia 2010 roku.
Piłka nożna to dyscyplina kojarzona głównie z mężczyznami. Jak to się stało, że postanowiłaś zostać piłkarką?
To była bardzo długa droga. Początkowo poszłam w ślady siostry i grałam w piłkę ręczną. W miedzyczasie kopałam z kolegami na osiedlowym boisku do momentu, gdy w Lublinie nie powstała kobieca sekcja piłki nożnej w Motorze Lublin. Tam wszystko się zaczęło.
Nie ciągnęło Cię do strzelania bramek i biegania w ataku? Dlaczego akurat postawiłaś na bycie golkiperem?
Owszem ciągnęło i to bardzo. Na początku bardzo ciężko było zmusić mnie do stania miedzy słupkami, ale to była kwestia czasu. Mimo to potrafiłam kilka razy w meczu wybiec na drugą stronę boiska i strzelać bramki. W sumie do tej pory tak mam (śmiech)
Pamiętasz swój pierwszy mecz o punkty? Jakie emocje Ci wtedy towarzyszyły?
Tak, pamiętam. Był to mecz w Ciecierzynie niedaleko Lublina. Grałyśmy z Kinga Krasnystaw i przegrałyśmy 1:2, ale jak na debiut w drugiej lidze było to bardzo udane spotkanie.
Od jesieni masz okazję rywalizować w polskiej Ekstralidze kobiet. Jak ocenisz poziom polskiej ligi?
Wg mnie jest on bardzo wysoki. Mam nadzieję, że wraz z koleżankami uda nam się zająć na koniec sezonu miejsce w pierwszej piątce.
Jesteś etatową bramkarką „biało-czerwonych”. Grałaś w kadrze U-19, teraz grasz w reprezentacji A. Opowiedz o swoim pierwszym meczu w narodowych barwach oraz o meczu, który zapadł Ci w pamięci na długo.
Mój pierwszy mecz rozegrałam w kadrze do lat 17 przeciwko Finlandii. Nie było łatwo, ale po tym meczu było juz tylko lepiej. Mecz, który zapadł mi w pamięci to mecz eliminacji Mistrzostw Świata przeciwko Ukrainie. Był to mój debiut na najwyższym szczeblu, zresztą bardzo udany.

Mimo młodego wieku bramkarka ma już za sobą debiut w Kadrze A
Do ostatniego spotkania walczyłaś wraz z koleżankami o awans do finałów Mistrzostw Świata. Jak myślisz dlaczego nie udało się Wam awansować do turnieju finałowego?
Nie mnie to oceniać. Zapewnić mogę jednak, że dałyśmy z siebie wszystko w każdym ze spotkań eliminacyjnych.
Ostatnio zostałaś nagrodzona przez Polski Związek Piłkarzy. Kapituła uznała Cię za najlepszą piłkarkę młodego pokolenia. Jak odbierasz to wyróżnienie? Byłaś pewna, że statuetka trafiła do Ciebie?
Jest to dosyć śmieszne, ale nie miałam pojęcia o takim plebiscycie. O tytule jaki mi przyznano dowiedziałam sie z radia i od przyjaciół. Byłam bardzo zaskoczona wyróżnieniem.
Za kilkanaście tygodni początek rundy wiosennej. Jak przygotujesz się do gry w drugiej części sezonu?
Za nami juz pierwszy tydzień treningów. W drugiej połowie stycznia wyjeżdżamy na obóz do Wisły. Tam będziemy przygotowywać sie do rundy wiosennej.
Jako czołowa polska piłkarka możesz pewnie spodziewać się wkrótce propozycji gry w lepszych klubach. Jakie jest Twoje piłkarskie marzenie?
Piłkarskie marzenie to unieść w górę Puchar Świata.
Na koniec takie luźne pytanie: Koledzy grają z Tobą w piłkę czy boją się, że nie dadzą rady pokonać dziewczyny?
Jak wszyscy mężczyźni są pewni siebie, ale do czasu (śmiech)
rozmawiał Piotr Podleśny
BIOGRAM:
Katarzyna Kiedrzynek ur.:19.03.1991 Kluby: Motor Lublin, Górnik Łęczna Sukcesy: awans z drużyną Górnika do Ekstraligi Piłkarski idol: Jerzy Dudek

Katarzyna Kiedrzynek podczas meczu z mistrzyniami Polski, Unią Racibórz.
do góry strony | powrót