Apel piłkarzy Wisły Puławy
2011-02-12 15:42:50 | autor: PP | źródło: wislapulawy.pl | « poprzedni news | następny news » |
Nadal niejasna jest sytuacja wicelidera III ligi lubelsko-podkarpackiej Wisły Puławy. Zawodnicy na sparing z Motorem Lublin wyszli w koszulkach z hasłami "Ostatni mecz?" oraz "Czekamy na miasto". Piłkarze "Dumy Powiśla" wystosowali także oświadczenie, którego treść prezentujemy poniżej.
Oświadczenie piłkarzy Wisły Puławy:
W porozumieniu ze wszystkimi piłkarzami reprezentującymi barwy KS Wisła Puławy pragniemy wyrazić opinię o sytuacji, w jakiej znalazł się nasz Klub. Na dzień dzisiejszy nie jesteśmy jednak przekonani, czy uda nam się nam rozpocząć rundę rewanżową.
Zdajemy sobie sprawę, że KS Wisła ma wspaniałą tradycję i historię, w tworzeniu której nam zawodnikom także zależy. Jednak jeśli nie otworzymy wreszcie oczu na problemy Klubu i wspólnie nie pójdziemy w kierunku odbudowy, to klub w Puławach może przestać istnieć.
Odnosimy wrażenie, że nie wszyscy zdają sobie sprawę z powagi obecnej sytuacji. Jesteśmy młodą, jeśli nie najmłodszą drużyną w III lidze lubelsko-podkarpackiej. Od początku sezonu, mimo problemów finansowych, dajemy z siebie wszystko zarówno podczas treningów, jak i meczów ligowych, co może potwierdzić tabela, w której zajmujemy drugie miejsce. Nie wiemy jednak, jak długo będzie to można robić w warunkach, w jakich obecnie się znajdujemy.
Zauważamy starania Prezesa Klubu, który całą swoją energię poświęca na wyjście z tej trudnej sytuacji oraz Zakładów Azotowych Puławy, które podpisały właśnie nową umowę z KS Wisła Puławy. Mimo to chcemy jasno podkreślić, że na razie udało się przetrwać, a nie uratować klub przed upadkiem!
Każdy z nas zdaje sobie sprawę, że lada dzień Klub może zniknąć z piłkarskiej mapy kraju. Nikt nie wie, ile sił potrzeba, by mobilizować się na kolejne dni i trwać w niepewnej sytuacji klubu i drużyny.
W tym miejscu chcielibyśmy również prosić władze Puław na czele z prezydentem Januszem Groblem o pomoc finansową, jak też pomoc w rozgrywaniu meczów w Puławach, gdyż gramy dla tego miasta i chcemy, aby kibice mogli patrzeć i dopingować naszą drużynę do jak najlepszej gry.
Ciężko przychodzi się do Klubu z myślą, czy wyjedziemy na kolejny trening, czy wyjedziemy na kolejny mecz, czy Klub będzie miał na to środki. Ciężko się mobilizować, gdy się wie, że za wykonaną pracę nie otrzymuje się wynagrodzenia.
Kto przychodzi do pracy i wykonuje ją za darmo? My, zawodnicy Wisły Puławy, już tak długo wykonujemy swój zawód właśnie na takich zasadach i nie wiemy, ile nam jeszcze wystarczy sił, by z dumą wychodzić na boisko.
W szatni często zastanawiamy się, czy to możliwe, aby ambicje posiadania w Puławach silnego klubu piłkarskiego należały tylko do nas zawodników. A jeśli dojdzie do sytuacji, że sparing z Motorem Lublin będzie naszym ostatnim?
Pomóżcie nam uwierzyć, że tak nie jest! W zamian swoją pracą i walką na boisku udowodnimy, że potrafimy spłacić każdy kredyt zaufania, którym zostaniemy obdarowani!
Tagi: III liga lub.-podkarp.; Wisła Puławy;
do góry strony | powrót