Na zapleczu ekstraklasy ostał nam się tylko jeden zespół. Broniący honoru Lubelszczyzny GKS Bogdanka już w sobotę zainauguruje rozgrywki rundy wiosennej sezonu 2010/2011. Specjalnie dla czytelników Lubgol.pl przygotowaliśmy podstawowe informacje o klubie przed startem drugiej części sezonu.

ZMIANA NAZWY

Istotną zmianą jest przmianowanie nazwy z Górnik Łęczna na GKS Bogdanka. Powodem jest aneks do umowy sponsorskiej pomiędzy klubem a głównym sponsorem, Lubelskim Węglem Bogdanka. Zmiana spowodowała liczne protesty zarówno kibiców Górnika, jak i całej społeczności kibicowskiej z regionu i kraju. Czy przyniosą one skutek, okaże się w ciągu najbliższych tygodni lub miesięcy.

ZAMIAST ESPANYOLU WYBRAŁ GÓRNIK

Spory ruch panował w gabinecie prezesa klubu. Odszedł Krzysztof Dmoszyński, a jego miejsce zajął Artur Kapelko (na razie jest pełniącym obowiązki prezesa). Nowy prezes od razu zabrał się za transfery i trzeba przyznać, że GKS w tym okienku transferowym był bardzo aktywny. Wiele emocji wzbudziło pozyskanie Ricardinho, którego kartę zawodniczą posiada Rivaldo (tak, ten sam, który grał w FC Barcelona). Był on bliski podpisania umowy z Espanyolem Barcelona, ale nie odpowiadały mu hiszpańskie warunki i tak znalazł się w Łęcznej. Ponadto do górniczej stolicy wschodniej Polski przybyli Paweł Sasin (Cracovia Kraków), Paweł Kaczmarek (Korona Kielce), Tomasz Nowak (Korona Kielce), Damian Kwiatkowski (Avia Świdnik). Trzej pierwsi to ligowi rutyniarze i mają pomóc łęcznianom w marszu ku górze tabeli. Z kolei Kwiatkowski to melodia przyszłości i zapewne będzie grał głównie w trzecioligowych rezerwach.

POŻEGNANIE Z PUCHAREM

W zielono-czarnej koszulce wiosną kibice nie ujrzą już Rafała Niżnika. Gracz, który ostatnich kilka lat spędził w ekipie GKS-u, przeszedł do Motoru Lublin i ma pomóc lublinianom w utrzymaniu drugoligowego statusu. Na pożegnanie kapitan,Veljko Nikitović wręczył Niżnikowi okazały puchar i podziękował za lata gry z młotem na piersi. Na zachód Polski przeniósł się z kolei Adrian Bartkowiak, który będzie grał w klubie z najładniejszą panią prezes, czyli Warcie Poznań.

WIOSNĄ KU GÓRZE

Celem nadrzędnym "Górników" w rundzie wiosennej będzie marsz ku górze tabeli. Dziewiąta pozycja startowa to jedynie 5 punktów przewagi nad strefą spadkową. Od samego początku podopieczni Mirosława Jabłońskiego muszą wygrywać. Pierwszym rywalem będzie Górnik Polkowice i od razu będzie to spotkanie za przysłowiowe "6 punktów". Ciekawie zapowiada się wizyta na stadionie przy Al. Jana Pawła II ekipy ŁKS-u Łódź. Obecny lider rozgrywek kroczy po awans i na pewno w meczu z "zielono-czarnymi" pokaże, na co go stać.

KTO NA BOISKU, A KTO NA ŁAWCE?

Na koniec postanowiliśmy przewidzieć zestawienie pierwszej jedenastki GKS-u. Według nas trener Jabłoński na wiosenne mecze do boju posłać może następujące zestawienie: Prusak - Sasin, Wallace, Sołdecki, Bożkow, Ricardinho, Nikitović, Nowak, Kaczmarek, Paluchowski, Nildo (oczywiście przy założeniu, że wszyscy będą zdrowi).