I liga: Punkty pojechały nad morze
2011-04-16 21:23:13 | autor: PP | źródło: własne | « poprzedni news | następny news » |
W meczu kończącym sobotnie zmagania I ligi GKS Bogdanka przegrał z Flotą Świnoujście 0:1. W pierwszej połowie lepiej zaprezentowali się gospodarze, a po zmianie stron znacznie lepiej radzili sobie przyjezdni. Jedynego gola spotkania w 75. minucie technicznym strzałem zdobył Ensar Arifović.
W pierwszej połowie z lepszej strony zaprezentowali się gospodarze. W 20. minucie bliski zdobycia bramki był Dawid Sołdecki. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę przedłużył Nildo i futbolówka trafiła do Sołdeckiego. Niestety dla "zielono-czarnych" uderzenie obrońcy zdołał insynktownie obronić Krzysztof Żukowski.
Z drugiej strony boiska działo sie niewiele. Co prawda poprzeczkę bramki Sergiusza Prusak ostemplował Charles Nwaogu, jednak sędzia dopatrzył się pozycji spalonej najskuteczniejszego zawodnika "Wyspiarzy". Dobrą okazję na zdobycie gola miał także Tomasz Pruchnik. Po faulu Sołdeckiego Flota otrzymała rzut wolny z okolic pola karnego. Na szczęście dla podopiecznych Mirosława Jabłońskiego dogodna okazja nie została wykorzystana przez przyjezdnych.
W drugiej części spotkania pierwsi groźnie zaatakowali piłkarze Petra Nemca. Z dystatnsu dobry strzał oddał Krzysztof Bodziony, po czym piłkę przed siebie wybił Prusak. Do futbolówki dopadł Ensar Arifović i co prawda wbił ją do siatki, jednak wcześniej arbiter liniowy zasygnalizował pozycję spaloną napastnika z Bośni. Chwilę później dobrze znanego w Świnoujścu golkipera GKS-u sprawdził Pruchnik.
"Górnikom" w drugiej połowie w każdej z akcji ofensywnej brakowało ostatniego podania lub strzału na bramkę. Wprowadzony w celu ożywienia gry Dejan Miloseski dwoił się i troił, by wspólnie z kolegami zdobyć trzy punkty. W 65. minucie Ricardinho uderzał z dystansu, jednak dobrze ustawiony Żukowski wybił piłkę w bok pola karnego.
Ataki Floty efekt bramkowy przyniosły kwadrans przed końcem spotkania. Tuż przed polem karnym piłkę otrzymał Arifović. Zawodnik ze Świnoujścia zauważył wysuniętego golkipera GKS-u i technicznym strzałem wpakował piłkę bramkarzowi "za kołnierz".
Przegrywający gospodarze groźnie odpowiedzieli w 78. minucie. Z lewej strony piłkę w pole karne dośrodkował Mariusz Zasada i gdyby nie wyjście Żukowskiego, w dogodnej sytuacji bramkowej znalazłby się Nildo. Sto dwadzieścia sekund później podopieczni Mirosława Jabłońskiego wywalczyli rzut wolny z narożnika pola karnego. Do futbolówki podszedł Zasada, ale jego groźne uderzenie trafiło w piłkarzy Floty ustawionych w murze.
W 87. minucie doskonale w pole karne piłkę dośrodkował Paweł Sasin. W polu karnym niepilnowani byli zarówno Nildo, jak i Adrian Paluchowski. Niestety dla kibiców "zielono-czarnych" piłkę trącił gorzej ustawiony Brazylijczyk i Paluchowski nie mógł stanąć przed szansą pokonana golkipera Floty.
Ostanie akcje spotkania nie przyniosły zmiany wyniku i trzy punkty odjechały do Świnoujścia. Tym samym ekipa trenera Jabłońskiego pozostaje bez zwycięstwa od trzech spotkań i niebezpiecznie dryfuje nad granicą strefy spadkowej. W świąteczną sobotę "Górnicy" zagrają ważne spotkanie z Pogonią Szczecin.
GKS Bogdanka 0:1 (0:0) Flota Świnoujście
Bramki: Arifović 75
GKS: Prusak – Bożkow (46 Miloseski), Magdoń, Sołdecki, Zasada, Sasin, Bartoszewicz (82 Paluchowski), Nowak, Kaczmarek, Ricardinho, Nildo
Flota: Żukowski – Krajanowski, Mazurkiewicz, Niewiada, Tomasik, Niedziela (86 Dylewski), Pruchnik, Bodziony, Ostalczyk (78 Chi Fon), Arifovic, Nwaogu (89 Misan)
Żółte kartki: Sołdecki, Bartosiewicz - Nwaogu, Pruchnik
Sędzia: Wojciech Krztoń (Olsztyn)
Widzów: 750
Tagi: Ekstraklasa; Górnik Łęczna;
do góry strony | powrót