Piłkarska przyszłość Polski - relacja z konferencji w Hotelu Europa
2011-05-23 21:17:48 | autor: KD | źródło: własne / fot. Piotr Podleśny | « poprzedni news | następny news » |
W lubelskim hotelu Europa odbyła się dziś konferencja pt. "Piłkarska przyszłość Polski" zorganizowana przez Jacka Skrzyniarza i Piotra Góreckiego z firmy Excellence Events działającej w ramach akademickich inkubatorów przedsiębiorczości.
W poniedziałkowe przedpołudnie w sali konferencyjnej zgromadzili się przedstawiciele świata mediów, trenerzy, kibice oraz przede wszystkim zaproszeni goście m.in. dziennikarz Roman Kołtoń, założyciel i właściciel szkółki piłkarskiej Kosa Konstancin Roman Kosecki, były reprezentant Polski, menager Cezary Kucharski, prezes GKS Bogdanka Artur Kapelko, wiceprezydent Puław Ewa Wójcik, reprezentujący PZPN Zbigniew Bartnik, prezes Piłkarskich Nadziei Dariusz Misiurek czy redaktor sportowy Piotr Michałowski.
Jako pierwszy rozpoczął Zbigniew Bartnik wystawiając swoistą laurkę PZPN-owi i podkreślając zasługi w szkoleniu młodzieży. Uczciwie trzeba jednak przyznać, że nie stronił też od opisywania problemów dotyczących prowadzenia klubów i zawodników. Starał się obiektywnie oceniać głosy pozostałych ekspertów, którzy nie szczędzili drobnych uszczypliwości. Następnie do głosu doszedł Roman Kosecki i o ile jego prelekcja na temat prowadzenia szkółki piłkarskiej była dość przewidywalna, o tyle dalsza część wzbudziła spore zainteresowanie obecnych. Były reprezentant Polski zdradził wiele ciekawych szczegółów dotyczących podpisywania umów sponsorskich czy wprowadzania programu Grassroots. O opiece nad Robertem Lewandowskim opowiadał pochodzący z Łukowa Cezary Kucharski. - Powtarzam zawodnikom by nie myśleli o pieniądzach, oni muszą skupiać się tylko na grze. Obserwując piłkarzy, którzy zajmują się inwestowaniem pieniędzy, otwieraniem własnych firm, widzę spadek ich formy sportowej. To już nie są Ci sami gracze - grzmiał Kucharski. O prowadzeniu klubów opowiadał Roman Kołtoń, chwaląc jednych i ganiąc innych. Obalił też mit jakoby sprzyjał selekcjonerowi Franciszkowi Smudzie, potępił brak profesjonalnego sztabu szkoleniowego pierwszej reprezentacji.
Następne prelekcje miały charakter lokalny. Słów krytyki pod adresem regionu nie szczędził redaktor Piotr Michałowski. Po raz kolejny przypomniany został smutny fakt, Lubelszczyzna jest ostatnim regionem pod względem liczby drużyn seniorskich na szczeblu centralnym. Dostało się władzom Lublina, głównie za opieszałość w decyzjach dotyczących budowy stadionu. Niezwykle ekspresyjnie wypowiadał się prezes GKS Bogdanka Artur Kapelko. Bardzo dobrze przygotowany sternik łęczyńskiego zespołu odwoływał się do budowy potęgi Jagiellonii Białystok. Wspominał także czasy, gdy Lublin miał swojego przedstawiciela w najwyższej klasie rozgrywkowej. Podkreślał również, że po tej stronie Wisły nie ma mowy o marketingu sportowym. O problemach w szkoleniu młodzieży w emocjonalnym wystąpieniu mówił prezes Piłkarskich Nadziei Dariusz Misiurek. Problemy z infrastrukturą, a także wysokie koszty wynajmu boisk do treningów dzieci to główne zarzuty wobec władz lokalnych oraz LZPN. Była mowa także o trudnościach w pozyskiwaniu sponsorów.
Na koniec przyszedł czas na prezentację ośrodka pobytowego na EURO 2012 Puławy-Kazimierz-Nałęczów. Prezydent Ewa Wójcik mówiła o zainteresowaniu ofertą reprezentacji Grecji, Francji i Anglii. Na spotkaniu obecna była także posłanka Magdalena Gąsior-Marek, która potwierdziła gotowość kraju do organizacji Mistrzostw Europy.
Warto odnotować obecność kilku lokalnych szkoleniowców m.in. trenera Motoru Lublin Modesta Boguszewskiego, opiekuna Lublinianki Zbigniewa Grzesiaka czy biorącego aktywny udział w dyskusji trenera Włodawianki Włodawa Marka Droba.
Konferencja przeszła do historii, ale mamy nadzieję, że będą kolejne odsłony tej jakże potrzebnej i ciekawej inicjatywy.
Komentarze
mam pytanie | 2011-05-24 20:01:38 |
---|---|
Dlaczego nie zaproszono trenerka z Radzynia Wojcika,on zapewne duzo moglby powiedziec-on moglby "lac wode" dac swoj wyklad.Dlaczego o tym wirtuozie trenerki zapominacie.Wiekszosc instruktorow i trenerow w regionie smieje sie z tego fachmajstra z Radzynia |
do góry strony | powrót