Podsumowanie weekendu na boiskach Lubelszczyzny
2011-06-20 12:21:27 | autor: KD | źródło: własne / fot. Marian (kswislapulawy.pl) | « poprzedni news | następny news » |
I i II liga zakończyła rozgrywki. Coraz mniej niewiadomych jest w ligach niższych. Wisła Puławy wykonała powierzone zadanie i na kolejkę przed końcem awansowała do II ligi. W dole tabeli kolejka cudów, punktowali wszyscy zagrożeni spadkiem. Wszyscy poza Chełmianką, która znalazła się w strefie spadkowej. W czwartej lidze prawdziwe show przedstawili piłkarze Lewartu Lubartów i Stali Kraśnik. Zapraszamy na podsumowanie weekendu na boiskach Lubelszczyzny.
III LIGA:
Zadanie wykonane - rzec mogą piłkarze i działacze puławskiej Wisły. Niedoceniani przed sezonem, z młodym wilkiem na ławce trenerskiej, puławianie pokonali Stal Poniatowa 3:0 i przy remisie Izolatora w Tarnobrzegu zapewnili sobie awans do II ligi wschodniej. Szał radości po końcowym gwizdku i otrzeźwienie chwilę potem. Puławianie mają przed sobą kolejne karkołomne zadanie, bo czasu na uporządkowanie spraw organizacyjnych mają dramatycznie mało, ale to temat na oddzielne dywagacje. Chełmianka Chełm wysoko przegrała w Targowiskach z Partyzantem i jest to wynik przewidywalny. Chełmianie dysponują mniejszą siłą rażenia, a boisko rywala nie ułatwia zdobywania punktów. Honorowe trafienie dla gości zapisał na swoim koncie Mateusz Krzyżak. Sytuacja drużyny Waldemara Wiatra zrobiła się fatalna, bo punktowały pozostałe zespoły walczące o utrzymanie co niewątpliwie jest zastanawiające. Najbardziej zaskakującym wynikiem jest porażka Tomasovii na własnym boisku ze słabą Unią Nowa Sarzyna 1:2. Ta sama Unia, która poległa w Mielcu 1:5 zabrała wszystkie punkty z Tomaszowa uciekając ze strefy spadkowej. W Sanoku 2:0 wygrały rezerwy łęczyńskiego GKS, a wydatnie pomógł w tym ... kapitan pierwszego zespołu Veljko Nikitovic, który rozegrał pełne 90 minut. Punkt z Mielca przywiozła świdnicka Avia co powoduje niemal pewny spadek Stali do IV ligi.
IV LIGA:
Sprawa awansów była już jasna przed tygodniem, ale nie zmieniło to nastawienia dwóch prowadzących zespołów. Orlęta z Radzynia pewnie pokonały Start Krasnystaw 4:0. Gospodarze nie stawiali praktycznie żadnego oporu i podeszli do spotkania bez wiary w sukces. Dwie bramki na swoim koncie zapisał lider klasyfikacji strzelców Paweł Pliszka choć notę za jego występ obniża niestosowne zachowanie w stosunku do kibiców za co ujrzał czerwony kartonik. Prawdziwy dreszczowiec swoim kibicom zapewnił Lewart Lubartów w spotkaniu ze Stalą. Dreszczowiec bez happy endu, bo pomimo gry w przewadze od stanu 2:2 nie udało się zawodnikom Grzegorza Białka przechylić szali na swoją korzyść. Co więcej lubartowianie "nadziali" się na dwie kontry i trzy punkty pojechały do Kraśnika. Pięć bramek zobaczyli widzowie na stadionie w Tyszowcach gdzie Huczwa przegrała 2:3 z Włodawianką. Bohaterem gości został autor dwóch bramek, Norbert Zdolski. Takim samym wynikiem skończył się mecz w Janowie Lubelskim. Janowianka uległa Lubliniance choć prowadziła już 2:0. Tu również bohater spotkania zapisał dwa gole na swoim koncie. Był to Łukasz Gromba. Pewne zwycięstwo 5:0 nad Dwernickim Stoczek Łukowski odniosła Unia Bełżyce. Jedną z bramek zdobył trener Tomasz Kamiński. Sylwester Buga zapewnił Orlętom Łuków, w trzeciej minucie doliczonego czasu gry, zwycięstwo nad lubelską Wieniawą. Dwa gole Konrada Kiejdy dały trzy punkty Sparcie Rejowiec Fabryczny po zwycięstwie nad Orionem Niedrzwica. Gospodarze kończyli mecz w dziewiątkę. Czerwone kartki ujrzeli Kamil Szymuś oraz Robert Cielma.
do góry strony | powrót