Trudna sytuacja KSZO ratunkiem dla Motoru ?

KSZO Ostrowiec Świętokrzyski to jedyny zespół ze wschodniej strony spadający z I ligi piłkarskiej. Zespół mający za sobą występy na Ekstraklasowych boiskach, gdy w barwach pomarańczowo-czarnych występował m.in. znany dobrze na Lubelszczyźnie Mirosław Budka, aktualnie znalazł się na rozdrożu co może stworzyć kolejną szansę na utrzymanie dla lubelskiego Motoru.

Jak donosi Echo Dnia, jutro na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy zapadną decyzję dotyczące "być albo nie być" klubu z Ostrowca. W środę rezygnację z funkcji prezesa KSZO złoży Piotr Zieliński. 30 czerwca wygasa umowa trenera Czesława Jakołcewicza, który zapowiedział swoje odejście. Z zespołem pożegnali się już Nikola Kolarov, Igor Pavlovic i Goran Cokorilo. Jakub Cieciura przeniósł się do Olimpii Grudziądz, która zainteresowana jest również Radosławem Kardasem i Michałem Stachurskim. Mateusza Mąkę w swoich składach widzą Korona Kielce i Dolcan Ząbki. Z klubem pożegna się również Wahan Geworgian, umowy kończą się Michałowi Trzeciakiewiczowi, Januszowi Wolańskiemu i Mikołajowi Skórnickiemu. Ponadto z wypożyczenia do macierzystego klubu wraca Piotr Nowosielski, wkrótce zapewne zostaną także rozwiązane umowy z Pape Samba Ba i Damianem Nawrocikiem.

W przypadku decyzji o nieprzystąpieniu do rozgrywek II ligi pierwszym zespołem, który zająłby miejsce KSZO będzie lubelski Motor. Oczywiście pod warunkiem otrzymania licencji na tę klasę rozgrywkową.