Korzystamy z plików cookies zapisujących dane użytkownika. Przeglądając naszą stronę wyrażasz zgodę na ich używanie. Według obecnie obowiązujących przepisów prawa możesz je wyłączyć zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej »
zamknij
Lubelski Wortal Piłkarski
lubgol.pl powiadom znajomego mapa strony RSS A A A Dziś jest Sobota 23 Listopad 2024
wyniki na żywo zgłoś newsa

Nawigacja

Rozgrywki

Partnerzy

Lubgol - portal piłkarski

Wyszukiwarka

Newsletter

Aktualny sezon

Sezon 2014/2015

Powiem tyle - o sędziowaniu pisze kibic

2011-10-19 10:12:49 | autor: kibic | źródło: własne / fot. infotuba / fot. gazeta.pl « poprzedni news | następny news »


Powiem tyle: jako kibic mogę czuć satysfakcję. Wątpliwej natury to satysfakcja, bo dotyczy ciężkiej choroby polskiego futbolu, której wybuch przewidywałem od dawna. Choroba nazywa się "POLSCY SĘDZIOWIE” i w mojej opinii jest największą bolączką (tuż po korupcji), z jaką zmaga się polska piłka nożna.
Ostatnia kolejka T-Mobile Ekstraklasy uświadomiła mi, że status "pierwszego po Bogu” dla sędziego piłkarskiego to jest stanowczo za mało w porównaniu z tym, jaka jest rzeczywista pozycja arbitra na boisku. Co sędzia może zrobić z zawodnikiem, z wynikiem meczu, z trenerem na ławce...

Nie jest moim zamiarem opisywanie i komentowanie po raz kolejny kardynalnych błędów z ostatniej kolejki. Mecze Polonia WarszawaGórnik Zabrze, Wisła Kraków Jagiellonia Białystok, Widzew Łódź ŁKS Łódź, Piast GliwiceBogdanka Łęczna to już historia. Nikt drużynom punktów nie odda, zawodnikom nie odbierze niesłusznie otrzymanych kartek, kibicom nie zrekompensuje złych emocji. Było, minęło.

Na szczęście (moje) ta piłka z Canal + to nie jest całe moje życie. Futbolu, który mnie pasjonuje nie znajdę w żadnej stacji telewizyjnej, ale jest jedno, co łączy mój futbol z poziomu IV czy V ligi z Ekstraklasą. To "coś” to KARDYNALNE BŁĘDY SĘDZIÓW, ich bezkarność, buta i grubiaństwo "obserwatorów”, a co za tym idzie poczucie mojej bezradności wobec tego wszystkiego. Zasadnicza różnica pomiędzy moimi złymi emocjami w tej kwestii a emocjami Pana Prezesa Wojciechowskiego z Polonii Warszawa jest taka, że Prezes Wojciechowski mówi o tym tak, że słyszy to cała piłkarska Polska. Udziela się w mediach, straszy wycofaniem drużyny z rozgrywek itp. To, co mogę zrobić ja to pokrzyczeć po meczu do sędziego, ale nawet to muszę zrobić subtelnie, bo przecież "cała Polska walczy z kibolami” i są już takie lubelskie boiska, na których widziałem tylu samo kibiców, co policjantów.

Wszyscy ci, którzy dają prawo do sędziowania ludziom bez żadnych kompetencji muszą wiedzieć jedno: nieudolność sędziów na meczach najniższych lig jest czymś, co odbiera chęć działania ludziom, którzy od poniedziałku do niedzieli dbają o to, aby te drużyny w ogóle istniały. Nie będę biadolił o zupełnie oderwanych od rzeczywistości opłatach za "pracę" tych panów, ale jeśli klub nie jest w stanie zapłacić za treningi zespołu w hali, a za sędziów płaci po kilkaset złotych, to coś tu nie jest tak, jak trzeba. Przyjeżdża taka "trójca” z miasta oddalonego o 120 km (jakby bliżej nie było sędziów) i wypacza wynik meczu. Sędziowanie nie jest nawet stronnicze, ono jest po prostu nieudolne, bo ilu z obecnych sędziów to byli piłkarze, ilu z nich "czuje” futbol, bo od dziecka byli wychowani na boisku, ilu z nich byłoby sędziami, gdyby dieta wynosiła 1 zł?

Zdaję sobie sprawę, że ktoś tym sędziom daje prawo do wykonywania tej profesji i to wśród tych ludzi trzeba szukać początku problemu. Ktoś prowadzi szkolenia, ktoś przeprowadza egzaminy i to tam trzeba eliminować nieudolnych kandydatów. Tylko jak ma być dobrze, jeśli w ostatnich tygodniach byłem naocznym świadkiem "egzaminów sprawnościowych” dla sędziów piłkarskich, które odbywały się w jednym z miast powiatowych Lubelszczyzny. Testów NIE ZDAŁ NIKT. A oficjalnie? Dokumentacja zapewne jest.



Kadr z filmu "Piłkarski Poker" Janusza Zaorskiego (fot. gazeta.pl)

Kolejna kwestia to "obserwatorzy”. Osoby, które powinny być "patronami” są de facto utrwalaczami chorego systemu. Kilka razy miałem okazję siedzieć na trybunie obok takiego STARSZEGO PANA i widziałem jak wygląda jego praca. Arogancja i buta, wiara w nieomylność arbitra i ironiczne komentarze pod kątem rozemocjonowanych złym sędziowaniem kibiców. Wszyscy wiemy, kto dostaje fuchę obserwatora. Są to zwykle byli sędziowie, którzy przecież nie mogą kalać swojego gniazda. Koło się zamyka.

A TERAZ PODSUMOWANIE. "…bo cię nie lubię” – powiedział sędzia Mariusz Korzeb do Tomasa Pesira pokazując mu czerwoną kartkę w meczu Piasta Gliwice z Bogdanką. Ten tekst napisałem, "bo was nie lubię” PANOWIE SĘDZIOWIE, bo odbieracie chęć do działania ludziom w małych miasteczkach i jeszcze mniejszych wioskach, bo swoimi brakami w wyszkoleniu krzywdzicie piłkarzy, działaczy i kibiców, bo jesteście butni i aroganccy, bo nie wystarczy włożenie garnituru, aby stać się kimś ważnym w świecie piłkarskim.


            Ze sportowym pozdrowieniem: "KIBOL”*


* imię i nazwisko autora do wiadomości redakcji



Komentarze

a ja wiem swoje2011-10-21 18:40:23
ludzie o czym ta dyskusja, "sędziowie" z góry przepraszam tych którym zdarzają się pomyłki są wstanie odebrać chęć do grania i działania w piłce Proszę przypomnieć sobie wszystkie dziwne mecze p. Z**** z Kraśnika a w niedzielę będzie następny. idę o zakład

Anty 2011-10-20 12:10:58
Do " z boku" posłużę sie przykładem sedzia jedzie na mecz A klasy na środek, a nastepnie na LL Jun st na linie - Kwota Netto ( 74 - a kl+ 37 linia jun)- nie licząc dojazdu oraz obowiazkowego przybycia 45 min przed zawodami za mecz wychodzi 101 zł + przejazd .Załuzmu, że policzymy tylko czas spędzony na sedziowaniu + przerwy miedzy polowami gry zaokragle to do 4 h ( 2 mecze + przerwy + czas pomiędzy zawodami) 101/4= 25,25 zł/h - Mówił Pan o 50 Zł/ h Teraz policzmy jesli by wziąć czas liczony od wyjazdu z domu do powrotu. Zakładam, że mecze są 11 13 Wyjazd z domu 1 h na boisko - 45-1 h przed zawodami (wymogi regulaminowe)- mecz 2 ( A Kl) + LL Jun 2 h ( zakladam, że sędziowie uwiną sie w tym czasie - mecz + przebieranie się) + droga powrotna 1 h. Łącznie 7 h - 101/7= 14,43 godz. + przejazd Ktoś powie, że niektórzy nie zarabiają tyle w normalnej pracy. Jasne zgadzam się z tym argumentem, ale też nikt nikomu nie zabrania sedziowania jeśli chce zgarniac miliony. Oczywiście podałem to na przykładzie A klasy czym wyższa klasa rozgrywkowa tym te stawki są większe, ale i przygotowanie sędziego musi być inne. Nie mówie, że stawki są niskie, ale nie przesadzałbym z opowieściami jakie to miliony zarabia sędzia A klasy. Co do opłat zarządzonych przez związek - to nie należy mieszac do tego sedziow bo oni akurat nie maja nic do tego ( tez placa raz w roku skladki oraz sa karani finansowo przez WD). Co do wypowiedzi "Fan" zgadzam sie z toba, ze lepiej dla pilki i samych sedziow byloby podwyzszenie progów wiekowych jednak tutaj juz pretensje trzeba miec do samej UEFA bo to ona ustala wiek dla sedziow miedzynarodowych, reszta klas niestety niejako musi sie dostosowac. Co do samego artykulu jak najbardziej ten wortal jest miejscm do tego typu dyskusji. Jesli chodzi o słaby poziom sedziowania - niestety ci sedziowie musza gdzies sie uczyc - czy tego chcemy czy nie B, A klasa czy rozgrywki juniorskie są dla nich miejscem nauki. Ktoś powie, że powinni sedziować osoby, ktore kopaly pilke - jasne zgadzam sie tylko czemu co roku jakos nie widac tych rzeszy ludzi chcacych gwizdac(z przeszloscia gry). Mysle, ze wynika to poczesci z faktu iz wiedza jakie zachowania zawodnikow ich czekaja na boiksu niezaleznie od tego czy podejma skandaliczna decyzje czy sluszna.

fan2011-10-20 10:57:08
uważam ze główną przyczyną skndalicznego sędziowania jest na siłe awansowanie do klas wyższych młodych sędziow którzy nie mają żadnego doświadczenia.A sędziowie którzy przekroczyli 30 rok życia nie mogą awansowac do klasy wyższej bo obowiązuja tzw .limity wiekowe.SKANDAL.

z boku2011-10-20 10:07:50
W naszej piłce od zarania dziejów o wszystkim decydują sedziowie, tak zostały ukształtowane struktury zwiazków aby podporządkować całość sędziom.Pracuje jako trener od wielu lat, a wcześniej przez 20 lat grałem i nie w A lub okręgówce, patrząc na perspektywę lat dzisiejszy poziom sędziowania jest tragiczny-odnoszę się do IV i niżej-. Ktoś napisał o kosztach jakie ponosi sędzia na dojazd na mecz itd. Chłopcy grający w klasach okręgowych czy A-klasach mogą pomażyć o 150 czy 180 zł za mecz, a tyle zgarnia rozjemca za mecz juniorów i seniorów. 50 zł/godz taka jest stawka sędziów i pytam za co??? Osobny temat to opłaty za prawie wszystko do okręgowych związków- i tu nasówa sie pytanie czy te opłaty są zgodne z prawem? czy związki mają prawo karać finansowo zawodników,kluby,trenerów gdy to jest czyste amatorstwo?

Piotrek2011-10-20 08:11:47
Do 2011-10-19 23:56:06 Akurat uważam, że każde miejsce na napisanie takiego listu jest bardzo dobre. Mamy XXI wiek, internet stał się coraz bardziej powszechny, portale o piłce stają się także coraz bardziej powszechne i coraz lepsze. Uważam że takie listy właśnie na różnego stronach są czymś normalnym i dobrym. A czy w lubelskim są poważne gazety?? Chyba nie mówisz o DW czy KL, które właśnie kradną teksty z takich jak określiłeś ,,jakiś wortali" No chyba, że sam jesteś dziennikarzem tych super mediów.... A 3, że coraz mniej osób czyta te wiadomości w papierowej wersji. Nie dziwi mnie to, bo jak pisałem poziom dziennikarstwa w DW czy KL jest fatalny.

asd2011-10-20 08:01:27
Powedzmy sobie szczerze... jaki poziom rozgrywkowy to tacy sędziowie. Zazwyczaj w niższy klasach rozgrywkowych mamy sędziów, którzy dopiero się uczą swojego fachu, zbierają doświadczenie. Stąd zdarzają się te błędy. Choć pamiętam jak nawet Ekstraklasowy sędzia p. Paweł Gil na meczu IV ligi kilkukrotnie dał się nabrać piłkarzom, czy też nie zauważył kilku fauli. Nie oszukujmy się nie wszyscy z nich w ogóle się nadają do sędziowania, bo... teoria jest teorią (można wszystkie egzaminy zdawać na maksa.) a praktyka to praktyka... Są sędziowie, którzy popełniają drobne błędy, które jeszcze można zrozumieć, natomiast SĄ TEŻ TACY którzy już wielokrotnie wypaczali wyniki spotkań (nawet w IV lidze można znaleźć paru). Tacy sędziowie niech sobie lepiej dadzą spokój, bo po co wzajemnie psuć sobie nerwy... Proste. A pro po Wortalu, to chłopaki robicie na prawdę świetną robotę. Jest to moim zdaniem obecnie najlepsza stronka o lubelskiej piłce. Także nie przejmujcie się jakimś tam ''znafcą'' dziennikarstwa (pewnie z jakiegoś śmiesznego DW lub KL gazetek których nikt na Lubelszczyźnie nie traktuje poważnie). Róbcie swoje. Pozdrawiam.

KD2011-10-20 00:18:25
do komentarza z 23:56: W Polsce ile głów - tylu selekcjonerów, to prawda. Nie zmienia to faktu, że żeby być dobrym dziennikarzem/sędzią/piłkarzem czy hydraulikiem trzeba być dobrym człowiekiem. W moim mniemaniu artykuł wykracza poza przyjęty "lubelski" poziom i to na plus, a co do tego kim jest kibic - ja bym nie generalizował. Ten kibic może być równie dobrze prawnikiem jak i lekarzem, a kibicowanie to hobby i relaks. Dlatego warto mówić o tym co ten relaks psuje, tym bardziej, że nie poświęca się tylko własnego czasu, ale i pieniądze - za bilet z reguły trzeba zapłacić. Za "jakis tam wortal" dziękujemy, wierzymy, że w dobie internetowego dobrobytu można znaleźć wiele ciekawszych miejsc.

2011-10-19 23:56:06
W Polsce 38 milionów ludzi mysli ze najlepiej zna sie na: piłce, samochodach i polityce. Dziennikarsko bardzo slaby artykul. Brak zglebienia tematu, same powtarzania utartych zali, pretensji. Moze warto sie zastanowic dlaczego autor pisze na jakims tam "wortalu" a nie w powaznej gazecie. No ale on chce byc tylko "kibicem", bo na wiecej go nie stac

re2011-10-19 23:04:03
i tu się mylisz! sędziowie również grali i grali w piłkę i pokonaliby niejeden zespół z okręgówki. nie macie o tym pojęcia to się nie wypowiadajcie

Kibic starej daty 2011-10-19 23:02:32
Z tym 99% bym nie przesadzał. Zgadzam się, że nie wszyscy sędziowie załapaliby się na okręg, ale zaręczam ci, że większość z nich umie grać/kopać piłkę. Przykładem może być występ reprezentacji sędziów kilka sezonów temu w ligach halowych gdzie golili zawodników z ówczesnej 3 ligi ( Avia Świdnik itd.). Tak samo można powiedzieć, że 99% zawodników nigdy nie sędziowałoby wyżej niż klasa okręgówka, ale nie o to chodzi. Wiadomo, że wśród sędziów jak i zawodników są tzw. PATAŁACHY. Możemy się spierać co do sytuacji boiskowych, ale nie powinno to wykraczać poza ramy dobrego wychowania. Wiadomo, że na boisku ciężko momentami zapanować nad własnymi nerwami, ale klasę zawodnika/ sędziego można zobaczyć po ostatnim gwizdku. Jeśli zawodnicy potrafią sobie podziękować za grę i sędziom za gwizdanie ( może nawet po ich błędach) to wtedy duch sportu jest zachowany. Dla mnie znakomitym przykładem prawdziwego zawodnika jest Mateusz Pielach ile razy bym nie oglądał jego meczów zawsze dziękuje za mecz przeciwnikom i sędziom. Sędziowie, zawodnicy, kibice mogą się nie lubić, ale nie zmienia to faktu, że powinni się nawzajem szanować. Pozdrawiam

2011-10-19 20:39:04
Możliwe , że 90% zawodników nie zna dokładnie przepisów gry w piłkę nożną ale napewno 99% sędziów nie załapało by się nawet na ławę w klasie okręgowej. Punkt widzenia ispojrzenia na problem zależy od punktu siedzenia.

pusty śmiech2011-10-19 16:12:59
@ ak - nie mieszaj przepisów związkowych określających system i zasady rozgrywek z przepisami gry w piłkę nożną, których w olbrzymiej części piłkarze nie znają a co do sędziowania - dobrych sędziów jest naprawdę mało, głównie dlatego, że jak któryś nigdy nie grał w piłkę to nie dostaje żadnej sensownej szansy na sprawdzenie się w roli sędziego (umówmy się - społeczne sędziowanie trampkarzy i jeszcze młodszych dzieci na początku swojej "drogi sędziowskiej" to żadna weryfikacja umiejętności)

nick2011-10-19 14:51:55
no to się po prostu nie myjta i gołe latajta po boisku. Taniej bedzie *****.

ak2011-10-19 14:49:56
Tekst niestety, ale w pełni prawdziwy i wiarygodny Ktoś piszący komentarz o 13:51:04 pokazuje "męczeństwo" sędziego Gdyby mu się to nie opłaciło to by tego nie robił. Pouczasz pan innych a wg mnie "regół" pisze się przez "u"Kolejna sprawa to znajomość przepisów przez piłkarzy Odwrócę problem-przepisy- OZPN zmienia jak chce Bez zadnej konsultacji z klubami w IV lidze zwiększona limit młodzieżowców(podobno S******i zarządził Ma to pomóc awansować Lubliniance). Bogdankę II dokoptowali do IV ligi na zasadzie"bo kto bogatemu zabroni" I to są problemy do pokonania Ja nie wspomnę o haraczu za kartki, zgłoszenia do lig zawodników i karanie klubów za zachowanie kibiców np na wyjazdach Ale ***** ma się dobrze.

KD2011-10-19 14:25:04
Ja myślę, że są dwie strony medalu. Są sędziowie dobrzy i słabi. Arbitrzy nie mają kokosów z sędziowania, ale nie ukrywajmy, w niższych ligach są tacy co się nie przemęczają, a bywają też tacy co sędziować po prostu nie umieją. Nie czytają gry, nie nadążają za akcją itd. Są także w LZPN tacy sędziowie, z których śmieją się inni arbitrzy - jak w każdej grupie zawodowej. Gorzej tylko jak Ci sędziowie wypaczają wynik meczu i niweczą pracę zespołu. Argumentów o myciu czy wypełnianiu protokołów oraz amortyzacji sprzętu sędziowskiego nie kupuję, proszę wybaczyć. Człowiek się też myje jak w pracy nie jest.Ubrania zużywa również jak pracuje w banku czy hucie. A straty moralne ? Wszędzie się Pan/Pani spotka z upierdliwym klientem, szefem, współpracownikiem itp. Co do kosztów dojazdu to związek też czasami nie musi wysyłać arbitra na mecz 4 czy 5 ligi 120 km dalej. Wystarczy gdzieś z okolicy, koszty relatywnie mniejsze.

2011-10-19 13:51:04
Drogi Panie odpowiem na Pana wypociny bo Pana KRZYKACZA I WSZYSTKO WIEDZĄCEGO KIBICA - NIE LUBIE!! "Wszyscy Ci, którzy dają prawo do sędziowania ludziom bez żadnych kompetencji muszą wiedzieć jedno : nieudolność sędziów na meczach najniższych lig jest czymś co odbiera chęć działania ludziom, którzy od poniedziałku do niedzieli dbają o to, aby te drużyny w ogóle istniały" - Sędziowie przechodzą kurs , co miesiąc szkolenie, a nastepnie zdają 2 razy w roku egzaminy ze znajomości przepisów gry oraz test interwałowy. Odpowie Pan mało?? Proszę mi powiedzieć czy kiedykolwiek zawodnicy widzieli przepisy gry w piłkę nożna? Z pewnością 90% nie. To jak chłopak, który "gra" w piłkę może obiektywnie ocenić prace sedziego jak sam nie zna regół gry, w która gra. Zaprszam na egzaminy (testy i kondycja) dla sedziów zawodników z A i B klasy zaręczam, że większość polegnie na testach lub na sprawności. Nie będę biadolił o zupełnie oderwanych od rzeczywistości opłatach za „pracę’ tych Panów - Mówi Pan, że koszty są zbyt duże - proszę grać w ligach powiatowych pewnie koszty bedą niższe dodatkow - proszę przeliczyć ile wychodzi na godzinę takiemu sędziemu np B klasy (proszę podliczyć - czas wyjazdu z domu (podróż) + 45 min przed meczem + 2 h meczu + czas na wypełnienie dokumentów po meczu + czas na umycie się + powrót do domu + koszty dojazdu (paliwo + amortyzacja samochodu) + Amortyzacja całego sprzetu sedziowskiego + koszt dokumentow(drukowanie/kserowanie sprawozdania , załacznika) + czas na wypełnienie sprawozdania w domu + dostarczenie do związku (czas + poczta/paliwo na dojazd do LZPN), szkolenia ( 1 raz w miesiącu), egzaminy (2 razy w roku), składki ( tak sędziowie tez placą składki), czas spędzony na treningach ( tu w zalezności od sędziego - zdaje sobie sprawę, że niektorzy sedziowie nie trenuja) + STRATY MORALNE ZA SŁUCHANIE PIJANYCH DZIADKÓW - BO ONI GRALI 20 LAT W B KLASIE, MAJĄ OKULARY JAK DENKO OD SZKLANEK,ALE ZAWSZE WSZYSTKO WIDZĄ NAJLEPIEJ ( nie mówie, że sedziowie nie popełniaja błędów niemniej nie upoważnia to nikogo do lżenia mlodego chlopaka od 1 minuty ).

lion2011-10-19 13:23:03
jeśli chodzi o kwestie egzaminów to bzdury - sędziowie są kondycyjnie przygotowanie nieźle - zapraszam - w Lublinie egzaminy są w dniach 25-27.10.2011 r. - od 15.00 - stadion Start - proszę przyjść i zobaczyć

kbic2011-10-19 12:14:47
czy obserwator wystawia notę sędziom tuż po meczu(tak powinno być),czy dopiero jak opisze mecz prasa czy będzie sto powtórek w TV,ewentualnie wszystko przyschnie.Jak po meczy to ciekawe jaką notę dostali sędziowie po ostatniej kolejce w TME?

obserwator2011-10-19 10:35:25
"Wszyscy Ci, którzy dają prawo do sędziowania ludziom bez żadnych kompetencji muszą wiedzieć jedno : nieudolność sędziów na meczach najniższych lig jest czymś co odbiera chęć działania ludziom, którzy od poniedziałku do niedzieli dbają o to, aby te drużyny w ogóle istniały." -święte słowa. Tekst dobry ale nic nie wnoszący. Tego systemu po prostu nie da się rozbić...



do góry strony | powrót
Lubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarski