II liga: Wisła Puławy 0:1 Wigry Suwałki
2011-11-05 17:53:19 | autor: MSz / KD | źródło: własne | « poprzedni news | następny news » |
Wisła Puławy niestety znów zawiodła swoich sympatyków. Dziś podopieczni Marusza Sawy przegrali na własnym stadionie 0:1 z Wigrami Suwałki. Seria meczów bez zwycięstwa trwa dalej i liczy już jedenaście.
Spotkanie, które obserwowało ok. 1200 sympatyków lepiej rozpoczęli goście. W piątej minucie niepilnowany Grażvydas Mikulenas uderzył z jedenastego metra, ale bardzo dobrze w bramce interweniował Kamil Beszczyński. Sześć minut później wymarzoną okazję na gola mieli gospodarze. Łukasz Giza podał do Piotra Mokiejewskiego, a ten ostatni przelobował bramkarza i uderzył piłkę głową w kierunku bramki. Z linii bramkowej futbolówkę wybił jeden z obrońców. Chwilę później z lewej strony centrował Paweł Jabkowski, a Łukasz Giza strzelając z pięciu metrów głową fatalnie się pomylił. Dwie minuty później padła jedyna bramka meczu. Doskonale w polu karnym zachował się Mikulenas, radząc sobie z Rafałem Kursą i uderzając w kierunku bramki. Piłka odbiła się od słupka i wpadła wprost pod nogi Brokasa, który nie zmarnował okazji. Wiślacy próbowali atakować, ale nie imponowali skutecznością. W dwudziestej drugiej minucie po dośrodkowaniu Nowaka głową uderzał Jabkowski. Kwadrans później w dobrej sytuacji ponownie pomylił się Giza.
Drugą odsłonę mocno zaczęli miejscowi. Tuż po wznowieniu gry z powietrza uderzał Mokiejewski jednak futbolówka poszybowała nad bramką. Minutę później w sytuacji sam na sam Paweł Jabkowski przegrał pojedynek z Karolem Salikiem. Kolejne minuty to ciągłe natarcie puławian, niestety brakowało dokładności i precyzji pod bramką rywala. Pudłowali seryjnie Nowak, Giza, Mokiejewski i Wiącek. Goście próbowali kontrować i choć czynili to sporadycznie to duet Mikulenas - Brokas stanowił spore zagrożenie. W 64. minucie do siatki trafił Adam Pomian, ale arbiter sygnalizował pozycję spaloną. Ostatnie dwadzieścia minut to istne oblężenie bramki gości, którzy co chwilę urywali cenne sekundy i praktycznie nie opuszczali własnej połowy. Końcowy fragment to atak pełną jedenastką wraz z Kamilem Beszczyńskim, niestety nieskuteczny.
- Współczuję trenerowi gospodarzy, bo jego zespół pokazał kilka ciekawych zagrań. My prezentowaliśmy się tragicznie i jedyne co cieszy z tego wyjazdu to trzy punkty - mówił na konferencji prasowej drugi trener gości Dariusz Czykier. - Najłatwiej byłoby to wszystko rzucić, ale ja się nie poddam - ze łzami w oczach odparł wyraźnie zmartwiony szkoleniowiec Wisły.
Wisła Puławy 0:1 (0:1) Wigry Suwałki
Bramka: Brokas 15
Żółte kartki: Budzyński, Jabkowski, Orzędowski, Wiącek, Nowak - Willer, Makarewicz, Słowicki
Wisła: Beszczyński - Misztal (72 Kozieł), Kursa, Budzyński, Gawrysiak, Jabkowski (75 Szczotka), Orzędowski, Wiącek, Mokiejewski, Giza, Nowak
Wigry: Salik - Willer (60 Pomian), Makarewicz, Słowicki, Lauryn, Mikulenas, Rogoziński, Darda, Walicki (62 Statkevicius), Brokas, Aleksandrowicz (87 Świerzbiński)
Tagi: II liga; Wisła Puławy;
Komentarze
2011-11-07 18:18:57 | |
---|---|
3 liga 3 liga WISEŁKA | |
Schofik | 2011-11-06 15:36:22 |
a co nie wypoczeliście teraz? nie przygotowaliście się do pierwzej rundy? azot w powietrzu przeszkadzał? azot okroi kase i spadek. żal.pl | |
ja z Puław, kibic Wisły | 2011-11-06 13:32:14 |
zobaczymy co napiszesz f******* wiosnę kiedy zaczniemy rundę odpowiednio wypoczęci i przygotowani do gry.
******************* | |
Schofik | 2011-11-06 11:59:20 |
Puławy do spadku. Ciency są. | |
DP | 2011-11-06 09:54:11 |
Dzisiaj jest ale wkrotce sponsor kurek z kaska zakreci za takie sukcesy..w l**** z powisla musi byc faktycznie bida skoro trener chce rzucic wszystko w cholere...no gdzie Ci usmiechnieci z pulaw cos nie widac...wam trzeba conajmniej z 5 nowych pilkarzy ze sporym ograniem bo jak nie to 3 liga pewna..a swoja droga z kim wy chcecie wygrac jak wigry za mocne? | |
2011-11-06 08:58:11 | |
Puknij się w łeb zanim napiszesz | |
pulawiak realny | 2011-11-06 08:44:38 |
a napalnicy pseudoznawcy krzyczeli pierwsza liga w glowach sie wam poprzewracalo
s****na wykopki czas najwyzszy | |
;] | 2011-11-05 18:19:25 |
Widać Puławy podzielą losy Poniatowskiej Stali , jedyna różnica że po spadku może nie rozwali się klub bo tam jest siopa . |
do góry strony | powrót