PP Chełm: Chełmsko-włodawski finał
2011-11-21 15:19:53 | autor: Mieczysław Suski | źródło: własne | « poprzedni news | następny news » |
Ostatnia piłkarska zagadka sezonu piłkarskiej jesieni rozstrzygnięta. W finale Pucharu Polski na szczeblu Chełmskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej zmierzą się we Włodawie czwartoligowa Włodawianka z trzecioligowcami z Chełmianki. W meczach półfinałowych, rozegranych w Chełmie i Rejowcu Fabrycznym triumfowali goście. Włodawianka wygrała pewnie, różnicą trzech goli. Dużo bardziej zacięty mecz obserwowali kibice w Rejowcu. Wygrana 2:1 Chełmianki po bramkach Jarosława Wyroślaka i Jacka Ziarkowskiego dała awans podopiecznym Waldemara Wiatra..
CHEŁMIANKA II CHEŁM 1:4 (1:3) WŁODAWIANKA WŁODAWA
1:0 - Kasperek (2 karny), 1:1 - Więcaszek (5), 1:2 - Bornus (24), 1:3 - Staszczak (43), 1:3 - Chaciówka (89).
CHEŁMIANKA II: Szykuła - Wróblewski, Leonowicz, Kasperek, Pogorzelec, Kwiatkowski, Miksza (46 Samborski), Dywański, Drygiel, Fajman (65 Mochniej), Król.
WŁODAWIANKA: Wereszczyński - Roczon, Szynkora, Staszczak, Soroka, Zdolski, Smolik, Kuczyński, Chaciówka, Bornus, Więcaszek.
Sędziowali: Sawa oraz Kawiński i Majewski.
Już w 2 min. meczu gospodarze objęli prowadzenie. W polu karnym przytrzymywany był nieprzepisowo Sebastian Drygiel, co nie umknęło uwadze arbitra. Rzut karny pewnym strzałem zamienił na bramkę Marcin Kasperek. Gospodarze cieszyli się z prowadzenia zaledwie przez trzy minuty. W odległości około 22 m. od chełmskiej bramki był faulowany Grzegorz Bornus. On też wykonywał rzut wolny. Piłkę po mocnym uderzeniu odbił Oskar Szykuła, lecz dobitka Wojciecha Więcaszka była skuteczna. W 24 min. dośrodkowanie Marcina Chaciówki w pole karne trafiło do niepilnowanego Bornusa, który celnie strzelił i goście objęli prowadzenie różnicą dwóch goli. W drugiej części meczu Chełmianka starała się odrobić straty, lecz obrońcy Włodawianki „rozbijali” wszystkie jej ataki, dopuszczając co najwyżej do wbiegnięcia z piłką w pole karne któregoś z zawodników. Goście kilkakrotnie mogli podwyższyć prowadzenie. W 49 min. Więcaszek strzelił sprzed linii końcowej i trafił w „długi” słupek bramki. W 58 min. Tuż nad poprzeczką przeniósł piłkę Paweł Soroka. Doświadczenie zaprawionej w IV-ligowych bojach Włodawianki procentowało z minuty na minutę ale jej piłkarze strzelili jeszcze tylko jednego gola. Jego autorem był Marcin Chaciówka,
SPARTA II REJOWIEC FABRYCZNY 1:2 (1:1) CHEŁMIANKA CHEŁM
0:1 - Wyroślak (24), 1:1 - Ziarkowski (36), 1:2 - Wyroślak (63).
SPARTA: Mazur - Artur Rutkowski, Pawelec, Szwed, Krasnowski, Gryć, Miazga (48 Szokaluk), M. Chybiak, Ł. Kiejda, Ziarkowski, Korszla (65 Barabasz).
CHEŁMIANKA: Szokaluk - Siatka, Krzyżak, Dyczko, Postój, Gregorowicz (86 Porzyc), Wieczorek, Knot, Koniczuk (60 Bala), Krakiewicz, Wyroślak.
Sędziowali: Rękas oraz Urbankiewicz i Bartoń.
Dobry, ciekawy mecz obejrzeli kibice w Rejowcu Fabrycznym. Rezerwy Sparty wzmocnione kilkoma zawodnikami z pierwszego składu walczyły bardzo ambitnie z trzecioligową Chełmianką, grającą w nieco eksperymentalnym zestawieniu. Bohaterem meczu był Jarosław Wyroślak, którego dwa gole zapewniły Chełmiance grę w finale. W 24 min. po składnej akcji drużyny wyszedł on na czystą pozycję i pokonał bramkarza Sparty. W 35 min. mogło być już 2:0. Rafał Krasnowski sfaulował w polu karnym Daniela Krakiewicza, lecz „jedenastkę” wykonywaną przez Łukasza Dyczko obronił Krzysztof Mazur. W 36 min. wyrównującego gola głową zdobył Jacek Ziarkowski a piłkę dogrywał mu Michał Miazga. W drugiej połowie Chełmianka cofnęła się a gospodarze dzięki temu byli częściej w posiadaniu piłki. Mądra gra chełmskiej defensywy nie pozwoliła im na strzelenie zwycięskiej bramki. Za to jeden z kontrataków Chełmianki przyniósł jej wygraną. Z prawej strony piłkę otrzymał Wyroślak, strzelił obok bramkarza i ustanowił ostateczny wynik spotkania.
fot. www.chelm24.pl
do góry strony | powrót