Korzystamy z plików cookies zapisujących dane użytkownika. Przeglądając naszą stronę wyrażasz zgodę na ich używanie. Według obecnie obowiązujących przepisów prawa możesz je wyłączyć zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej »
zamknij
Lubelski Wortal Piłkarski
lubgol.pl powiadom znajomego mapa strony RSS A A A Dziś jest Wtorek 19 Listopad 2024
wyniki na żywo zgłoś newsa

Nawigacja

Rozgrywki

Partnerzy

Lubgol - portal piłkarski

Wyszukiwarka

Newsletter

Aktualny sezon

Sezon 2014/2015

AEK Ateny obserwuje Prejuce'a Nakoulmę

2011-11-22 16:11:58 | autor: AS | źródło: Przegląd Sportowy / fot. Piotr Kucza / Newspix.pl « poprzedni news | następny news »



Zawodnik Górnika Zabrze, Prejuce Nakoulma może po raz kolejny zmienić klub. Jak donosi Przegląd Sportowy wysłannicy AEK Ateny oglądali występ Prejuce'a Nakoulmy w wyjazdowym meczu z Wisłą (1:0). Byli zachwyceni. Za transfer milion złotych mogą zarobić górnicy, ale ci... z Bogdanki Łęczna.

- W Krakowie Prejuce pokazał, że jest dobry nie tylko na tle przeciętnych obrońców, ale błyszczy też wówczas, gdy przychodzi walczyć z najlepiej opłacanymi i najbardziej cenionymi defensorami w naszej lidze – mówi Piotr Rzepka, trener Bogdanki Łęczna, gdzie jeszcze w sierpniu występował Nakoluma.

Na transferze najbardziej zależy właśnie działaczom I-ligowca. W końcu wypożyczyli oni napastnika z Burkina Faso za darmo, byle tylko skutecznie i szybko go wypromować. – Kiedy rozmawialiśmy latem z francuskim AC Ajaccio, ich ludzie otwarcie spytali: „skoro Prejuce jest taki dobry, to dlaczego nie gra w ekstraklasie?". Trzeba to było prędko zmienić, a Górnik był konkretnie zainteresowany – mówi reporterom Przeglądu Sportowego nieoficjalnie jedna z osób związanych z Bogdanką.

Z informacji PS wynika, że nic nie zmieniło się w kwestii ceny. Zawodnik nadal jest do wzięcia za 250 tysięcy euro. I jeśli ktoś wyłoży takie pieniądze, wiosną Nakoulma w Górniku grał nie będzie. Pozostaje pytanie, czy ten gracz jest gotowy na występy w takim klubie jak AEK? – Pewnie, że tak – ocenia Rzepka. – W jego przypadku odpada problem bariery językowej, bo zna angielski, francuski i polski. Poza tym, te trzy miesiące spędzone w Górniku wiele mu dały. Pokazał, że potrafi wygrywać pojedynki, że jest szybki i robi różnicę.

Więcej w Przeglądzie Sportowym



Tagi: Ekstraklasa;  Górnik Łęczna;


do góry strony | powrót
Lubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarski