Tomasovia z planem na drugą ligę

Od niedawna Tomasovia Tomaszów Lubelski ma dwóch nowych sterników. Prezesem klubu został Kazimierz Podhajny, który zastąpił Mieczysława Witkowskiego. Z kolei na ławce rezerwowych miejsce Jarosława Korzenia zajął dobrze znany w regionie Bohdan Bławacki (na zdjęciu). Z drużyną trenuje też trzech znanych z występów w Spartakusie Szarowola zawodników, którzy będą reprezentować barwy Tomasovii wiosną.

- Teoretycznie cała trójka jest już naszymi zawodnikami, a praktycznie w piątek odbędzie się posiedzenie zarządu i będą podpisywane umowy. Transfery tych trzech zawodników z Ukrainy (Ihora Luca, Ihora Paskiwa i Serhija Szafranskiego - przyp.red.) są zatwierdzone. Nic w tej sprawie już się nie powinno zmienić, a czas do piątku jest potrzebny mecenasowi, który przygotowuje umowy - potwierdza Kazimierz Podhajny jednocześnie uspokajając kibiców obawiających się budowy "drugiego Spartakusa Szarowola". - Na razie nie będzie innych wzmocnień. Chcemy grać swoimi chłopakami. Chyba, że dojdzie do takiej sytuacji, że będziemy musieli gdzieś szybko szukać "koła ratunkowego", ale patrząc na wyniki sparingów to nie sądzę żeby tak się stało. Drugi Spartakus? Słyszałem takie opinie, ale chciałbym uspokoić kibiców. Rozmawialiśmy wielokrotnie z trenerem i nie ma takich planów. Poza szkoleniem pierwszego zespołu Bohdan Bławacki ma być też koordynatorem grup młodzieżowych. Trener będzie spotykał się cyklicznie z prowadzącymi grupy młodzieżowe i juniorskie, będzie rozmawiał, przekazywał rady i swoje sugestie.

Prezes zdradza także plan na najbliższe miesiące. Tomasovia nigdy nie należała do finansowych potentatów i dalej tak jest, ale włodarze klubu mają pomysł na poprawę tej sytuacji i osiągnięcie dobrego wyniku sportowego w przyszłym roku. Klub będzie wtedy świętował dziewięćdziesiątą rocznicę powstania.

- Myślę, że organizacyjnie będziemy dobrze przygotowani. Kończymy spłacać zadłużenie z poprzednich lat, mamy też plany marketingowe, które przyjmuje zarząd. Będziemy działać aby zdobywać więcej środków i wtedy zobaczymy. Myślę, że organizacyjnie dalibyśmy radę nawet awansować do drugiej ligi(w kolejnym sezonie - przyp.red.). W tej rundzie chcemy zająć bezpieczne miejsce i grać ofensywną, ładną piłkę, tak by zachęcać kibiców do przyjścia na stadion. Po meczach będą też organizowane różne imprezy kulturalne, by integrować mieszkańców Tomaszowa. Panie na mecze będą wchodzić za darmo, a więc zapraszamy na stadion całe rodziny - kończy Podhajny.

W bieżącym sezonie tomaszowianie zaledwie czterokrotnie cieszyli się z kompletu punktów
(fragment meczu Orlęta Radzyń - Tomasovia, 28.03.2010, fot. orleta-spomlek.pl)