Nikt nie spodziewał się, że narodowym bohaterem po pierwszym dniu Euro 2012 będzie zawodnik z Lubelszczyzny. Pochodzący z Zamościa, Przemysław Tytoń musiał zastąpić między słupkami Wojciecha Szczęsnego i już w pierwszej akcji obronił rzut karny. W kolejnych minutach również uratował nasz zespół przed utratą bramki.

Tytoń jest wychowankiem AMSPN Hetman Zamość, z którego przeniósł się do Hetmana Zamość, a następnie do Górnika Łęczna. Z łęczyńskim klubem miał okazję rywalizować w Ekstraklasie. W dwóch sezonach wystąpił w 20 spotkaniach i przeniósł się do Holandii do Rody Kerkrade.

Przez pierwsze 3,5 sezonu w Kerkrade Tytoń wystąpił tylko w jednym spotkaniu. Przełomowa okazała się wiosna sezonu 2009/2010, kiedy to zamojski golkiper zagrał w 16 meczach i na stałe wskoczył między słupki swojej drużyny. Dobre występy w ligowym średniaku jakim jest Roda zaowocowały zainteresowaniem holenderskich potentatów. Ostatecznie Tytoń trafił do PSV Eindhoven.

W pierwszym sezonie w mieście Philipsa Polak zagrał w 12 spotkaniach ligowych oraz uczestniczył w rozgrywkach Ligi Europejskiej.  Do swojego piłkarskiego CV wpisać mógł zdobycie Pucharu Holandii.