Huczwa walczy o spokojny byt
2012-07-11 14:10:48 | autor: KD | źródło: własne / fot. Tomasz Maliszewski (huczwa.pl) | « poprzedni news | następny news » |
Runda wiosenna była niezwykle trudnym i nerwowym okresem dla czwartoligowej Huczwy Tyszowce. Podopieczni Jacka Paszkiewicza zmagali się z problemami organizacyjnymi rzutującymi na poziom sportowy. Wiele wskazywało na to, że Huczwa może nie przystąpić do gry w IV lidze w sezonie 2012/2013, a trener i prezes w jednej osobie może złożyć rezygnację z pełnionych funkcji.
Dziś wiadomo, że jest światełko w tunelu, a działacze i piłkarze z Tyszowiec stawią czoła wyzwaniu jakim jest powrót do piłkarskiej normalności. - Ma być stabilizacja - informuje Jacek Paszkiewicz. - Rozmawiałem z burmistrzem i mamy obiecaną pomoc. Nie będzie to pomoc taka, która pozwoli nam być faworytem ligi, ale taka która pozwoli na funkcjonowanie klubu. Do końca lipca musi być to wszystko formalnie załatwione, jeśli nie to wtedy zrezygnuję - dodaje.
Huczwa jutro wznawia treningi, a w okresie przygotowawczym rozegra także pięć gier kontrolnych m.in. z AMSPN Hetman Zamość, Startem Krasnystaw, Spartą Łabunie i Victorią Żmudź. Jedynym zawodnikiem, który na dzień dzisiejszy zadeklarował chęć odejścia jest Łukasz Hałasa. Niejasna jest przyszłość Łukasza Mruka i Jacka Iwanickiego. Na testach w Stali Rzeszów był bramkarz Kamil Tomczyszyn. - Kamil był w Huczwie podczas tego ciężkiego okresu, ale pokazał się z dobrej strony. Jest młodzieżowcem, ma 19 lat. Ma również talent i z tego co wiem pokazał się w Rzeszowie z bardzo dobrej strony. On co prawda jest zawodnikiem Hetmana, ale u nas dostał szansę gry i jest kolejnym przykładem na to, że Huczwa jest takim miejscem, które pozwala się wypromować - opisuje Paszkiewicz.
Na pierwszych zajęciach mają zaprezentować się dwaj nowi gracze. Jednym z nich będzie Damian Podborny z Łaszczówki, a drugim tajemniczy bramkarz, którego personaliów szkoleniowiec nie chce zdradzić. - Bramkarza już mam, nie chcę mówić o nazwisku, ale powiem, że nie jest to chłopak stąd. To bramkarz z Polski, któremu zależy na tym żeby bronić w pierwszym składzie. To mnie cieszy, bo jest młody i chce grać, a nie siedzieć na ławce. Jest ograny w wyższych ligach, występował w Młodej Ekstraklasie - ocenia. Niewykluczone, że do zespołu dołączy ktoś z trzecioligowej Tomasovii. - Niedługo pewnie się okaże kogo w zespole nie widzi trener Bławacki i kogo chciałby oddać do nas do ogrania. Bardzo dobrze nam się z tomaszowianami współpracuje, oni nam pomagają i myślę, że jest to korzystne dla obydwu stron - kończy Jacek Paszkiewicz.
Tagi: Huczwa Tyszowce; IV liga lubelska;
Komentarze
2012-07-13 18:44:53 | |
---|---|
2
| |
RADNY | 2012-07-13 05:36:52 |
Paszkiewicz chce jeszcze kilka miesięcy się********************.Obiecanki cacanki panie Jacku |
do góry strony | powrót