Pierwszoligowiec z Tomaszowa
2012-07-22 19:25:42 | autor: Karol Głuszek | źródło: własne/fot. okocimski.com | « poprzedni news | następny news » |
By podnosić swoje umiejętności piłkarskie, stosunkowo szybko, bo po ukończeniu gimnazjum, wyjechał z Tomaszowa do szkółki piłkarskiej Remesu Promień Opalenica. Po trzech sezonach spędzonych w klubie spod Poznania został wypożyczony do drugoligowego Okocimskiego Brzesko. Z ekipą „Piwoszy” osiągnął największy sukces w swojej dotychczasowej karierze piłkarskiej, ponieważ wywalczył awans do pierwszej ligi. O kim mowa? O Piotrze Darmochwale. Wychowanek Tomasovii Tomaszów Lubelski był wyróżniającą się postacią Okocimskiego w sezonie 2011/2012, a jego dobra gra została zauważona nawet przez trenera Jagiellonii Białystok, Tomasza Hajto.
Darmochwał swoją przygodę z piłką rozpoczął w wieku dziesięciu lat, kiedy na wakacjach dołączył do jednej z grup trenowanej przez trenera Andrzeja Nowosieleckiego. Następnie „pod skrzydła” wziął go Jarosław Korzeń i u boku tego szkoleniowca nauczył się i osiągnął w Tomasovii najwięcej. Popularny „Piokun” należał do najlepszych graczy w swoim roczniku, a jego dobrą grę doceniali trenerzy kadry województwa lubelskiego, do której był regularnie powoływany, grając w jednym składzie m.in. z byłym graczem Legii Warszawa, a obecnie 1.FC Kaiserslautern – Arielem Borysiukiem. Chcąc rozwijać swój talent zaryzykował i w wieku szesnastu lat przystał na propozycję Remesu Promień Opalenica. Nieopodal Poznania był sam, bez rodziny, znajomych. Szybko znalazł wspólny język z pozostałymi kolegami, poszedł drogą ciężkiej i sumiennej pracy. Pobudka o siódmej rano, trening, szkoła, obiad, kolacja, drugi trening – tak w skrócie wyglądał dzień w szkółce. Z perspektywy czasu zyskał jednak bardzo wiele i dziś zbiera tego owoce. – Zdecydowanie nie żałuję decyzji o przejściu do Promienia, ani czasu spędzonego w Wielkopolsce. Pobyt w Opalenicy to okres, w którym zdobyłem pewne doświadczenie i umiejętności, a te przydają mi się w obecnej przygodzie z piłką. Był to zupełnie inny świat, aniżeli ten w Tomaszowie. Nie ma się jednak temu co dziwić, bo była to profesjonalna szkółka nastawiona na szkolenie młodych adeptów piłki nożnej. Wynik był ważny, ale nie najważniejszy. O tym, iż baza jest tam doskonała, świadczyć może fakt, że podczas Euro 2012 przebywała tam reprezentacja Portugalii – twierdzi Piotr Darmochwał.
Piotr Darmochwał w sezonie 2011/2012 górował nad rywalami i wywalczył awans do pierwszej ligi z Okocimskim Brzesko.
Dobra gra Darmochwała w rundzie wiosennej została dostrzeżona przez byłego reprezentanta Polski, a obecnie trenera Jagiellonii Białystok – Tomasza Hajto. Wychowanek Tomasovii zagrał w sparingu „Jagi” przeciwko Wigrom Suwałki, lecz nie zdołał przekonać sztabu szkoleniowego „żółto-czerwonych”. – Miałem przyjemność wystąpić w sparingu Jagielloni, jednak nie udało mi się na tyle przekonać sztabu szkoleniowego, żeby podpisać kontrakt z tym klubem. „Piokun” nie załamał się tym, lecz wręcz przeciwnie – w nowym sezonie stoi przed nim misja utrzymania Okocimskiego w pierwszej lidze i rywalizacja z bardzo dobrymi rywalami jak na przykład Arka Gdynia, Cracovia Kraków, czy ŁKS Łódź. Darmochwał przedłużył okres wypożyczenia do klubu z Brzeska i obecnie pracuje nad formą, by jak najlepiej przygotować się do nowego sezonu. Sam jest optymistą i wierzy w zachowanie statusu pierwszoligowca przez jego ekipę. – Jeśli utrzymana zostanie kadra z poprzedniego sezonu to powinniśmy powalczyć o środek tabeli. Aczkolwiek pierwsza liga będzie w tym roku naprawdę bardzo mocna – twierdzi wychowanek Tomasovii
Tagi: Ekstraklasa; Tomasovia Tomaszów Lubelski;
do góry strony | powrót