Huczwa Tyszowce na dobre rozpoczęła przygotowania do nowego sezonu. „Biało-zieloni” nie mają taryfy ulgowej, szkoleniowiec zarządził treningi niemal codziennie, a formę piłkarze sprawdzą w sparingach ze Startem Krasnystaw (wynik 4:4, mecz rozegrany w sobotę) AMSPN Hetmanem Zamość, Victorią Żmudź i Spartą Łabunie. Raczej przesądzone jest, że w zespole będzie trochę zmian.

Jedno jest pewne Huczwa w nowym sezonie IV ligi na pewno wystąpi. Zarząd klubu wysłał już do LZPN pismo zgłaszające zespół do rozgrywek. Teraz prezes i trener w jednej osobie, Jacek Paszkiewicz, rozgląda się i testuje ewentualnych zawodników, którzy mogą wzmocnić kadrę.

– Mam już kilku piłkarzy, którzy mogą do nas przyjść, ale na razie nie chciałbym zdradzać ich nazwisk. Większość to młodzi gracze. Mocno rozglądam się także za bramkarzem. Wypożyczony z AMPSN Hetman Zamość bramkarz Kamil Tomczyszyn był na testach w Stali Rzeszów i raczej przesądzone jest, że u nas już nie zagra. Wśród zawodników, którzy zadeklarowali odejście są Łukasz Mruk i Łukasz Hałasa. Obaj ostatnio pojawiali się na treningu Igrosu Krasnobród. Nie wiadomo także co będzie z wypożyczonym z Tomasovii, Mateuszem Rejsem. Na razie nie mam z nim kontaktu. Bartłomiej Sikora z A-klasowego Ruchu Machnów Nowy, który grał u nas przez pół roku pojechał na obóz z Tomasovią. Ubytków może trochę być, ale nie ma osób nie zastąpionych – mówi Paszkiewicz.

W sobotę 21 lipca piłkarze Huczwy rozegrali w Krasnymstawie pierwszy sparing tego lata. Tyszowianie zremisowali, ze spadkowiczem IV ligi miejscowym Startem 4:4. Goście przegrywali 0:2, 2:4, ale ostatecznie zdołali doprowadzić do remisu.

– Jak na pierwszy mecz po dłuższej przerwie i po ciężkich treningach, to nasza gra wyglądał nieźle. Stworzyliśmy sobie sporo sytuacji bramkowych i przy lepszej skuteczności mogliśmy się pokusić nawet o zwycięstwo. Na razie jednak dla mnie jest najważniejsze to, aby zawodnicy nadrobili zaległości treningowe i jak najlepiej przygotowali się do nowego sezonu. Jestem także zadowolony z zawodników testowanych. Pokazali się z dobrej strony – powiedział grający trener Huczwy.

Za tydzień zespół zmierzy się z beniaminkiem IV ligi, a jednocześnie z jednym z faworytów przyszłych rozgrywek - AMSPN Hetmanem Zamość. Następnie Huczwa rozegra jeszcze dwa sparingi: z beniaminkiem IV ligi Victorią Żmudź i drużyną zamojskiej okręgówki - Spartą Łabunie.

W niedzielę część drużyny wzięła udział w mistrzostwach powiatu tomaszowskiego drużyn pięcioosobowych, które odbyły się w ramach Powiatowego Święta Sportu w Cukrowni Wożuczyn. Zespół wygrał swoją grupę, jednak w półfinale przegrał 4:2 ze zwycięzcą zawodów – Koroną Łaszczów. Ostatecznie drużyna zajęła 4. miejsce, ulegając w meczu o trzeciej miejsce Sparcie Wożuczyn.