Korzystamy z plików cookies zapisujących dane użytkownika. Przeglądając naszą stronę wyrażasz zgodę na ich używanie. Według obecnie obowiązujących przepisów prawa możesz je wyłączyć zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej »
zamknij
Lubelski Wortal Piłkarski
lubgol.pl powiadom znajomego mapa strony RSS A A A Dziś jest Piątek 26 Kwiecień 2024
wyniki na żywo mobilna wersja portalu

Nawigacja

Rozgrywki

Partnerzy

Lubgol - portal piłkarski

Wyszukiwarka

Newsletter

Aktualny sezon

Sezon 2014/2015

Beniaminek z kompletem punktów - relacja z meczu Orlęta Ł - Chełmianka

2012-08-12 21:21:04 | autor: PP | źródło: własne « poprzedni news | następny news »


Po trzech sezonach występów w IV lidze do gry na trzecioligowym froncie powrócili piłkarze Orląt Łuków. W pierwszym pojedynku sezonu 2012/2013 beniaminek na własnym boisku pokonał Chełmiankę Chełm 1:0. Gola na wagę zwycięstwa zdobył już w jedenastej minucie Sylwester Buga.

Przed pierwszym gwizdkiem arbitra piłkarze i działacze klubu z Łukowa odebrali gratulacje z okazji awansu z rąk prezesa Lubelskiego Związku Piłki Nożnej, Mariana Rapy. Prezes na ręce kapitana przekazał również pamiątkowy puchar, który zasili klubową gablotę z pamiątkami.

W mecz lepiej weszli przyjezdni, którzy od początku śmiało zaatakowali bramkę Włodzimierza Lisiewicza. Po gospodarzach widać było tremę, bo dla większości z zawodników były to pierwsze minuty w trzeciej lidze. W czwartej minucie w polu karnym Orląt znalazł się Sergio Batata. Brazylijczyk z polskim paszportem próbował zaskoczyć Lisiewicza uderzeniem nożycami, ale piłka poszybowała ponad poprzeczką łukowskiej bramki. Chwilę później powinno być już jednak 1:0 dla Chełmianki. Podopieczni Artura Bożyka dobrze rozegrali wrzut z autu i piłka trafiła na głowę niepilnowanego Adriana Siatki. Boczny obrońca chełmskiej skierował piłkę na poprzeczkę i ta wróciła w pole gry.

Sytuacja ta obudziła gospodarzy, którzy ruszyli do ataków. W jedenastej minucie w polu karnym powalony został Michał Bondara i sędzia Piotr Kasperski bez wahania wskazał na jedenasty metr. Do rzutu karnego podszedł Sylwester Buga i pokonał Pawła Szokaluka. Prowadzenie mogło trwać zaledwie kilkadziesiąt sekund. Po rzucie rożnym dobrze w polu karnym znalazł się Kazimierz Bala. Wychowanek Chełmianki uderzył jednak nieprecyzyjnie i Lisiewicz, piłkę lecącą obok bramki odprowadził wzrokiem.

Po osiemnastu minutach gry ponownie dobrze zaatakowali gospodarze. Szybki kontratak łukowian mógł zakończyć się drugą bramką. Niestety tym razem Buga nie uderzył precyzyjnie i piłka o centymetry minęła słupek bramki. Kolejne minuty to okres wyrównanej gry. Obie jedenastki skupiły się na zagęszczeniu środka pola i o akcje bramkowe było ciężko. Najlepszą w końcówce pierwszej części spotkania miały Orlęta. W trzydziestej piątej minucie jeden z łukowskich zawodników uderzał na bramkę Szokaluka. Piłka przeleciała obok interweniującego golkipera, ale zatrzymała się na słupku.


Włodzimierz Lisiewicz uprzedza Sergio Batatę

W drugiej połowie gra także nie porywała sympatyków, którzy zdecydowali się spędzić niedzielę na obiekcie Orląt. Beniaminek szukał okazji w kontrach, z kolei goście za wszelką cenę chcieli doprowadzić do wyrównania, a potem pokusić się o wywiezienie kompletu trzech "oczek". W pierwszych minutach tej odsłony serca zabiły mocniej po kontuzji Tomasza Borysa. Zawodnik Chełmianki doznał rozcięcia głowy i dopiero po interwencji służb medycznych mógł powrócić na plac gry.

Wakacyjny klimat skończył się dopiero na dwadzieścia minut przed zakończeniem meczu. Sygnał do pobudki dał Maciej Kachniarz, który uderzał zza pola karnego, ale jego uderzenie wyłapał Szokaluk. Kilkanaście minut później idealną sytuację na gola zmarnował Łukasz Kiryło. Po źle wykonanym rzucie wolnym przez gości, gospodarze wyszli z szybkim kontratakiem. Piłka trafiła do wychodzącego na czystą pozycję Kiryły, który po przebiegnięciu w samotności ponad 30 metrów mógł "zapytać" golkipera Chełmianki gdzie ma skierować piłkę. Wychowanek Orląt uderzył jednak fatalnie i zbyt lekko, w wyniku czego piłka wpadła w rękawice Szokaluka. Najlepszą okazję w końcówce meczu na zapewnienie gościom punktu miał Michał Górniak. Pozyskany z Motoru Lublin napastnik ruszył w kierunku pola karnego Orląt i gdyby nie interwencja obrońcy gospodarzy mógłby stanąć oko w oko z Lisiewiczem.


ORLĘTA ŁUKÓW 1:0 (1:0) CHEŁMIANKA CHEŁM

1:0
- Buga 11 (karny)

Orlęta:
Lisiewicz - Szlaski, Padysz, Jarzynka, Jaszczyński, Matuszewski, Kierych, Buga (74 Dziewulski), Kiryło (89 Gaj), Botwina (56 Kachniarz), Bondara (59 Osiak)

Chełmianka: Szokaluk - Siatka (46 Wacewicz), Batata, Krzyżak, Tywoniuk, Gregorowicz (70 Fornal), Wieczorek (54 Wasiluk), Pogorzelec, Wójcik, Bala (46 Borys), Górniak



Tagi: Chełmianka Chełm;  III liga lub.-podkarp.;  Orlęta Łuków;

Komentarze

do , pomyłka?2012-08-14 09:29:03
zgadzam sie!!! A to jest najsilniejsza jednastka w druzynie. SZOKALUK , TYWONIUK, BATATA , KRZYZAK , LEWKOWICZ ( SIATKA) , WOJCIK , WASILUK , POGORZELEC , WIECZOREK , GREGOROWICZ , GORNIAK. Ja nie wyobrazam innej jednastki , choc wszystko zalezy od trenera Bożyka. Jestesmy z wami!!!

pomyłka ?2012-08-13 18:55:18
ten ******* to jakaś pomyłka on nie potrafi piłki prowadzić bez patrzenia na nią jak on ma celnie podawać jak gra zgarbiony z nosem w korkach śmiech!!! a ten ****** to niech na siłownie pójdzie bo się odbija tylko jak jakiś worek jedyny pozytyw to wasiluk i batata chociaż ten ostatni no nie wiem jak biega z takimi nogami ale daje rade reszty nawet nie skomentuję bo nie ma co komentować

kibol2012-08-13 16:50:22
w srode panowie tylko 3 pkt.!!! Jestesmy z wami

do gorski2012-08-13 14:44:38
a to ze nie radzi sobie na srodku , duzo lepiej idzie mu na boku pomocy !!!

Górski2012-08-13 14:16:39
maro12 co ty masz do Wieczorka? Bardzo dobrze, że gra na środku, bo tak naprawdę w środku Chełmianka nie ma zmienników. Boje się czy ta grupa juniorów to pociągmie. To juz nie jest juniorskie granie tylko III liga.

asd2012-08-13 14:11:54
Chyba na innym meczu byłeś... Chełmianka niech się cieszy, że tylko na 1:0 się skończyło... Owszem mieli jedną poprzeczkę z akcji, bo druga to była w wyniku nieudanego dośrodkowania ich piłkarza...

maro122012-08-13 12:06:28
Nie wiem co Wieczorek robił na biosku w pierwszej 11-stce na srodku pomocy!!! Panie trenerze!?

kibic2012-08-13 11:24:15
Nie zasłużenie Chełmianka przegrała. W srode dadza rade , bo sa druzyna. Cieszy jak najbardziej debiut siedemnastolatkow , a w szczegolnosci Wasiluka. CHEŁMIANKA!!!!



do góry strony | powrót
Lubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarski