Skromne zwycięstwo 1-0 odnotowali w sobotę piłkarze GKS Bogdanka. Pierwszoligowy rodzynek z Lubelszczyzny po golu Veljko Nikitovica pokonał Kolejarza Stróże.

Podopieczni Piotra Rzepki na prowadzenie wyszli już w drugiej minucie. Z rzutu wolnego piłkę w pole karne zagrał Serb, Velijko Nikitović. Futbolówka zmierzając do bramki minęła graczy obydwu zespołów i wpadła do siatki obok bezradnie stojącego Marcina Zarychty.

Pobudzeni zdobyciem gola gospodarze chcieli szybko pójść za ciosem i dobić rywala. Dobrze na lewym skrzydle radził sobie Irie Toshikazu. Japończyk obdarzony dużą szybkością siał zagrożenie w szeregach obronnych Kolejarza. Po początkowym zagubieniu wraz z upływem kolejnych minut ekipa ze Stróż zaczęła sobie radzić dzielniej w ofensywie. Najskuteczniejszy strzelec I ligi, Marcin Kowalczyk nie miał jednak w sobotę łatwego zadania, bowiem był skutecznie pilnowany przez Dawida Sołdeckiego i Tomasza Midzierskiego.

W przerwie spotkania odbyła się inauguracja Akademii Piłki Bogdanka. Honorowym gościem na uroczystości był Stefan Majewski, były selekcjoner reprezentacji Polski. Otwarcia dokonał prezes GKS Bogdanka, Artur Kapelko.

Veljko Nikitović (z prawej) jak na kapitana przystało poprowadził swój zespół do kolejnego ligowego zwycięstwa.

Po zmianie stron żywsi byli przyjezdni. Od początku drugiej połowy to oni nadawali tempa spotkaniu i szukali swoich okazji do wyrównania stanu meczu. Najlepszą okazję na doprowadzenie do remisu Kolejarz miał w 62 minucie. W polu karnym Sergiusz Prusak powalił Kowalczyka i sędzia bez wahania wskazał na jedenasty metr od bramki. Do wykonywania rzutu karnego podszedł sam poszkodowany. Uderzył jednak zbyt lekko i Prusak pewnie złapał piłkę, w pełni rehabilitując się za faul.

Sytuacja z rzutem karnym obudziła śpiących graczy GKS-u, którzy zaczęli odważniej kreaować akcję ofensywne. Rolę reżysera pełnił Sebastian Szałachowski, który starał się uczestniczyć praktycznie w każdej akcji swojego zespołu. Najbliżej podwyższenia wyniku był Nikitović. Kapitan Bogdanki uderzył z około 35 metrów i piłka ostemplowała poprzeczkę bramki Zarychty.

Po ciekawym i szybkim spotkaniu GKS Bogdanka pokonał 1-0 Kolejarz Stróże. Dzięki temu zwycięstwu podopieczni Piotra Rzepki przesunęli się na ósme miejsce w ligowej tabeli.

GKS Bogdanka Łęczna - Kolejarz Stróże 1:0 (0:0)

Bramka: Nikitović 2

Żółte kartki: Pielach, Sołdecki, Toshikazu - Giesa, Nitkiewicz, Pietrzak
Sędziował: Rafał Greń (Rzeszów)

Bogdanka: Prusak - Benkowski (85 Kalkowski), Midzierski, Sołdecki, Pielach (52 Wojdyga), Nikitović, Toshikazu, Mandrysz (64 Tymosiak), Zuber, Szałachowski, Ropiejko

Kolejarz: Zarychta - Pietrzak, Szufryn, Markowski, Nitkiewicz, Gryźlak, Giesa, Niane, Wolański, Arłukowicz (64 Gajtkowski), Kowalczyk