Po dzisiejszym szczęśliwie wygranym meczu 13. kolejki IV ligi lubelskiej nad Janowianką Janów Lubelski o krótki komentarz poprosiliśmy opiekuna rezerw GKS Bogdanka, Tomasza Hermanna.

- Wygraliśmy spotkanie, ale przyznaję, że wygraliśmy je dosyć szczęśliwie. Graliśmy dziś na bocznej, sztucznej płycie, a Damian Kwiatkowski zdobył decydującą bramkę w drugiej minucie doliczonego czasu gry.

Czy Janowianka czymś was zaskoczyła? Ostatnio prezentuje się dość dobrze.

- Mieliśmy olbrzymie problemy żeby stworzyć sytuacje bramkowe. Goście byli dobrze zorganizowani w obronie.

Patrząc na strzelców bramek, skład był chyba mocno wzmocniony i diametralnie różny od tego, który wybiegł na ostatni mecz w Opolu?

- Tak, mieliśmy wielu zawodników z pierwszego zespołu. Byli m.in. Wojdyga, Oziemczuk, Kalkowski, Pielach. Były wzmocnienia, ale jak wiadomo to nie zawsze musi się przekładać na efekt końcowy i tak było tym razem.