Nowy rok nie przyniósł dobrych wiadomości dla działaczy i piłkarzy Włodawianki Włodawa. Urząd Miasta Włodawa zmniejszył dotację finansową na lokalny sport i w klubie szukają nowych sponsorów.

- Mamy poważne problemy finansowe i nie wiemy co będzie z klubem dalej. W ubiegłym roku Urząd Miasta przeznaczył na cały sport 130 tys zł, a w tym roku jest to tylko 60 tys. zł. To bardzo mała kwota w porównaniu z innymi klubami - mówi trener Włodawianki, Marek Drob.

Początek przygotowań planowany jest na koniec stycznia lub początek lutego. - Planujemy rozpocząć treningi pod koniec miesiąca. Mamy już ustalony wynajem sali i siłowni. Wszystko będzie jednak zależało od tego jaka będzie nasza sytuacja finansowa. Póki co zawodnicy nie dawali nam sygnałów, że chcą odejść z klubu. Na pewno jednak przed treningiem zrobimy spotkanie organizacyjne i wtedy będziemy wiedzieli kto chce u nas grać - kontynuuje szkoleniowiec.

Zarząd klubu czyni starania, aby znaleźć dodatkowe fundusze pozwalające na funkcjonowanie drużyny. - Zarząd poszukuje dodatkowych sponsorów, ktrórzy będą mogli nas wspomóc. Widać, że robią co mogą, jednak musimy brać wszystkie scenariusze pod uwagę, włącznie z tym najczarniejszym. Jeżeli nie będziemy w stanie zdobyć pieniędzy to być może wycofamy się z rozgrywek. Wszystko wyjaśni się w przeciągu kilkunastu najbliższych dni. - stwierdził opiekun czternastej drużyny czwartej ligi.

Trener Marek Drob początek przygotowań zaplanował na końcówkę stycznia / foto: Piotr Podleśny