Sparing: Włodawianka 6:1 Kłos Chełm
2013-02-16 16:21:28 | autor: KG | źródło: własne | « poprzedni news | następny news » |
W pierwszym meczu kontrolnym podczas zimowych przygotowań do rundy wiosennej, piłkarze czwartoligowej Włodawianki Włodawa pokonali występujący o jedną klasę rozgrywkową niżej Kłos Chełm 6:1. Gole dla podopiecznych Marka Droba zdobywali: Wojciech Więcaszek (cztery) oraz Grzegorz Bornus (dwa). W ekipie z Włodawy sprawdzany był Alan Kociuba z Agrosu Suchwa i najprawdopodobniej wzmocni on ekipę czwartoligowca.
- Wynik dobry, warunki śnieżne. Chodziło przede wszystkim o to, żeby pobiegać. Na takim boisku ciężko o jakieś taktyczne rozwiązania, chociaż staraliśmy się tworzyć akcje kombinacyjne, po których zdobywaliśmy gole. Wszystko to jakoś powoli się toczy. Rezultat nie jest najważniejszy, ale miło jest wygrać - ocenia spotkanie trener Drob.
Włodawianka Włodawa 6:1 Kłos Chełm
Bramki: Więcaszek (cztery), Bornus (dwie)
Włodawianka: Polak – Zdolski, Nielipiuk, Pruszkowski, Żakowski, Bartnik, Kociuba, Kuczynski, Chaciówka, Więcaszek, Bornus oraz Chomontowski, Kopczewski, Banak, Struk
Tagi: IV liga lubelska; Włodawianka Włodawa;
Komentarze
... | 2013-02-17 18:32:38 |
---|---|
A czy w sparingu chodzi o wynik? Z tym bym polemizował zresztą po co wogóle zaczynacie sparingi jak i tak do rozgrywek nie przystapicie śmieszne jest to że probujecie na siłę stworzyć dobry klimat i pseudo wyniki klubu który za chwilę zniknie z lubelskiej mapy. Po drugie zachowanie trenera z Wlodawy po sparingu było niekulturalne-zeby wyganiac gości z szatni? Sami sobie odpowiedzcie co się u was dzieje a sparingami nie zyskacie sobie sympatii że strony miasta. | |
do zaz | 2013-02-17 18:27:20 |
A jak nie widziałeś drugiej połowy to się nie odzywaj, chyba nie potrafisz ocenić co to jest sytuacja bramkowa-nie oznacza to że w danej sytuacji boiskowej został oddany strzał chodzi o znalezienie się w odpowiednim miejscu o właściwym czasie a to że nie padła bramka bądź strzał na bramkę gospodarzy to zupełnie inna sprawa | |
zaz | 2013-02-17 17:30:49 |
Co to w ogóle za jakieś głupie kłótnie? Mecz rozgrywany był na śniegu co w żaden sposób nie pozwala na normalne rozegranie meczu. Tutaj chodziło raczej aby sobie pobiegać i popróbować coś stworzyć, bo realizowanie jakichkolwiek założeń taktycznych nie było po prostu możliwe. A tak w ogóle to nie wiem czemu sympatycy Kłosa tak się spinają. Oglądałem pierwszą połowę i z czterech goli dla Włodawianki tylko w jednej sytuacji można by mówić o ewentualnym spalonym (chociaż możliwe że go nie było bo nie stałem w linii z obrońcami). W tej kopaninie na śniegu lepiej odnaleźli się gospodarze i wyraźnie dominowali. A co do sytuacji bramkowych Kłosa w pierwszej połowie, to nie było ich za wiele więc nie wiem z czego w ogóle miało by paść te 8 goli. O drugiej połowie się nie wypowiem bo jej nie widziałem, ale zapewne była podobna. | |
2013-02-17 14:08:09 | |
Sparingi służą do zgrywania drużyny,jest wiele wariantów które trener sprawdza i wszystko to jest zależne od jego filozofii i składu personalnego jeśli dana drużyna pozwala na grę na własnej połowie to raczej nie dlatego że jest słabsza może być,tak że trzeba wyselekcjonować grupę piłkarzy którzy potrafią przytrzymać piłkę na własnym polu a po dobrym rozegraniu lub stałym fragmencie strzelić na bramkę więc takie gadanie,że sędzia pomógł jest nie na miejscu. | |
obserwator | 2013-02-17 13:19:02 |
Taa zesraja nie rozbija przy lepszej skuteczności Klosa wynik mógłby brzmieć 8-6 dla Klosa a sędziowie pozal się boże pompuja ta Wlodawe że szkoda słów booptycznej przewagi Wlodawianka nie miała wręcz przeciwnie to Klos zamknął gospodarzy na ich połowie | |
do obserwator | 2013-02-17 12:38:06 |
ta gra polega na zdobywaniu bramek ile sędzia strzelił czy 6 : 1 to przypadek? śmieszny jesteś | |
obserwator | 2013-02-17 10:46:49 |
wynik nie swiadczy o przebiegu meczu Kłos stosunkowo do gospodarzy stworzył wiecej okazji ale ich nie wykorzystał, a co sedzia był nie mam pytań pokazywali spalone których nie było bo "trzeba było pomoc stworzyc dobre wrazenie *******" | |
2013-02-17 01:39:28 | |
Eee.. Czyli nie ma aż takiej tragedii w Włodawiance.Drużynę z okręgówki jeszcze rozbiją. |
do góry strony | powrót