W ubiegłym tygodniu Stal Kraśnik bardzo dobrze zaprezentowała się w sparingu z Tomasovią Tomaszów Lubelski, gdzie uległa liderowi trzeciej ligi lubelsko-podkarpackiej 1:2. Dzisiaj na boisku w Puławach "niebiesko-żółci" ograli wysoko Orion Niedrzwica 6:2, a autorami goli dla Stali byli: Pacek,  Drozd (dwie), Rajca, Ryczek i Chrzanowski. Dwie bramki dla Orionu strzelił Cioch.

- Tydzień temu mieliśmy, można powiedzieć, próbę generalną czyli mecz z Tomasovią. Tydzień temu "dreptaliśmy" po boisku, dzisiaj już widać było poprawę naszej gry jeżeli chodzi o aspekt szybkościowy. Brakowało Melnyczuka i Shpikuli, którzy wrócili na Ukrainę w celu przedłużenia wiz. Wystąpiliśmy w nieco eksperymentalnym składzie, nie wszyscy zagrali na swoich pozycjach. Orion przez góra 15 minut starał się grać z nami na równi, ale przez większość meczu to my byliśmy stroną przeważającą. Popełniliśmy trochę błędów, zwłaszcza w środku pola - skomentował trener Dariusz Matysiak.

Ze słowami szkoleniowca Stali zgadza się Wojciech Stopa, trener Orionu Niedrzwica. - To fakt, zespół z Kraśnika był od nas lepszy. Od początku zagrał mocnym pressigniem, mieliśmy trochę problemów kadrowych, to takie nasze małe usprawiedliwienie, co zresztą widać po liczbie piłkarzy desygnowanych na ten mecz. Mieliśmy najwięcej problemów w defensywie, Stal ponadto górowała nad nami jeżeli chodzi o warunki fizyczne. Trzy bramki padły po stałych fragmentach, ogólnie kraśniczanie mieli tych sytuacji więcej.

Orion Niedrzwica 2:6 (1:3) Stal Kraśnik

Bramki: Cioch (dwie) - Pacek 31, Drozd 37, 44, Rajca 72, Ryczek 84, Chrzanowski 86

Orion: Jaśkowiak - Skiba, Zych, Filutowski, Bieniek, Wierzchowski, Zaręba, Gutek, Cioch, Bielak, Drzymała oraz Dębiński

Stal: Mazur - Leziak, Pietroń, Goździuk, Stadnicki, Pacek, Drozd, Matysiak, Wojtaszek, Szewc, Ryczek oraz Chrzanowski, Drąg, Rena.