Lublinianka-Wieniawa zbroi się przed rundą wiosenną. W Lubelskim Związku Piłki Nożnej potwierdzeni do gry zostali już Łukasz Misztal (na zdjęciu), Maciej Wójtowicz (obaj ostatnio Wisła Puławy) oraz Jakub Lewkowicz (Chełmianka via Widok Lublin).

- Potwierdziliśmy także powracającego do naszego zespołu Erwina Sobiecha. W porównaniu do kadry z jesieni mamy więc czterech nowych zawodników - informuje prezes klubu, Krzysztof Gil. Dodatkowo do kadry pierwszego zespołu włączono 17-letniego bramkarza Mateusza Krupę.

Nieaktualny jest już temat transferu Bartosza Tomczuka. - Nie doszliśmy do porozumienia z Cisami Nałęczów. Warunki, które nam przedstawiono uznaliśmy za zbyt wygórowane - zdradza prezes. W zawieszeniu jest sprawa transferu ze Stali Poniatowa Michała Czarneckiego. - Byliśmy już u celu rozmów, ale raptowanie Michał przestał pojawiać się na treningach i nie wiemy co się z nim dzieje. Nie wykluczamy jego przyjścia do nas, ale na razie jest problem i nie do końca wiemy dlaczego - dodaje Krzysztof Gil.

Z zespołem Stali Poniatowa trenuje Daniel Jeż, który miałby się przenieść do zespołu Tomasza Kamińskiego w rozliczeniu transferu Czarneckiego. Jeśli do niego nie dojdzie to Jeż wróci do Lublina.

Prawdopodobnie lublinianie wznowią grę w lidze dopiero po okresie świątecznym. Najbliższa kolejka została odwołana, a planowany na 27 marca mecz z Polonią Przemyśl także nie dojdzie do skutku. Na murawie w Przemyślu wciąż zalega gruba warstwa śniegu i nie ma szans na rozegranie spotkania.