LZPN: Stal Kraśnik w finale Pucharu Polski

2013-05-13 16:17:16 | autor: PP | źródło: własne

« poprzedni news | następny news »

Nie Powiślak Końskowola, a Stal Kraśnik będzie finałowym rywalem Avii Świdnik w meczu o Puchar Polski okręgu Lublin. W dniu dzisiejszym Lubelski Związek Piłki Nożnej zweryfikował wynik meczu pomiędzy Powiślakiem i Stalą.

Na boisku wygrał Powiślak 2:1. Jednak w zespole z Lubelskiej klasy okręgowej zagrał nieuprawniony zawodnik. Wydział Gier LZPN zweryfikował wynik meczu jako walkower 3:0 dla Stali Kraśnik. Tym samym w finale zagrają dwaj trzecioligowcy.

Gospodarzem finału będzie Stal Kraśnik. Spotkanie zostanie rozegrane 22 maja. Godzina zostanie ustalona po konsultacjach z klubami.

Tagi: LZPN; Puchar Polski;

Komentarze

	2013-05-16 22:26:41
jaki q... wałek??? Ze strony LZPN z regulaminu dyscyplinarnego PZPN Art. 60. Otrzymanie ostrzeżenia (żółtej kartki) w czasie zawodów pucharowych.§1. Zawodnik, który w czasie rozgrywek pucharowych otrzyma ostrzeżenie (żółtą kartkę) zostanie automatycznie ukarany:1) przy drugim ostrzeżeniu – karą dyskwalifikacji w wymiarze 1 meczu, 2) przy czwartym ostrzeżeniu – karą dyskwalifikacji w wymiarze 2 meczów, 3) przy siódmym ostrzeżeniu – karą dyskwalifikacji w wymiarze 2 meczów oraz karą pieniężną w wysokości 500 zł. §2. Kary o których mowa w § 1 są realizowane w ramach rozgrywek pucharowych. Nieznajomość prawa nie uprawnia do jego niestosowania
mach	2013-05-14 21:01:46
Przerobili Powiślaka na całego , Panie Prezesie Bartnik chyba nie do końca dobrze dobrał sobie Pan współpracowników , a dla Powiślaka gratulacje byliście lepsi ;pozdrowienia od sąsiadów!
	2013-05-14 15:41:23
FKS Stal Kraśnik urodziła się bez głowy, ale ma plecy! :))))
Moderator	2013-05-14 13:41:14
Oświadczenie Trenera Roberta Makarewicza (pismo do LZPN), w sprawie meczu o Puchar Polski ze Stalą Kraśnik Wydział Gier Lubelskiego Związku Piłki Nożnej przed bardzo ważnym niedzielnym meczem w Bychawie, próbuje odebrać ten historyczny dla naszego klubu i miejscowości awans do Finału Rozgrywek o Puchar Polski na szczeblu Województwa Lubelskiego, na który w pełni zasłużyliśmy; poświęcając własny czas i pieniądze, rozgrywając spotkania we środy, jeżdżąc po całym województwie na dalekie i kosztowne wyjazdy, podczas gdy inne zespoły postępowały wbrew duchowi sportu i rezygnowały z udziału w Pucharze - postanowiliśmy grać i budować naszą formę sportową również w trakcie meczów Pucharowych. W piątek 10 maja o godz. 16.30 przed treningiem zostałem poinformowany przez Prezesa A. Suszka, że Przewodniczący Wydziału Gier Pan U. zadzwonił do niego z informacją,” że trener nie zna Regulaminu – wystąpił w spotkaniu ze Stalą Kraśnik zawodnik Adrian Witek, który w poprzednich meczach pucharowych dostał 2 żółte kartki i klub zostaje ukarany walkowerem”. Wiadomość ta zszokowała mnie (szkoda mi jest wysiłku zawodników), ponieważ przed każdym meczem staram się profesjonalnie podchodzić do swojego zawodu i jak zawsze sprawdzałem ilość kartek, którymi nas ukarano w poprzednich spotkaniach Pucharowych. Jako, że mecze Pucharowe odbywają się bardzo rzadko i stanowią przerywnik między meczami ligowymi nie byłem świadomy, że inaczej niż w Lidze, gdzie piłkarze pauzują po 4, 8, i 12 żółtej kartce, Regulamin Pucharów przewiduje inne kary. Dlatego postanowiłem się upewnić i poleciłem kierownikowi drużyny sprawdzenie tego w LZPN. W poniedziałek 6.V. kierownik rozmawiał z Przewodniczącym Wydziału Gier, który poinformował go, że kary są jednakowe jak w lidze oraz, że zawodnicy, którzy po rundzie jesiennej zostali zgłoszeni do naszej drużyny mogą grać w Pucharze Polski. Po przekazaniu tej informacji od kierownika nie miałem wątpliwości i wstawiłem na pierwsze 45’ wracającego po kontuzji A. Witka( wcześniej przez 3 tyg. Leczył uraz), żeby sprawdzić w jakiej jest dyspozycji i żeby nabrał pewności przed kolejnymi ważnymi meczami. Uważam, że zostaliśmy wprowadzeni w błąd przez kompetentną osobę, pracownika LZPN i wina nie leży po stronie naszego klubu a kara walkowera powinna być anulowana. Ponadto rozmawiałem wczoraj wieczorem z Prezesem LZPN Panem Z. Bartnikiem oraz z trenerem Kraśnickiej Stali D. Matysiakiem na temat zaistniałej sytuacji, liczę na to, że w najbliższych dniach sprawa zostanie rozwiązana na naszą korzyść i zarówno LZPN jak i Stal Kraśnik postąpią ”Fair” a my będziemy cieszyć się z tego historycznego dla Klubu sukcesu i krok po kroku dalej realizować nasze sportowe cele.
Ksw	2013-05-14 13:37:50
Top był wałek, ale że strony związku! przeczytajcie sobie na stronie Powislaka jak ich przerobili
no	2013-05-13 21:14:58
Ciekawe czy w lidze tez tak robią?
	2013-05-13 17:08:26
Ładny wałek

do góry strony | powrót