W zaległym spotkaniu 22. kolejki Motor Lublin podejmie bliską awansu Puszczę Niepołomice. W środę przy al. Zygmuntowskich obie drużyny będą walczyć o największą stawkę. Dla Lublinian to kolejny mecz z cyklu być albo nie być na II ligowych boiskach, za to szykująca się po raz pierwszy w historii do gry o klasę wyżej Puszcza musi wywalczyć trzy punkty by nie stworzyć możliwości na spełnienie swoich marzeń Pelikanowi Łowicz czy Wiśle Płock.

W rundzie jesiennej szala zwycięstwa przechyliła się na stronę niepołomiczan, którzy po dwóch celnych strzałach z rzutów karnych Tomasza Księżyca i bramce Mateusza Cholewiaka pokonali Motor 3:0.

Lublinianie, po stracie trzech bramek ze Zniczem Pruszków w ubiegły weekend, będą chcieli pokazać piłkarską wartość na własnym boisku. Podopieczni Przemysława Delmanowicza muszą po raz kolejny walczyć o jakiekolwiek punkty, które pozwolą oddalić widmo spadku. Sytuacja w dole ligowej tabeli nie wygląda dla Motoru ciekawie. Chociaż zespół ma trzy punkty przewagi nad znajdującą się oczko niżej Siarką Tarnobrzeg nie może pozwolić sobie na porażkę. W środowym meczu na murawie nie zobaczymy na pewno Igora Mihałewskiego, który pauzuje za cztery żółte kartki. W ostatnim meczu lekkiej kontuzji doznał Damian Kądzior, jednak możliwe iż uraz ten nie wykluczy go z najbliższych zawodów.

Czy lublinianie znajdą sposób na pokonanie Puszczy czy też drużyna z Niepołomic rozgromi Motor okaże się w najbliższą środę. Rozgrywka góra-dół II ligi wschodniej jutro o godzinie 17.na stadionie przy al. Zygmuntowskich w Lublinie.