Korzystamy z plików cookies zapisujących dane użytkownika. Przeglądając naszą stronę wyrażasz zgodę na ich używanie. Według obecnie obowiązujących przepisów prawa możesz je wyłączyć zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej »
zamknij
Lubelski Wortal Piłkarski
lubgol.pl powiadom znajomego mapa strony RSS A A A Dziś jest Sobota 23 Listopad 2024
wyniki na żywo zgłoś newsa

Nawigacja

Rozgrywki

Partnerzy

Lubgol - portal piłkarski

Wyszukiwarka

Newsletter

Aktualny sezon

Sezon 2014/2015

Przegrana teraźniejszość w Tomaszowie Lubelskim

2013-06-21 08:59:25 | autor: KG | źródło: własne « poprzedni news | następny news »


Otoczka wokół Tomasovii w ostatnich tygodniach nie jest najlepsza. Piłkarze od początku rundy rewanżowej spisują się poniżej oczekiwań, tracąc (nie boimy się tego napisać) szanse na awans do drugiej ligi. Zaledwie w przeciągu kilku kolejek roztrwonili ośmiopunktową przewagę nad Stalą Mielec. Do tego zarząd klubu odsunął od drużyny trenera Bohdana Bławackiego oraz czterech graczy zza wschodniej granicy. Na specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej w sali obrad Urzędu Miasta w Tomaszowie Lubelskim, zarząd klubu TKS „Tomasovia” przedstawił powody zawieszenia trenera i piłkarzy, a władze miasta dały wyraźny sygnał – stać nas na II ligę!

Na konferencji pojawiły się osoby z zarządu klubu na czele z prezesem Kazimierzem Podhajnym, burmistrz Tomaszowa – Wojciech Żukowski, dyrektor OSiR „Tomasovia” – Stanisław Pryciuk, osoby z Rady Miasta, piłkarze, a także kilkuosobowa grupa dziennikarzy. W swoim wystąpieniu burmistrz Żukowski zdementował plotki o tym, że miasta nie stać na grę klubu na drugim froncie. Stwierdził także, iż drugie miejsce zajęte przez piłkarzy będzie dużym osiągnięciem w przekroju całego sezonu.

Tomasovia złożyła pismo do PZPN-u o przyznanie licencji na grę w II lidze wschodniej, a na stadionie przy al. Sportowej gościł nawet przedstawiciel komisji licencyjnej, który przedstawił swoje uwagi dotyczące obiektu tomaszowskiego klubu. Jak zapewnił Stanisław Pryciuk usterek na stadionie jest naprawdę mało, więc Tomasovia otrzymałaby zgodę na grę w drugiej lidze. Głównym mankamentem tomaszowskiego obiektu jest brak osobnego wyjścia dla piłkarzy z murawy oraz kibiców z trybun. Dodatkowo należałoby przeprowadzić kosmetyczne zmiany – oddzielić miejsca dla prasy, stworzyć miejsce dla sędziego technicznego, służby medycznej, zainstalować w szatniach odpowiednią ilość natrysków.

Punktem kulminacyjnym konferencji było wystąpienie Kazimierza Podhajnego. Sternik Tomasovii przedstawił kulisy ostatnich zawirowań w klubie oraz nagłym pożegnaniu z trenerem Bohdanem Bławackim. – Najpierw w grudniu przedłużyliśmy z nim umowę, a w styczniu powiedział nam o propozycji ze strony ŁKS-u Łódź. To już nie spodobało się naszym piłkarzom. Zimą trener Bławacki poprosił o wzmocnienia. Ostatecznie poleconych przez szkoleniowca trafiło dwóch – Sikorski i Gordiejczuk, ale obaj nie zachwycili. Po meczu z Chełmianka trener Bławacki powiedział mi, że tego pierwszego odsyła już do domu, po czym zagrał on w meczu z Lublinianką. Jeszcze wcześniej trener powiedział nam o tym, ze po meczu z Podlasiem odchodzi od nas, bo otrzymał ofertę z klubu z Ukrainy. Dodatkowo dochodziły do nas głosy, że piłkarze zza wschodniej granicy nie prowadzą się najlepiej. Czara goryczy przelała się, po wspomnianym meczu w Lublnie. Przyszedłem na wtorkowy trening, a tam nie było, ani trenera, ani piłkarzy z Ukrainy. Następnie miejscowi piłkarze powiedzieli nam, że taka sytuacja ma miejsce nie po raz pierwszy. Musieliśmy jakoś zareagować – powiedział Podhajny.

Dziwne jest to, że na konferencji zabrakło trenera Bławackiego. – Trener przebywa obecnie na Ukrainie, nie odbiera od nas telefonów. Obecnie nie mam ważnego paszportu, więc nie mogę tam pojechać i go szukać – dodaje z nutą groteski prezes Tomasovii.

Generalnie w Tomaszowie trwa przeciąganie liny. Swoje racje przedstawia zarząd klubu, swoją impresję przedstawiłby pewnie i trener Bławacki. Całej tej sytuacji winni są po części wszyscy – szkoleniowiec, sternicy klubu i pewnie piłkarze. Prawda – jak zawsze – leży gdzieś po środku. Na pytanie, co dalej z klubem przed nowym sezonem, burmistrz miasta odpowiedział, że liczy się tu i teraz. Pytanie jednak, czy ta teraźniejszość nie została przegrana trochę wcześniej....



Tagi: III liga lub.-podkarp.;  Tomasovia Tomaszów Lubelski;


do góry strony | powrót
Lubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarski