Jurij Szatałow: Człowiek pracuje tam gdzie go chcą
2013-06-30 17:01:46 | autor: PP | źródło: własne | foto: wkszawisza.pl | « poprzedni news | następny news » |
W sobotę nowym opiekunem GKS Bogdanka został Jurij Szatałow. Szkoleniowiec pierwszy trening poprowadzi w poniedziałkowe popołudnie. Wówczas to poznamy także dokładny plan przygotowań do sezonu 2013/2014.
Szatałow przed przyjściem do Łęcznej pracował w Zawiszy Bydgoszcz, z którym pożegnał się w kwietniu. - Człowiek pracuje tam, gdzie go chcą. GKS to nie jest klub kukułka, który powstał dwa dni temu. Ma za sobą występy w Ekstraklasie i dobre zaplecze sportowe. Warto popracować w takim miejscu i poszukać sukcesów - komentuje swój wybór trener. Asystentem ukraińca będzie Andrzej Rybarski, a trenerem bramkarzy Arkadiusz Onyszko. Wiadomo, że GKS rozegra zakontrakowane przez Piotra Rzepkę mecze kontrolne z Jagiellonią Białystok oraz Koroną Kielce.
Nowy opiekun GKS-u nie wyklucza wzmocnień. - Z tego co wiem, to jutro mogą pojawić się zawodnicy, którzy negocjują z zarządem klubu swoje umowy. Wiem, że w Łęcznej jest dużo zdolnej młodzieży i będę chciał ją sprawdzić. Daję sobie tydzień na przegląd drużyny i dopiero później będę rozglądał się za wzmocnieniami. Bez przeglądu własnej kadry nie będziemy nikogo ściągać - zapowiada Szatałow.
Szatałow przed przyjściem do Łęcznej pracował w Zawiszy Bydgoszcz, z którym pożegnał się w kwietniu. - Człowiek pracuje tam, gdzie go chcą. GKS to nie jest klub kukułka, który powstał dwa dni temu. Ma za sobą występy w Ekstraklasie i dobre zaplecze sportowe. Warto popracować w takim miejscu i poszukać sukcesów - komentuje swój wybór trener. Asystentem ukraińca będzie Andrzej Rybarski, a trenerem bramkarzy Arkadiusz Onyszko. Wiadomo, że GKS rozegra zakontrakowane przez Piotra Rzepkę mecze kontrolne z Jagiellonią Białystok oraz Koroną Kielce.
Nowy opiekun GKS-u nie wyklucza wzmocnień. - Z tego co wiem, to jutro mogą pojawić się zawodnicy, którzy negocjują z zarządem klubu swoje umowy. Wiem, że w Łęcznej jest dużo zdolnej młodzieży i będę chciał ją sprawdzić. Daję sobie tydzień na przegląd drużyny i dopiero później będę rozglądał się za wzmocnieniami. Bez przeglądu własnej kadry nie będziemy nikogo ściągać - zapowiada Szatałow.
Tagi: Ekstraklasa; Górnik Łęczna;
do góry strony | powrót