Tomasz Orłowski: Resovia to nadal silny zespół
2013-09-03 20:00:51 | autor: KK | źródło: własne | « poprzedni news | następny news » |
W dwóch meczach na własnym boisku piłkarze trzecioligowej Tomasovii Tomaszów Lubelski nie zdobyli ani punktu. Z Sokołem Sieniawa przegrali 2:3, a w spotkaniu z Orlętami Radzyń Podlaski schodzili z boiska pokonani w stosunku 0:2. Teraz do Tomaszowa Lubelskiego przyjeżdża Resovia i to ona będzie faworytem środowego pojedynku.
Rzeszowianie w poprzednim sezonie rywalizowali w II lidze wschodniej, gdzie zajęli wysokie, 4. miejsce. W związku z zaległościami wobec ZUS-u i Urzędu Skarbowego, „pasiacy” zostali przesunięci o jedną klasę rozgrywkową w dół. Latem drużynę opuściło kilku piłkarzy, stanowiących dotychczas o sile drużyny, m.in. Sebastian Hajduk, Tomasz Ciećko, Mirosław Baran, Kamil Słaby czy też David Kwiek. Ten ostatni związał się kontraktem z Widzewem Łódź. Do kadry Resovii zostali dokooptowani wyróżniający się zawodnicy z czwartoligowych rezerw, ponadto drużynę zasilił chociażby Bartosz Madeja z Siarki Tarnobrzeg oraz Krystian Pydych (ostatnio piątoligowy Chemik Pustków, w przeszłości m.in. Stal Mielec i Partyzant Targowiska).
Czy w związku ze sporymi roszadami w zespole, Resovia jest słabszym zespołem niż jeszcze w czerwcu, gdy rywalizowała na drugoligowych boiskach? – To dalej bardzo mocna drużyna, która przede wszystkim ma solidną drugą linię. Ta formacja jest motorem napędowym Resovii, zwłaszcza oba skrzydła. Nasz środowy przeciwnik ma problem z napastnikami i w tym jest nasza szansa. Jest to zespół mi dobrze znany, z racji tego, że pochodzę z Rzeszowa i jestem wychowankiem tego klubu. Czeka nas jutro naprawdę ciężki mecz – ocenił trener Tomasovii, Tomasz Orłowski.
Szkoleniowca „niebiesko-białych” zapytaliśmy się, czy byłby zadowolony z remisu i zainkasowania jednego punktu. – Nigdy nie gram o remis, trzeba za wszelką cenę dążyć do zwycięstwa. Musimy zagrać rozsądnie, nie rzucić się od razu na rywala. Z kontry gra się dużo łatwiej, w ataku pozycyjnym mało która drużyna z Polski radzi sobie dobrze, a co dopiero mówić o trzeciej lidze. Taktykę trzeba w każdym meczu modyfikować, dostosowywać do rywala – dodał Orłowski.
Komentarze
Hera | 2013-09-04 14:00:58 |
---|---|
Trener Herbin by powiedział remis to sukces i więcej się nie dało osiągnąć. |
do góry strony | powrót