Sinusoidalna forma Stali Kraśnik
2013-10-02 00:12:28 | autor: Karol Głuszek | źródło: własne | « poprzedni news | następny news » |
Sinusoidalnie, czyli na zasadzie wzlotów i upadków, układa się forma Stali w obecnym sezonie. Kraśniczanie dobre mecze przeplatają bardzo słabymi. Jak „załapią” potrafią wygrać parę spotkań z rzędu, po czym – nie wiedzieć czemu – następuje dołek, a jego efektem są porażki. Kibice „niebiesko-żółtych” udający się na stadion przy Al. Niepodległości sami nie wiedzą, czego spodziewać się po ich pupilach.
Na jedenaście rozegranych jak na razie spotkań, Stali wygrała pięć i sześć razy musiała uznać wyższość rywala. Zobaczcie zresztą sami, jak układa się bilans gier kraśniczan w obecny sezonie.
4:3 z Avią Świdnik
1:2 z Izolatorem
0:3 z Lublinianką
1:0 z Orłem Przeworsk
1:0 z Podlasiem
2:0 z Karpatami
2:3 z Tomasovią
2:4 z AMSPN Hetman
0:1 z JKS Jarosław
0:4 z Sokołem Sieniawa
3:2 z Omegą
Po bardzo dobrej rundzie wiosennej poprzedniego sezonu, kiedy Stal w cuglach zapewniła sobie utrzymanie na trzecim froncie i - co więcej – wyrosła na największą rewelację, spodziewaliśmy się bardziej równej gry ze strony kraśniczan. Bo wydawało się, że jest to już drużyna ukształtowana. Kto wie, czy Stal słabszej, nierównej gry nie przepłaca właśnie bardzo dużą intensywnością gry w poprzednich rozgrywkach. Jak przyczyny słabszej postawy swojego zespołu argumentuje trener Dariusz Matysiak? – Latem mieliśmy mało czasu na odpoczynek. Później w sparingach przytrafiły się kontuzje i czołowi gracze nie przepracowali okresu przygotowawczego. Teraz dochodzą do formy w cyklu meczowym. Widać zwyżkę formy u Szewca i Pietronia. W sparingach fajnie prezentowali się nasi wychowankowie, ale w tym momencie nie są oni w stanie jeszcze podołać wysiłkowi fizycznemu i psychicznemu, towarzyszącemu grze w trzeciej lidze. Oni jeszcze wypalą. W dalszej perspektywie liczę mocno na Barszcza i Chudzika. Najważniejsze, iż mija nas powoli kryzys fizyczny. Łapiemy właściwy rytm. Bo na początku rundy graliśmy jeszcze na świeżości, a potem dopadł nas dołek fizyczny.
Doszły do nas również słuchy, że w Kraśniku zanosi się na zmianę trenera, jednak te domniemania odeszły do lamusa. Rzekomo Stal poprowadzić miał Marek Pastuszka, lecz o żadnych zmianach na ławce trenerskiej nie ma mowy. Przynajmniej na razie. Potwierdził to prezes Krzysztof Łach i trener Matysiak – Mamy z zarządem nakreślone zadanie. Ja sam wiem, co mam robić. Jak każdy z nas mam swoich zwolenników i przeciwników. Wiem, że nie jestem najlepszym trenerem, znam swoje miejsce w szeregu. Swoje obowiązki wypełniam najlepiej, jak umiem. Nie zawsze to wychodzi. Dopóki ta praca będzie sprawiała mi przyjemność, a drużyna będzie mnie akceptowała, to będę jej trenerem. Jeśli będzie inaczej - zrezygnuję. Pierwszy dowie się o tym prezes. Do końca rundy na pewno zostaję. Teraz mam czas na wykazanie się. Muszę wyprowadzić chłopaków z dołka psychicznego.
Oddzielny akapit poświęcić musimy meczowi Stali w Sieniawie. Pomijamy już fakt wysokiej porażki z beniaminkiem, bo Stal została tam po prostu rozmontowana. Głośniej niż o wyniku tego meczu mówiło się o kontrowersyjnych decyzjach Pawła Tuckiego i wyrzuceniu z boiska Tomasza Ryczka i Marcina Wojtaszka. Dodatkowo na trybuny odesłany został trener Matysiak. Decyzje arbitra Tuckiego były niedorzeczne, pokazanie czerwonego kartonika dla Wojtaszka budzi największe kontrowersje. Sędzia z Zamościa może i nie wypaczył wyniku meczu, ponieważ kartki pokazał kolejno w 74. i 79. minucie przy prowadzeniu Sokoła 3:0, niemniej jego decyzje miały wpływ na werdykt LZPN-u. Sternicy klubu odwoływali się do Wydziału Dyscypliny LZPN, ale nic nie wskórali. Kara została podtrzymana. Działacze związku byli nieugięci – zawiesili i piłkarzy i trenera. Pięć meczów dla Matysiaka i Ryczka, dwa dla Wojtaszka. – Odwołanie w związku nic nie dało. Przez pięć meczów nie będę mógł prowadzić zespołu z ławki rezerwowych. Zostały więc mi jeszcze cztery. Co do pracy sędziów, to nie chcę się wypowiadać. Wszystko jest udokumentowane na filmach. Zresztą Tomek Ryczek był wielokrotnie prowokowany przez piłkarzy. Może ta kara dobrze na niego wpłynie. Będzie to nauczka, dzięki czemu zdoła w przyszłości utrzymać nerwy na wodzy – kończy trener Matysiak.
Tagi: III liga lub.-podkarp.; Stal Kraśnik;
Komentarze
Fachowiec kraśnicki | 2013-10-04 08:20:58 |
---|---|
Oby Stal nie wypaliła w IV lidze bo będzie krucho | |
Przewodniczący | 2013-10-03 20:52:12 |
Jak drużynie odpali to "kraśniccy fachowcy" zniknął. Ciekawe czego nie pisali jak wiosna była i szło drużynie. Ja dalej wierzę w ten zespół i mam nadzieję, że jak najszybciej wrócą na swój poziom. Pozdrowienia dla wszystkich PRAWDZIWYCH, którzy kibicują na dobre i złe !!! | |
kibic | 2013-10-03 17:26:03 |
Może grają pod trenera mają już doścyć np. jego treningów. A zarząd tego nie widzi niby mają jakiś paln z trenerem... | |
kibic | 2013-10-03 13:34:18 |
Stal gra srednio ale nie fatalnie .Czepiacie sie trenera, zarzadu a mi to wyglada na złosliwość ci zawodnicy w końcu odpalą .stal to nie Barcelona | |
kibic | 2013-10-03 07:45:22 |
Praktycznie to już jesteśmy do spadku.Bo jest żle i nic z tym się nie robi.Po co jest zarząd.Problem drużyny jest oczywisty wystarczy poobserwować kilka'' jednostek treningowych'' aby wiedzieć że długo to nie potrwa. | |
odnaleziony | 2013-10-02 16:56:02 |
ściagneli juniorów z Puław i też nic nie daje nawet w juniorach słabo ale na czym mieli się wzorować chłoapki w MUKSie...??? | |
zaginiony | 2013-10-02 16:42:39 |
Poprostu przyszli przygotowani ludzie do gry i utrzymali teraz wiadomo kto trenuje Stal i są wyniki wszesniej popuszczali zawodników za free póxniej ich zgłosili i zapłacili kolosalną kase aaaa tam to polityka | |
kibic | 2013-10-02 15:50:22 |
Wcale nie jest tak zle ze Stalą poprawić tylko gre w obronie | |
kibic | 2013-10-02 14:36:50 |
Pietroń w formie.Bredzisz Aaj. | |
AaJJ | 2013-10-02 11:34:28 |
Panie Dariuszu w formie to jest Damian Pietroń Filip Drozd i Krzysztof Mazur reszta gra poniżej oczekiwań i ZARZĄD powinien pomyśleć o obniżce płac dla tych zawodników. | |
kraśnik | 2013-10-02 10:47:59 |
No w porównaniu do jesieni 2012 to Stal zdobyła już pięć razy więcej punktów...:) | |
bass | 2013-10-02 09:45:39 |
Oj pajace pajace. Trzeba to, trzeba tamto. Mierzcie siły na zamiary, wychowajcie zawodników, uzbierajcie KASE na wielkiego trenera i dobrych graczy bo z w IV lidze maja wieksze budzety. Inne lubelskie kluby wydaja tyle w kwartał. Chlopaki walą do roboty a pozniej juz po ciemnicy na trening. Powalilo sie we łbach krytykantom i tak plotą byle plesc. Celem Stali jak słyszalem od władz miasta, jest środek tabeli i slusznie. Rozsądny cel. I tak było by źle gdyby byli na czwartm miejscu, na trzecim bo przecież można jeszcze wyżej. A nie daj Boże już na pierwszym bo malinowi znawcy rozkazaliby awansować az do ekstra klasy. | |
rks1955 | 2013-10-02 08:26:41 |
Dziwne, bo z Chełmianką jeszcze nie grali, ale niech się spełni 0:2 za kilka tygodni | |
RKS77 | 2013-10-02 07:55:47 |
A w porównaniu do sezonu 2012/2013 forma zniżkuje drużyna gra bez taktyki totalną samowolkę a trener nie potrafi zapanować nad niektórymi zawodnikami stąd te czeste kary od LZPN i czerwone kartki | |
Trener | 2013-10-02 07:51:51 |
Ale ściemy... Szewc w formie przecież on jest cieniem siebie nawet gola nie może strzelić? A kondycji nie ma bo najlepsi zawodnicy pojechali na wakacje i zaczęli treningi 2 tygodnie później. Trzeba zmienić trenera, cykl treningowy, solidniejsze treningi jak i również paru zawodników. Nowy rok i czas na ZMIANY | |
oooo | 2013-10-02 00:45:18 |
figo fago idz spac ..a nie nie usniesz bo za du*e sciska...co Ci to przeszkadza?? dej se spokoj zakompleksiencu | |
ac | 2013-10-02 00:25:58 |
Ryczkowi nie wiadomo dlaczego zwiazek zlagodzil kare z 4 meczy zawieszenia do 2 za uderzenie zawodnika Avii głową i koles ma to daleko gdzies i panoszy sie jak gwiazdorek po boisku i w Sieniawie ładuje łokciem przeciwnika...i Krasik płacze jacy to skrzywdzeni. | |
pajac | 2013-10-02 00:24:02 |
Ryczek to pajac nie pilkarz a miejsce takich pajacy jest na trybunach.Brawo LZPN!!!
| |
figo fago | 2013-10-02 00:21:20 |
ktos ten krasnik strasznie faworyzuje w tych artykułach... |
do góry strony | powrót