Bartosz Tomczuk jest jednym z zawodników, których chętnie w zespole Stali Poniatowa widziałby trener Sławomir Kozłowski. - Namawiam go do gry u nas, ale nie wiem czy mi się uda. To chłopak, który wciąż marzy o wielkiej piłce - mówi trener czwartoligowca. Tomczuk ostatnio przebywał w Anglii, nie występował tam jednak w żadnym zespole. Ostatnim jego klubem były Orlęta Radzyń Podlaski. Z kolei w dzisiejszym sparingu Motoru Lublin przeciwko Avii Świdnik ma wystąpić kilku testowanych zawodników. Wśród nich znaleźć ma się jeden gracz Stali, Paweł Pikuła. Nieoficjalnie mówi się także o zainteresowaniu Powiślaka Końskowola Pawłem Kilijańskim.