Słotwiński o krok od Stali, szykuje się wielki powrót do Tomasovii
2014-02-03 12:31:15 | autor: KK | źródło: własne | « poprzedni news | następny news » |
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że w końcu Patryk Słotwiński stanie się pełnoprawnym zawodnikiem Stali Mielec. Działacze Tomasovii Tomaszów Lubelski i drugoligowca doszli do porozumienia, co oznacza, że sam zainteresowany musi jedynie dogadać się w kwestiach finansowych i podpisać kontrakt.
Okazuje się, że gdyby mielczanie „przeciągali strunę” jeszcze o kilka dni, to popularny „Oli” wróciłby do Tomasovii. Takiego zdania jest opiekun „niebiesko-białych”, Tomasz Orłowski. - Nie chcieliśmy za Patryka Bóg wie jakich pieniędzy, po prostu nie możemy za grosze puścić zawodnika, który trenował u nas 12 lat. Daliśmy Stali ultimatum, że jeżeli nie określą się do końca stycznia, to Patryk wraca do nas. Szczegółów nie znam, ale z tego co mi wiadomo, Tomasovia według przepisów mogła żądać nawet dwa razy więcej. Sam Patryk też już był mocno zniecierpliwiony tym wszystkim, nie wiedział do końca, na czym stoi. W tej sprawie na 99% wszystko jest już jasne.
W Tomasovii nie zobaczymy również Krzysztofa Wrzoska, który wraca do Termaliki Bruk-Bet Nieciecza, z której był wypożyczony na pół roku. Istniała możliwość przedłużenia pobytu 20-latka w Tomaszowie, ale działacze TKS-u nie skorzystali z niej. – Wchodzimy w wariant oszczędnościowy, będziemy stawiać na swoich wychowanków – skwitował Orłowski. – Zgoda, mógłbym ściągnąć 4-5 zawodników z Rzeszowa i okolic, ale musimy być realistami. Jeżeli już jakieś transfery się pojawią, to w liczbie maksymalnie dwóch graczy. Musimy oprzeć drużynę na tych, którzy występują w niej od lat i dołączyć młodzież. Ta z kolei musi się uczyć, dostosować do wymagań gry w seniorach i zaskarbić sobie moje zaufanie. Muszę przyznać, że patrząc na tych najmłodszych, jestem zbudowany ich postawą i zaangażowaniem – dodał.
do góry strony | powrót