Korzystamy z plików cookies zapisujących dane użytkownika. Przeglądając naszą stronę wyrażasz zgodę na ich używanie. Według obecnie obowiązujących przepisów prawa możesz je wyłączyć zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej »
zamknij
Lubelski Wortal Piłkarski
lubgol.pl powiadom znajomego mapa strony RSS A A A Dziś jest Sobota 23 Listopad 2024
wyniki na żywo zgłoś newsa

Nawigacja

Rozgrywki

Partnerzy

Lubgol - portal piłkarski

Wyszukiwarka

Newsletter

Aktualny sezon

Sezon 2014/2015

Adison Daniel. Czego spodziewać się po nowym napastniku Orląt?

2014-08-26 00:47:08 | autor: Karol Głuszek | źródło: własne, fot. orleta-spomlek.pl « poprzedni news | następny news »


Kamil Oziemczuk nie sprawdził się w drużynie Damiana Panka. W czternastu meczach zdobył cztery gole, ale nie brak skuteczności był w jego przypadku największym grzechem.  „Oziem” sprawiał problemy dyscyplinarne  - to znaczy - nie przykładał się do treningów oraz źle wpływał na atmosferę zespołu. Z nim Orlęta się pożegnały. Skoro sprowadzony latem Konrad Maca w Stali Rzeszów częściej nie grał albo strzelał obok bramki, a Jakub Marciniak jest młody i funkcjonuje jako typowa „zapchajdziura”, wszystkie oczy skupione będą na nim. Adison Daniel Pereira. Nowy napastnik radzynian, którego umiejętności techniczne, kilkakrotnie przewyższają trzecioligowe stany średnie.




Wziął słowa trenera za bardzo do serca


Szatnia w Krośnie. Odprawa taktyczna przed meczem z Karpatami. Trener Panek nakreśla zadania do wykonania na boisku dla Adisona. Przy ustawieniu z Borysiukiem i Tymosiakiem, w środku pola, miał cofać się po piłkę i rozgrywać ją. Słowa szkoleniowca wziął sobie głęboko do serce. Bo zwłaszcza w pierwszej odsłonie trochę się zapominał. Po rozegraniu piłki w boczny sektor z automatu nie biegł w pole karne, tylko gdzieś tam sobie truchtał.

Przeciwko Karpatom miał jedną, bardzo dobrą okazję, którą powinien wykorzystać. – Brałem go z myślą, że będzie egzekutorem i bramek będę od niego wymagał – opisuje Panek. Jakie są jego główne atuty? Dobra technika użytkowa, fajny, mierzony strzał z dystansu oraz – jak na Brazylijczyka przystało – umiejętność gry jeden na jeden.

Pierwszy w dziejach Brazylijczyk

W Radzyniu zawsze stawiano na graczy z regionu, przynajmniej starano się. Działacze potrafili zachować umiar i proporcje. Jeśli ściągano obcokrajowców, to z reguły Ukraińców lub Białorusinów. Ale nie na potęgę. W historii klubu w kadrze pierwszego zespołu nie było nigdy gracza z Ameryki Południowej. Dlatego Adison to osobny przypadek. Nowość dla fanów „biało-zielonych”. Gdy Damian Panek obejmował zespół, hołdował zasadzie, że będzie stawiał na graczy tutejszych. – Nie było takiego napastnika w regionie. Już w maju rozglądaliśmy się z Rafałem Borysiukiem za jakąś dziewiątką. Dzwoniliśmy, głowiliśmy się… Wrócili do nas Wojtek Jakubiec i Paweł Komar, czyli solidni defensorzy. Obawiałem się, że zabraknie nam jakości w linii ataku. 

Transfer z przypadku

Przejście Brazylijczyka do Orląt to w zasadzie przypadek . Nie było tak, że ktoś go polecił, przywiózł do Radzynia i kazał trenować. Adison trafił do trzecioligowca poprzez dziwny splot okoliczności. Damian Panek pojechał na sparing rezerw Pogoni Siedlce oglądać zupełnie innego zawodnika, a spodobał mu sie właśnie 23 – letni czarnoskóry piłkarz. – No tak, dość nietypowa sytuacja. Dobrze znam się z trenerem Purzyckim. Ruszała pierwsza liga, a Pogoń nie miała czasu, aby załatwić wszystkie formalności i zarejestrować szybko piłkarza. Daniel chciał mieć Adisona gdzieś obok i w zasadzie tak trafił do nas – opisuje Panek.

Przygodę z piłką zaczynał w Kraju Kawy w Figueirense/SC, w którym grywał w grupach młodzieżowych razem z Roberto Firminio - dziś bezsprzecznie jednej z najlepszych dziesiątek w Bundeslidze.




Robi różnicę

Naprawdę, trudno przewidzieć, co z tego wyniknie. Facet jest dobry technicznie, ma dobry strzał, porusza się bardzo żwawo. W Orlętach ma być typowym snajperem, nowoczesną dziewiątką. Ale widać było w Krośnie, że lubi wyjść po piłkę, rozegrać ją. Dobrze gra tyłem do bramki, jednym zwodem potrafi zgubić obrońcę. – W Krośnie grał na dziesiątce. Rozmawiałem z nim i wcześniej grywał na tej pozycji. Dużo biega, umie urwać się od przeciwnika. To gość, który niewątpliwie robi różnicę. Nawet Konrad Maca z Adisonem w składzie, wyglądał przeciwko Karpatom znacznie lepiej niż w poprzednich meczach – mówi trener Panek. 

Stąpać twardo po ziemi

Adison przyjechał do Polski z myślą o grzej w wyższej lidze. Testowała go pierwszoligowa Pogoń Siedlce, ale przynajmniej przez jakiś czas będzie grał w trzeciej lidze. Panek nie ma cienia wątpliwości, że jest to grajek, który spokojnie sprosta wymaganiom wyższej ligi. – Ważne, iż twardo stąpa po ziemi. Barierą jest język. Słabo mówi po angielsku, ale dogadujemy się. Nie chcę pompować przedwcześnie balonika, zwłaszcza po jednym występie i opowiadać, jaki on jest cudowny. Boisko wszystko zweryfikuje. Dobrze przyjęła go także reszta zespołu. Sympatyczny człowiek.

Ciężko formułować wyroki po jednym występie. Zwłaszcza, gdy mówimy o człowieku, który od kilku tygodni przebywa w Polsce. Weryfikacja rzeczywistego potencjału i umiejętności Adisona nie może wypłynąć po dziewięćdziesięciu minutach. Nie może być także zero-jedynkowa. Na zasadzie, że albo się nadaje, albo nie. Widać, iż sporo potrafi. Po opinii Damiana Panka oraz po tym, co obejrzeliśmy w skrócie wideo z meczu Karpaty – Orlęta, wypadałoby krzyknąć: będzie wymiatał! Rozsądek mówi: poczekajmy!



Tagi: III liga lub.-podkarp.;  Orlęta Radzyń Podlaski;  Transfery;

Komentarze

radzyn2014-08-27 05:12:48
No maja maja sciagneli teraz 6 dobrych zawodników az dziwota ze w takim malym radzyniu tacy dobrzy zawodnicy,kasa musi byc dobra!

teo2014-08-26 11:03:50
Widziałem go w akcji będzie mieć radzyń z niego pożytek

kibic2014-08-26 06:41:59
ale siano musi byc w tym Radzyniu,chyba szykuja sie na awans...



do góry strony | powrót
Lubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarski