Przemysław Orzechowski, a więc jeden z najzdolniejszych piłkarzy w regionie, urodzonych w 1998 roku, zmienia otoczenie. Z Tomasovii Tomaszów Lubelski przenosi się do Akademii Stali Mielec.

Ten niewysoki skrzydłowy zadebiutował w trzeciej lidze wiosną ubiegłego sezonu. Gdyby nie wiek, stałoby się to zapewne trochę wcześniej, ponieważ Orzechowski trenował z pierwszym zespołem Tomasovii już jesienią 2013 roku.

Opanowany na boisku i poza nim. Czasami aż za spokojny. Prezencja na boisku, dobre wyszkolenie techniczne. Na tym bazuje. Dodatkowo nie boi się gry jeden na jeden. Musi popracować jednak nad szybkością i siłą.

Przebywał już na testach w Legii Warszawa, ale tematu przejścia do tamtejszej akademii w ostatnich miesiącach jednak nie było. W zamian trafia do Stali Mielec, która testowała go pod koniec czerwca. Orzechowski występował będzie w zespole Krzysztofa Łętochy – w Centralnej Lidze Juniorów.

Młody zawodnik przechodzi do naprawdę fajnej, perspektywicznej drużyny. W Mielcu postawiono dość mocno na pracę z młodzieżą. Stal - wzorcem modelu angielskiego - umieszcza graczy akademii u rodzin. Są też jednak tacy, którzy zamieszkują w bursie.