Dziwna niedziela w lubelskiej klasie A
2010-10-25 13:17:44 | autor: Piotr Podleśny | źródło: własne | « poprzedni news | następny news » |

Dziwny przebieg miała niedzielna kolejka w klasie A Lublin, grupie III. Swojego meczu nie rozegrał lider Vir Dorohucza, a spotkanie Perły Rokitno z LKS-em Trawniki zostało przerwane w 83. minucie.
Lider z Dorohuczy w niedzielne południe miał zmierzyć się w meczu wyjazdowym z GKS-em Niemce. Obie drużyny to czołówka swojej ligi, a zatem zapowiadało się ciekawe widowisko. Niestety goście nie dopełnili wszystkich obowiązków i nie wzięli ze sobą ważnych kart zdrowia. Kiedy usłyszeli od arbitra, że nie dopuści ich do meczu, spakowali się i wrócili do domu. Sędzia rozpoczął mecz i po regulaminowych 15 minutach zakończył go z powodu braku drużyny przeciwnej. Tym samym ekipa GKS-u Niemce dopisze do swojego konta łatwe trzy punkty.
Ciekawie było również w Rokitnie. Tutaj także spotkała się czołówka ligi. Do przerwy 2:0 prowadzili goście, którzy wykorzystali dwie szybkie kontry. Gospodarze z kolei nie potrafili zamienić na gola rzutu karnego. W drugiej części spotkania zaczęło się od czerwonej kartki dla jednego z graczy z Trawnik. Była to konsekwencja drugiej żółtej kartki dla niego. Kilka minut gry w przewadze wystarczyło, by Perła doprowadziła do wyrównania. Potem zrobiło się nerwowo w ekipie przyjezdnych i sędzia pokazywał kolejne żółte i w konsekwencji czerwone kartki. Miejscowi zdołali jeszcze strzelić bramkę na 3:2, ale w 83. minucie, z powodu zdekompletowania rywali, arbiter zakończył przedwcześnie spotkanie. Sprawa trafi do Wydziału Gier LZPN.
do góry strony | powrót