A punkty były blisko - relacja z meczu Stal - Chełmianka
2010-10-25 17:37:03 | autor: Mieczysław Suski | źródło: własne / fot. chelmianka.chelm24.pl | « poprzedni news | następny news » |

Trzecią kolejną porażkę ponieśli piłkarze trzecioligowej Chełmianki. W Sanoku grali dobrze i długimi okresami byli lepszą drużyną od miejscowej Stali, ale jedynego gola meczu strzelili gospodarze. Po stracie piłki przez chełmskich obrońców kontrę sanoczan celnym strzałem wykończył w 18. minucie Fabian Pańko, któremu idealną piłkę dograł Marek Węgrzyn. Skład Chełmianki w tym meczu był bardzo przerzedzony. Nie zagrali kontuzjowani Arkadiusz Słomka i Sławomir Tatysiak. Łukasz Kiejda podczas ostatniego przed wyjazdem do Sanoka treningu złamał rękę, choroba wyeliminowała ze spotkania Sylwestra Zdunka, a Łukasz Postój musiał uczestniczyć w sobotnich zajęciach akademickich.
Chełmianka miała co najmniej kilka sytuacji, by nawet wygrać ten mecz. W pierwszej części meczu najlepszą zmarnował Karol Knot, który z odległości 10 metrów strzelił w środek bramki i trafił w stojącego przed nią obrońcę. Pustą bramkę miał przed sobą Łukasz Drzewicki. Wystarczyło tylko w nią trafić. Z kolei stojący pięć metrów przed bramką Stali Łukasz Gromba nie pocelował w piłkę. Szkoda, bo sytuacja do zdobycia gola byłaby wręcz wyborna. Stal miała swą najlepszą niewykorzystaną okazję w 8. minucie, kiedy to po strzale Pańki piłkę z linii bramkowej wybił Sebastian Kogut. Druga odsłona meczu mogła przynieść bramki jednej i drugiej drużynie. W 70. minucie Mariusz Sumara źle przyjął piłkę po rzucie rożnym. Gdyby uczynił to lepiej, uderzałby z najbliższej odległości. W końcówce spotkania dobrą okazję miał Kamil Drob, jednak zamiast próbować strzelać do pustej bramki, próbował przejść obrońcę nieudanym dryblingiem. W innej sytuacji Dawid Wieczorek trafił piłką - zamiast w bramkę - w nogi obrońcy gospodarzy. Chełmianka miała więcej z gry, lecz tym razem piłkarze gości razili nieskutecznością.
W następną niedzielę chełmska drużyna zmierzy się u siebie z Partyzantem Targowiska, który jutro rozegra zaległy mecz z Tomasovią Tomaszów Lubelski. Jeśli wygra, powróci na pozycję lidera tabeli. Niedzielny mecz z Partyzantem rozpocznie się o godzinie 13.
Stal Sanok 1:0 (1:0) Chełmianka
Stal: Wilczewski - Ząbkiewicz, Twardawa, Sumara, Zajdel, Kruszyński (46 Kuzicki), Damian Niemczyk, Węgrzyn, Kosiba (46. Nikody), Sobolak (58 Kuzio), Pańko (83 Czenczek)
Chełmianka: Ciołek - Dyczko, Grzywna, Krzyżak, Kogut, Kasperek (68 Wieczorek), Knot (74 Fajman), Drob, Wójcik, Drzewicki, Gromba
Sędziowali: Gerard Żurawski oraz Krzysztof Bomba i Grzegorz Babula (OKS Mielec).
Czerwona kartka: Fajman (86, za kopnięcie przeciwnika bez piłki)
Widzów: 300
Komentarze
Tylko Chełminka | 2010-10-26 14:42:37 |
---|---|
Szkoda tej minimalnej porażki. Walczyć trzeba w kolejnych meczach! |
do góry strony | powrót