Pogoń sensacyjnie pokonuje Czarnych - relacja
2010-11-01 12:00:19 | autor: Michał Guz | źródło: własne / pogonlubartow.futbolowo.pl | « poprzedni news | następny news » |

Piłkarze Pogoni udowodnili dzisiaj, że potrafią wygrywać z najlepszymi. Lubartowianie pokonali wyżej notowanego rywala 4:2 i odnieśli trzecie zwycięstwo z rzędu.
Spotkanie rozpoczęło się od groźnych ataków gości. Jednak to Pogoń jako pierwsza stworzyła zagrożenie pod bramką Czarnych. W 8. minucie dośrodkowanie Piotra Bronowickiego z rzutu wolnego spadło wprost na głowę Tomka Kamińskiego, jednak futbolówka o centymetry minęła bramkę gości.
Chwilę później na strzał z 20. metra zdecydował się jeden z zawodników Czarnych, lecz mocne uderzenie nie zaskoczyło dobrze ustanowionego golkipera gospodarzy. W 22. minucie na prowadzenie wyszli przyjezdni. Mariusz Frączek zdecydował się na uderzenie z ok. 16 metrów i pokonał bezradnego Maciążka. Pięć minut poźniej goście mogli zdobyć drugą bramkę. Dwadzieścia metrów przed bramką Pogoni piłkę otrzymał jeden z zawodników Czarnych i po raz kolejny zdecydował się na strzał z dystansu, ale uderzył zbyt lekko i popularny "Zbylo" pewnie złapał piłkę. Gospodarze wyrównali już dziewięć minut później. Po dobrym dośrodkowaniu Michała Kożucha do piłki doszedł Mateusz Zgierski i pewnym strzałem wpakował piłkę do siatki. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie.
Na początku drugiej połowy na prowadzenie ponownie wyszli piłkarze z Dęblina. Dośrodkowanie w polę karne źle wybił Radosław Jankowski, piłka spadła wprost pod nogi Mateusza Bąkowskiego, któremu zostało tylko umieścić piłkę w bramce Maciążka. Podopieczni Łukasza Iwanka po stracie gola ruszyli do ataku, czego efektem była bramka w 50. minucie. Autorem wyrównującego trafienia był najlepszy na boisku Dariusz Osuch, który pewnym strzałem pokonał bramkarza Czarnych. W 57. minucie zawodnicy Pogoni wyszli na prowadzenie. Piłkę z rzutu rożnego dośrodkował Osuch, a niefortunnie interweniował Jarosław Grykałowski, który wpakował piłkę do własnej bramki. W 71. minucie wyrównać mogli piłkarze z Dęblina, jednak piłka po strzale jednego z zawodników uderzyła w słupek bramki strzeżonej przez Maciążka. Wynik ustalił w 94. minucie Erwin Nogal, który dostał dobre podanie od Osucha i umieścił futbolówkę w bramce strzeżonej przez golkipera gości.
Pogoń 07 Lubartów 4:2 (1:1) Czarni Dęblin
Bramki: Zgierski 31, Osuch 50, Grykałowski (samobójcza) 57, Nogal 94 - Frączek 22, Bąkowski 48
Pogoń 07: Maciążek - Jankowski, Kamiński, Michna, Lato, Zgierski, Bronowicki (84Onyszko), Kuśmirek, Nogal, Kożuch (71 Kot)
Czarni: Kępka – Krekora, Stecyszyn, Przybysz, Osojca (55 Sikora), Wilczyński, Grykałowski (80 Zdunek), Brzozowski, Bąkowski, Frączek
Komentarze
... | 2010-11-02 09:19:37 |
---|---|
Onyszko...przestań podrabiać karty zdrowia !!! |
do góry strony | powrót