Wbrew wcześniejszym zapowiedziom trenera Tomasza Jasika na wiosnę w drużynie Stali Poniatowa nie zobaczymy już Mateusza Chmielnickiego i Tomasza Ryczka. Jak donosi Dziennik Wschodni obaj zawodnicy nie są brani pod uwagę przy kompletowaniu kadry przed rundą wiosenną. W składzie poniatowian ma występować większa liczba miejscowych graczy.

- Nadal negocjujemy z piłkarzami i myślę, że trzech lub czterech przyjezdnych graczy u nas pozostanie. Resztę stanowić jednak będą miejscowi. Za dużo czasu już zmarnowaliśmy. Przez kilka sezonów graliśmy armią zaciężną, teraz chcielibyśmy postawić na naszych zdolnych wychowanków. Nie mamy zresztą środków, żeby płacić zawodnikom tyle, ile by chcieli. Rozglądamy się również za sponsorami, którzy mogliby nas wspomóc – mówi prezes Stali Jerzy Dębicki.