Weekend w oczach trenerów
2012-03-25 23:22:24 | autor: KD | źródło: własne / gksbogdanka.com.pl / fot.nadwisla24.pl | « poprzedni news | następny news » |
Przedstawiamy wybrane opinie trenerów po spotkaniach drugiego wiosennego weekendu. Tym razem głosy Henryka Kamińskiego, Piotra Rzepki, Władimira Geworkjana (na zdjęciu), Zbigniewa Grzesiaka i Marka Sadowskiego.
- To był ciężki mecz, tak jak przewidywaliśmy Start był dobrze przygotowany. Mecz walki, nerwówka, wynik na styku przez cały czas. Trzeba pochwalić rywala, to nie jest zespół z jesieni dlatego uczulałem swoich zawodników, że to będzie walka przez cały mecz. Z punktów jestem zadowolony, ale z postawy drużyny niekoniecznie. Musieliśmy ten mecz wygrać i to być może trochę sparaliżowało moic zawodników. Mieliśmy inny cel niż w Lublinie, tam jechaliśmy po remis, a tu musieliśmy wygrać. W drugiej połowie przesunąłem do ataku Dziosę za kontuzjowanego Czajkę i zdobył piękną bramkę strzałem w okienko - trener Henryk Kamiński po meczu Stal Poniatowa - Start Krasnystaw (2:1).
- Mecz był ciężki, wygraliśmy tu chyba pierwszy raz (...) W zimie mocno pracowaliśmy, biegaliśmy w ujemnych temperaturach. Dziś trochę szczęścia było po naszej stronie (...) Nie oceniam rywala, ale drużyna Siarki nie jest słaba skoro jest na pierwszym miejscu. To nielogiczne. Każdy chce wygrać, bo po to się pracuje - trener Władimir Geworkjan dla nadwisla24.pl po meczu Siarka - Podlasie Biała Podlaska (1:2).
- Trudny teren, a dodatkowo przeszkadzał obydwu zespołom wiatr. Czy jestem zadowolony z gry zespołu? Nie, nie i jeszcze raz nie. Stać nas na dużo więcej, na lepszą grę. Na razie zdobywamy punkty i to nas cieszy, ale z gry nie mogę być zadowolony. Niektórzy boją się wziąć gry na siebie, niektórych to trochę przerasta. Wyróżnić po dzisiejszym meczu mogę Stępnia i Gąsiora. Ten pierwszy nie grał przez pół roku, ale ja wiedziałem na co go stać i wiedziałem, że będzie wzmocnieniem - Marek Sadowski po meczu Podlasie II - Lublinianka-Wieniawa (0:1).
- Ciężko jest mi się cieszyć, bo jak człowiek lubi wygrywać, to nawet po remisie który jest wynikiem zasłużonym ciężko o takie emocje. W pierwszej połowie Dolcan miał sytuację bramkową, po przerwie my (...) Może mnie poniosło, ale powiem że to był najlepiej zorganizowany zespół z jakim w tym sezonie graliśmy w Łęcznej - Piotr Rzepka na łamach oficjalnej strony klubu po meczu GKS Bogdanka - Dolcan Ząbki (0:0).
- Trudno kreować lidera po następnych kolejkach. Liga jest bardzo wyrównana i to się cały czas zmienia. My się cieszymy w tym tygodniu z tego, że znaleźliśmy się na pierwszym miejscu. Dzisiejszy mecz? Cechy wolicjonalne, zaangażowanie - jestem zadowolony. Piłkarsko niezupełnie, bo przeszkadzał porywisty wiatr i były problemy. Mamy satysfakcję z fotela lidera, ale kolejny mecz będzie o wiele trudniejszy. Będzie teraz taka sytuacja, że wszyscy będą się spinać w myśl zasady "bij lidera" - Zbigniew Grzesiak po meczu Orlęta Radzyń Podlaski - Stal Kraśnik (1:0).
Komentarze
pani | 2012-03-26 16:45:00 |
---|---|
heniu ja też Cie kocham i ... | |
WIERNY KIBIC | 2012-03-26 13:44:41 |
HENIU KOCHAMY CIĘ ! |
do góry strony | powrót