Olsztynianie zdobyli Lublin - relacja z meczu Motor - Stomil
2012-04-01 20:09:05 | autor: RD | źródło: własne | « poprzedni news | następny news » |
Motor Lublin przegrał dziś bardzo ważny mecz w kontekście awansu do I ligi. Nie powinno to jednak być brzemienne w skutkach bowiem Motor na dzisiaj do pierwszej ligi nie dorasta ani sportowo, ani organizacyjnie i trzeba to uzmysłowić tym, którzy w I ligę w kolejnym sezonie w Lublinie wierzą. Należy też tu wspomnieć o tym, że wyniki lubelskiego zespołu są dużo lepsze niż przedsezonowe przewidywania.
Na Aleje Zygmuntowskie zawitał dziś Stomil Olsztyn, a sam mecz był rozgrywany bez udziału publiczności co każde sportowe widowsko zamienia w odczuciu obserwatorów w treningową gierkę. Zaczęło się od strzału głową Szpaka prosto w strzegącego bramki gości Skibę. Chwilę później niezłą sytuację po podaniu Koczona zmarnował Popławski. Przyjezdni nie zamierzali się jednak bronić. Najpierw próbował Łukasik z rzutu wolnego, a chwilę później piłkę po strzale jednego z pomocników gości wypuścił Mateusz Oszust. Na szczęście czyhający na dobitkę napastnik był na pozycji spalonej. Motor próbował zaskoczyć rywali strzałami z dystansu, aktywny w tej dziedzinie był przede wszystkim Ihor Mihałewski, ale brakowało siły lub dokładności. Dobrą sytuację zepsuł też Damian Szpak. Olsztynianie najlepszą okazję zmarnowali w 41. minucie, kiedy będący w dobrej okazji Suchocki został zatrzymany przez Kursę.
Ihor Mihałewski pomimo wielu prób nie pokonał bramkarza rywali / fot. z meczu Motor-Pelikan - dmiacz.wordpress.com
Druga odsłona nie była już tak obfita w sytuacje bramkowe. Najpierw zaatakowali gospodarze, z blisko 30 metrów na strzał zdecydował się Batata jednak problemów ze złapaniem piłki nie miał Skiba. Chwilę później obrońcy zatrzymali akcję duetu Mihałewski-Szpak. W 59. minucie nastąpiła akcja, która przesądziła o końcowym wyniku. W pole karne wbiegł z piłką Paweł Łukasik i został nieprzepisowo zatrzymywany przez Sergio Batatę. Arbiter podyktował jedenastkę, którą na gola zamienił sam poszkodowany. Ten sam zawodnik osiem minut później ponownie próbował zaskoczyć golkipera Motoru, ale jego strzał z dystansu obronił Oszust. W 73. minucie kolejną dobrą akcję mieli goście, futbolówka po uderzeniu Suchockiego trafiła w słupek. Końcówka nie przyniosła już zmiany rezultatu i trzy punkty pojechały do Olsztyna.
Motor Lublin 0:1 (0:0) Stomil Olsztyn
Bramka: Łukasik 60 (karny)
Żółte kartki: Ptaszyński, Młynarski, Karwan - Bucholc, Koprucki
Motor: Oszust - Pyda, Ptaszyński, Karwan, Kursa, Prędota, Batata (66 Niżnik), Popławski, Koczon (76 Młynarski), Mihałewski, Szpak (90 Górniak)
Stomil: Skiba - Bucholc, Baranowski, Koprucki, Biedrzycki (90 Łysiak), Jegliński, Kun, Suchocki, Tunkiewicz, Strzelec (90 Szaraniec), Łukasik (88 Świderski)
do góry strony | powrót