Korzystamy z plików cookies zapisujących dane użytkownika. Przeglądając naszą stronę wyrażasz zgodę na ich używanie. Według obecnie obowiązujących przepisów prawa możesz je wyłączyć zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej »
zamknij
Lubelski Wortal Piłkarski
lubgol.pl powiadom znajomego mapa strony RSS A A A Dziś jest Poniedziałek 20 Maj 2024
wyniki na żywo zgłoś newsa

Nawigacja

Rozgrywki

Partnerzy

Lubgol - portal piłkarski

Wyszukiwarka

Newsletter

Aktualny sezon

Sezon 2014/2015

Marzenia o Ekstraklasie już nieaktualne - relacja z meczu GKS Bogdanka - Pogoń Szczecin

2012-05-10 13:34:56 | autor: KD | źródło: własne / fot. Dariusz Miącz « poprzedni news | następny news »



Wysoka pozycja w tabeli pierwszej ligi i realna szansa na awans do Ekstraklasy wystraszyła piłkarzy i działaczy z Łęcznej. Efekt? Pierwsza wiosenna porażka na własnym boisku po bezbarwnej grze i wpisanie się w szarą ligową rzeczywistość. GKS Bogdanka nie gra już o stawkę i choć awans jest jeszcze teoretycznie możliwy to tylko najwięksi optymiści mogliby szukać szans na pozytywne zakończenie ostatnich kolejek.

We wczorajszym meczu 30. kolejki GKS Bogdanka zagrał tak jak grać się nie powinno czyli bez pomysłu i przede wszystkim bez chęci zwycięstwa. Akcji bramkowych było mało i to pogrążeni w kryzysie Portowcy byli aktywniejsi w prowadzeniu gry. Prym wiódł Japończyk Takafumi Akahoshi, który na tle łęcznian wyróżniał się wyszkoleniem technicznym. On zresztą dwukrotnie próbował zagrozić w pierwszej połowie bramce strzeżonej przez Sergiusza Prusaka. Pierwszą groźną akcję GKS stworzył dopiero po pół godzinie gry. Z dystansu uderzał Mateusz Pielach, ale piłka po rykoszecie minęła słupek bramki przyjezdnych. Końcowe fragmenty pierwszej odsłony to przewaga gości, swoich szans próbowali Frączczak i dwukrotnie Rogalski. Bramek jednak nie było.


Mina Tomasa Pesira nie wymaga komentarza - fot. Dariusz Miącz

Pomimo niezbyt dobrej gry podopieczni Piotra Rzepki mogli pokusić się o trzy punkty. Pomóc w tym miał obrońca szczecinian Mekeil Williams, który dziesięć minut po przerwie złapał drugą żółtą kartkę i opuścił plac gry. Sytuacja wymarzona dla gospodarzy? Nic bardziej mylnego! GKS grał źle, trochę ożywienia wniósł co prawda wprowadzony po przerwie Kamil Oziemczuk, ale i jemu brakowało precyzji. Strzały na bramkę Fabiniaka można było liczyć na palcach jednej ręki, a kulminacją nieporadności miejscowych była akcja Oziemczuka z Pesirem, kiedy dogodna okazja została zmarnowana przez nieporozumienie graczy gospodarzy.


Na dziesięć minut przed końcem strzału z dystansu próbował Borovicanin. Chwilę później po podaniu przywitanego brawami Nildo pomylił się Nikitović. I gdy wydawało się, że mecz zakończy się remisem bramkę "z niczego" zdobyli goście. W polu karnym dobrze zastawił się Vuk Sotirović, przepchnął słabo grającego Kalkowskiego i przy biernej postawie drugiego ze środkowych obrońców GKS nie miał problemów z pokonaniem Prusaka. W ostatnich minutach Bogdanka zaatakowała, ale tak jak na początku meczu brakowało pomysłu na sforsowanie obrony Pogoni. Marzenia o ponownej grze zespołu z Łęcznej w Ekstraklasie prysły jak bańka mydlana.

GKS Bogdanka 0:1 (0:0) Pogoń Szczecin

Bramka
: Sotirović 81

Żółte kartki:
Oziemczuk, Pesir - Frączczak, Williams, Szałek, Sotirović

Czerwona kartka:
Williams 53 (za drugą żółtą)

GKS:
Prusak - Borovicanin, Kalkowski, Sołdecki, Pielorz, Pielach (54 Oziemczuk), Bartoszewicz, Nikitović, Łuczak (80 Nildo), Zuber (58 Hermann), Pesir

Pogoń:
Fabiniak - Williams, Hernani (46 Budka), Szałek, Radler, Rogalski, Akahoshi, Ława (86 Hricko), Frączczak, Pietruszka, Djousse (62 Sotirović)


Szczecinianie jako pierwsi wiosną przywożą z Łęcznej komplet punktów - fot. Dariusz Miącz



Tagi: Ekstraklasa;  Górnik Łęczna;

Komentarze

I pop pussies like you pop gum .. I suck the dick and drink that Jamai2012-05-11 21:38:57
DO WGW- Święte słowa

WGW2012-05-11 18:02:35
Nie dla Psa kiełbasa!!W Łęcznej tylko GÓRNIK!!!



do góry strony | powrót
Lubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarskiLubgol - portal piłkarski