3. kolejka IV ligi. Historyczne zwycięstwo Lutni Piszczac
2012-08-26 21:35:20 | autor: KK / KD | źródło: własne / foto i video: gksorion.futbolowo.pl | « poprzedni news | następny news » |
Pierwsze zwycięstwo Lutni Piszczac, dobra postawa beniaminków z Opola Lubelskiego i Zamościa oraz cenne wygrane Sparty Rejowiec Fabryczny, GKS II Bogdanka, Huczwy Tyszowce, Omegi Stary Zamość i Lewartu Lubartów - tak w skrócie można opisać trzecią kolejkę IV ligi lubelskiej.
Do tej pory największym sukcesem piłkarzy Lutni Piszczac w historii klubu była gra na początku lat 80. w bialsko-podlasko-chełmskiej klasie międzywojewódzkiej (odpowiednik obecnej IV ligi). Po reorganizacji rozgrywek, zawodnicy z Piszczaca nie mieli do sezonu 2012/2013 możliwości gry na tym szczeblu rozgrywek. Po świetnym sezonie w bialskopodlaskiej klasie okręgowej, podopieczni trenera Michała Kwietnia 15 sierpnia rozpoczęli zmagania w tegorocznym sezonie. Do tej pory nie przegrali żadnego spotkania, a dzisiaj odnieśli historyczne zwycięstwo, pokonując na wyjeździe Janowiankę Janów Lubelski 1:0.
Nie była to jednak wygrana odniesiona w stylu lekkim, łatwym i przyjemnym. "Złota bramka" padła dopiero w szóstej minucie doliczonego czasu gry, kiedy to najbardziej doświadczony z ekipy Lutni, Grzegorz Nestorowicz wykorzystał rzut karny. Oba zespoły kończyły mecz w osłabieniu. Czerwone kartki obejrzeli po stronie gospodarzy Sebastian Brytan i Patryk Sadowski, a po stronie przyjezdnych Kacper Dębek. Debiut w seniorskiej piłce zaliczył bramkarz gospodarzy Dawid Jargieło.
Swój drugi mecz na obcym boisku jako nominalny gospodarz rozegrał Lewart Lubartów. Podopieczni Grzegorza Białka szybko otrząsneli się po porażce w Łęcznej i pewnie pokonali w Kocku Orion Niedrzwica 3:0. Swoje premierowe trafienie dla nowego klubu zanotował pozyskany ze świdnickiej Avii Patryk Grzegorczyk, który otworzył wynik meczu. Wynik podwyższył weteran Borys Kaczmarski, a rezultat ustalił Marek Korzeniowski, który w ubiegłym sezonie praktycznie nie występował ze względu na podjęcie nauki w szkole pożarniczej. Tuż przed ostatnią bramką meczu boisko opuścił za czerwoną kartkę Rafał Piwowarski. Zawodnik gości zaatakował słownie obrońcę gospodarzy Damiana Farotimiego.
Bramka Patryka Grzegorczyka - materiał serwisu gksorion.futbolowo.pl
Osłabiona Włodawianka pojechała na mecz derbowy do Rejowca Fabrycznego i już po 45. minutach straciła nadzieje na dobry wynik. Ze strony gospodarzy sunął atak za atakiem i tylko indolencji strzeleckiej miejscowych goście mogą zawdzięczać zaledwie dwubramkową stratę. Dwa gole zdobył Jacek Ziarkowski i z dorobkiem czterech trafień objął przodownictwo w klasyfikacji strzelców. Swoje bramki zdobyli też Andrzej Głowacki i Sebastian Dąbrowski. Goście trafili do siatki dopiero w końcowym fragmencie meczu po strzałach Wojciecha Więcaszka i Marcina Chaciówki.
W Starym Zamościu spotkali się beniaminkowie obecnego oraz ubiegłego sezonu. Faworytem była miejscowa Omega i to ona w pierwszych minutach była stroną dominującą. Już w 5. minucie gry boisko za faul musiał opuścić bramkarz Victorii Tomasz Wikło wydatnie ułatwiając zadanie miejscowym. Chwilę później gospodarze wyszli na prowadzenie za sprawą Jewgienija Chorolskiego. Jeszcze przed przerwą na 2:0 podwyższył jeden z najlepszych na boisku - Piotr Fulara. Gra w osłabeniu nie zniechęciła Victorii do szukania korzystnego rezultatu. Goście nie przyjechali tylko się bronić i starali się zdobyć bramkę kontaktową. Udało im się to w 80. minucie po strzale bardzo aktywnego Krystiana Mroczka. Ostatnie słowo należało jednak do miejscowych, w 88. minucie wynik ustalił Sebastian Suduł.
Po Roztoczu Szczebrzeszyn stadion w Opolu Lubelskim z pustymi rękami opuszczali piłkarze ryckiego Ruchu. Podopieczni Pawła Wardy przegrali z Opolaninem 1:2. Pierwsza połowa to przewaga gospodarzy, którzy zdobyli gola po strzale Konrada Górniaka i byli bliscy podwyższenia prowadzenia. W sukurs gościom przyszła jednak poprzeczka. Druga odsłona była bardziej wyrównana i takim też wynikiem się zakończyła. Na gola Bartosza Kawałka, który zaliczył prawdziwe "wejście smoka" i pokonał bramkarza rywali niespełna dwie minuty po wejściu na boisko, Ruch odpowiedział trafieniem Tomasza Sikory.
Tylko jednego gola zobaczyli kibice w Poniatowej, gdzie miejscowa Stal przegrała z rezerwami GKS Bogdanka 0:1. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył w 52. minucie Michał Paluch. To druga taka porażka zespołu Henryka Kamińskiego na własnym stadionie. W meczu zamykającym kolejkę Huczwa Tyszowce pokonała na własnym stadionie rezerwy bialskiego Podlasia 2:0. Oba gole padły w ostatnich dwudziestu minutach, a ich autorami byli Jacek Iwanicki i Artur Mac. Dzięki zwycięstwu Huczwa awansowała na piąte miejsce w tabeli.
Liderem wciąż jest AMSPN Hetman, który z dorobkiem 9 punktów wyprzedza o dwa oczka Spartę Rejowiec Fabryczny. Najbliżej korony króla strzelców jest Jacek Ziarkowski (4 gole).
Komentarze
GLKS | 2012-08-27 15:40:11 |
---|---|
Na stronie Lutni (lutnia.futbolowo.pl) Bramka z meczu w Janowianką. | |
OPOLANIN | 2012-08-27 13:10:12 |
KONRAD Górniak...nie KRYSTIAN. | |
GLKS | 2012-08-27 09:25:29 |
Brawo Lutnia ;)) |
do góry strony | powrót