Chełmska klasa okręgowa: Ogniwo i Brat łeb w łeb
2012-09-30 23:23:22 | autor: PS | źródło: Nowy Tydzień | « poprzedni news | następny news » |
Ogniwo Wierzbica i Brat Cukrownik Siennca Nadolna prowadzą po ośmiu kolejkach. Oba zespoły zgromadziły po 19 punktów, a zespół z Wierzbicy jest liderem chełmskiej okręgówki tylko dzięki lepszemu bilansowi bramek. W niedzielę przed łatwiejszym zadaniem stanęli podopieczni Jacka Kłosa, którzy pewnie pokonali Frassati Fajsławice 2:0. Brat grał z jednym z faworytów rozgrywek Hetmanem Żółkiewka i nikt nie spodziewał się chyba, że wygrał tak łatwo (skończyło się 4:1). Podopieczni Tomasza Tuczyńskiego jeszcze nie tak dawno prowadzili w tabeli, ale teraz przegrali drugi mecz z rzędu i spadli aż na 6 pozycję. Wyprzedziły ich m.in. drużyny Kłosa Chełm i Ruchu Izbica, największe objawienia tego sezonu w chełmskiej okręgówce. Kłos tym razem nie dał szans Tatranowi i wygrał w Kraśniczynie 4:2 i do zespołów z Wierzbicy i Siennicy Nadolnej traci tylko punkt. Ruch pewnie pokonał za to Vitrum 3:1 i awansował na 4 miejsce w tabeli. Do skandalu doszło w Pławanicach, mecz został zakończony po 17. minutach gry. Piłkarze Unii Rejowiec zeszli z boiska po tym jak czterech z nich (3 grających oraz rezerwowy) otrzymało czerwone kartki w ciągu 30 sekund. Bliscy zdobycia drugiego punktu w sezonie byli zawodnicy Hutnika Ruda Huta, ale choć mieli więcej szans na zdobycie gola, przegrali ze Startem Krasnystaw 1:2. Oto komplet wyników 8. kolejki spotkań:
OGNIWO WIERZBICA – FRASSATI FAJSŁAWICE 2:0 (1:0)
1:0 – Knot (45), 2:0 - Nadolski (71).
OGNIWO: Zagraba – Socha, Mazurek, Leszczyński, Nowaczek (65 Kołtun), M. Bąk, Charatynowicz, Szanfisz, Knot (75 Remiś), Nadolski (80 Lenar), P. Bąk (80 Misiura). Trener – Jacek Kłos.
FRASSATI: M. Czajka – Madeja, Trała, Stacharski, Jedut, M. Szadura (73 Przebierowski), P. Szadura, A. Czajka, Adamiak, Pluta (60 Skorek), Kasperek. Trener – Waldemar Krakiewicz.
Czerwona kartka: A. Czajka (F) w 78 min. za popchnięcie przeciwnika. Sędziowali: Ogrodowski oraz Lackowski i Krzewski.
Po meczu obaj szkoleniowcy przyznali, że najbardziej adekwatnym wynikiem do przebiegu spotkania byłaby wygrana Ogniwa 4:2. – My stworzyliśmy dwie bardzo dobre okazje, a Ogniwo dwa razy tyle, niestety nam nie udało się żadnej wykorzystać – przyznał szkoleniowiec pokonanych Waldemar Krakiewicz. – Byliśmy lepsi, choć to nie był łatwy mecz, powinniśmy strzelić więcej goli, bardzo dobrej sytuacji nie wykorzystał np. Patryk Bąk – dodał z kolei Jacek Kłos, trener Ogniwa.
BRAT SIENNICA NADOLNA – HETMAN ŻÓŁKIEWKA 4:1 (1:1)
1:0 - Frącek (30), 1:1 – Koprucha (33), 2:1 – Nowicki (50), 3:1 – Frącek (63), 4:1 – Nowicki (67).
BRAT: Kowalski – Dobrzyński, Gutowski, Jopek, Malinowski, Kister, Wójciuk (50 Belina), Dębski, Czuluk, Nowicki (80 Szczepaniuk), Frącek (80 Lubaś). Trener – Mariusz Wróbel.
HETMAN: Gwardyński – Bloch, Tuczyński, Turek, Furmaniak, Chojda, Baran, Wójcik, Koprucha, Bielak, Kycko (78 Chadaj). Trener – Tomasz Tuczyński.
Sędziowali: Witkowski oraz Czarnota i Walczuk.
Co się dzieje z Hetmanem Żółkiewka? Jeden z faworytów do awansu przegrał drugie spotkanie z rzędu. – Sami nie wiemy, co się nagle z nami stało. Do przerwy w Siennicy Nadolnej graliśmy jeszcze całkiem nieźle, a w drugiej połowie wszystko się rozsypało – mówi Andrzej Koprucha, kierownik Hetmana. Brat wygrał zasłużenie i obok Ogniwa wyrasta na najlepszą drużynę chełmskiej okręgówki. W niedzielę podopieczni Mariusza Wróbla grali szybko i skutecznie. Ozdobą meczu był jednak jedyny gol strzelony przez gości. Strzał Damiana Kopruchy z rzutu wolnego, z ok. 20 m, był godny telewizyjnej kamery.
TATRAN KRAŚNICZYN – KŁOS CHEŁM 2:4 (2:1)
0:1 – Szmytki (7), 1:1 – Mróz (15), 2:1 – Mróz (40 karny), 2:2 – Król (56), 2:3 – Drzewicki (75), 2:4 – Drzewicki (78 karny).
TATRAN: Steć – Mróz, P. Mazurek, D. Mazurek (70 Ciechański), Pukas (46 K. Mazurek), Fedak, Mielnicki, Malinowski (76 S. Stasiuk), Sadlak, P. Sawczuk, M. Sawczuk. Trener – Marek Burek.
KŁOS: Kozłowski – Wróblewski, Bogusz, Wyrostek, Paśnik (46 Żółciński), Poznański, Hawryluk, Żwirbla (85 Szpilski), Antoniak (60 Wałczyk), Szmytki (55 Król), Drzewicki. Trener – Robert Tarnowski.
Czerwona kartka: Mielnicki (T) w 70 min. za dwie żółte. Sędziowali: Bartoń oraz Otręba i Pawlak.
Kluczowym momentem spotkania była czerwona kartka dla Mielnickiego. – Do tego czasu graliśmy dobrze, do przerwy nawet prowadziliśmy, wszystko zmierzało w dobrym kierunku. Niestety właśnie w tej 70 min. wszystko się posypało i straciliśmy dwa gole. Szkoda – powiedział po meczu Lucjan Fedak, prezes Tatranu. Zespół z Kraśniczyna nie może wyjść z dołka. W ośmiu meczach wywalczył zaledwie dwa punkty. W zupełnie innej sytuacji jest Kłos Chełm. Podopieczni Roberta Tarnowskiego grają świetnie, mają tylko punkt straty do lidera z Wierzbicy!
UNIA BIAŁOPOLE – GRANICA DOROHUSK 0:2 (0:0)
0:1 – A. Olender (50), 0:2 - Miksza (85 karny).
UNIA: Bralewski – Piekaruk, Domińczuk, T. Soroka, Piotrowski, S. Łukaszewski (50 Pul), R. Sobczuk, Dyszewski (62 Leśnicki), M. Soroka (57 Iwat), Tatysiak, Ciołek. Trener – Sławomir Świadysz.
GRANICA: Kopeć – Grzywna, Bukowski, Tarasiuk, P. Ruszkiewicz, A. Olender, Kasperek (80 Kozaczuk), Jenda, Świderski, Miksza, Jabłoński. Trener - Marek Grzywna.
Sędziowali: Skiba oraz Ciastoch i Rogowski.
Niewiele brakowało, a piłkarze Unii Białopole, jak ich imiennicy z Rejowca, niezadowoleni z pracy sędziów zeszliby z boiska. – Może powinniśmy tak zrobić, bo uważamy, że zostaliśmy w tym spotkaniu skrzywdzeni – mówi Jan Ostrowski, prezes Unii Białopole. – Przy stanie 0:1 Radek Ciołek strzelił prawidłowego gola, a sędzia liniowy podniósł do góry chorągiewkę, a główny odgwizdał spalonego. W końcówce dostaliśmy za to karnego, którego naszym zdaniem nie powinno być – dodaje. A Dariusz Kamola, prezes Granicy przekonuje, że jego zespół był po prostu lepszy. – Zasłużyliśmy na to zwycięstwo i tyle – komentuje.
RUCH IZBICA – VITRUM WOLA UHRUSKA 3:1 (2:1)
1:0 - Ignaciuk (7), 2:0 - Knyszuk (15 karny), 2:1 – Walaszek (28), 3:1 - Blonka (50).
RUCH: Szpak – Maziarczyk, Pawelec, Burak, Suszek, Ignaciuk, Knyszuk, Łata (47 Gałka), Nizioł (70 M. Sliwa), Blonka (90 Dołhan), Kalita. Trenerzy – Andrzej Ignaciuk i Arkadiusz Orkiszewski.
VITRUM: Iwaniuk – Michał Polak (86 B. Szwalikowski), Chudzik, M. Wielgus, P. Wielgus, Czerpak, Cholawo (60 Rebs), Kulbicki, Mateusz Polak, Dybek, Walaszek (80 K. Szwalikowski). Trener – Arkadiusz Bodziak.
Sędziowali: Michalski oraz Kuźmicki i Urbankiewicz.
Po kilku słabszych występach w końcu trzy punkty dla Ruchu Izbica. Jedną z bramek zobył dla gospodarzy grający trener Andrzej Ignaciuk. – Wygraliśmy zasłużenie – ocenił po meczu Marcin Antoniak, kierownik Ruchu.
HUTNIK RUDA HUTA – START KRASNYSTAW 1:2 (1:1)
0:1 – Banaszkiewicz (1), 1:1 – Krupski (34), 1:2 – Banaszkiewicz (60).
HUTNIK: W. Chmiel – Pawlak, Czerniakiewicz, Nestorowicz, Balcerek, D, Nawrickim Binkiewicz, Krawczyński, Maliszewski, Krupski, A. Chmiel (46 Mazur). Trener – Lech Czarnecki.
START: Bednarczyk – Dworucha, Borys, Basiński, Banaszkiewicz, Bielak, Szostak, Psiuk, Chariasz, Wójcik, Szponar. Trener – Sławomir Kosior.
Sędziowali: Malec oraz Wójciuk i Ptaszek.
Hutnik był bliski sprawienia niespodzianki, jaką (biorąc pod uwagę dotychczasowe wyniki tej drużyny) byłby remis ze Startem. – W końcu zagraliśmy dobry mecz, w II połowie mieliśmy trzy stuprocentowe sytuacje, ale ich nie wykorzystaliśmy i to się zemściło – żałował po ostatnim gwizdku Lech Czarnecki, trener zespołu z Rudy Huty.
PŁAWANICE KAMIEŃ – UNIA REJOWIEC – mecz przerwany w 18 min. przy stanie 2:1 dla Pławanic.
1:0 - Nestorowicz (3), 2:0 - Hawryluk (10 karny), 2:1 - Kloc (13).
PŁAWANICE: Jakubiec – Neckar, R. Bochen, Hawryluk, Filipczuk, Gąsiorowski, Ciejak, T. Bochen, Janas, Stocki, Nestorowicz. Trener – Zbigniew Lepionka.
UNIA: Maciejewski – Adamczuk, Szczepanik, Adamiec, Basiński, Kloc, Górski, Czerwiński, Szajduk, Pastuszak. Trener – Trener – Mirosław Basiński.
Czerwone kartki: Pastuszak, Studziński, Maciejewski, Kloc (U) wszyscy w 17. min za dyskusje z arbitrem
Sędziowali: Sawa oraz Klecha i Tubilewicz.
Komentarze
kjhgtuy | 2012-10-03 11:18:32 |
---|---|
odezwał się ten co azbest zrywa za parę euro na godzinę. Mówiłem ci już, ty się chłopie zajmij odkładaniem kasy na powrót do Krasnegostawu. | |
O | 2012-10-03 09:13:51 |
Jak nisko upadl starcik bedziecie siedziec w okregowce cale lata hehe | |
.... | 2012-10-01 19:40:36 |
Druga bramka dla Startu Bielak
| |
do redaktora | 2012-10-01 08:25:12 |
"...mieli więcej szans na zdobycie gola..." a może byśmy zasięgneli opinii drugiej strony. Gdzie rzetelność dziennikarska? | |
czekamy... | 2012-10-01 04:12:57 |
Sawa co odwalił w meczu z Unią przechodzi ludzkie możliwości!!!ten ****nie powinien wo gulę sędziować.mści się za na zawodnikach za pamiętny mecz w Siedliszczu.do zobaczenia w Rejowcu... |
do góry strony | powrót