Chełmianka wypunktowana - relacja z meczu Chełmianka - Lublinianka-Wieniawa
2012-11-04 23:12:34 | autor: PS | źródło: Nowy Tydzień | « poprzedni news | następny news » |
Nie takiego zakończenia rundy jesiennej spodziewali się kibice trzecioligowej Chełmianki. Beniaminek z Lublina zachował się jak wytrawny bokser i trzema celnym ciosami wypunktował zespół trenera Bożyka. Niewiele brakowało, a doszłoby do nokautu.
Goście już w 1 min. mogli prowadzić 1:0. Po fatalnym błędzie Mateusza Krzyżaka, który nie trafił w piłkę, w dobrej sytuacji znalazł się Łukasz Gromba. Piłka po jego strzale odbiła się jeszcze od nóg obrońców i uderzyła w słupek. W 5 min. defensorzy Chełmianki zachowali się jak nowicjusze. W środkowej strefie boiska Tomasz Borys i Sergio Batata nie wiedzieli, który z nich ma przejąć piłkę. Ostatecznie dopadł do niej Gromba i pobiegł w kierunku bramki Pawła Szokaluka. Były zawodnik Chełmianki wycofał futbolówkę na 16 metr, a tam nadbiegający Rafał Stępień plasowanym strzałem posłał piłkę tuż przy słupku do siatki. Szokaluk nie miał żadnych szans na skuteczną interwencję. Szybko stracony gol ustawił spotkanie. Lublinianka nastawiła się na groźne kontrataki. Gospodarze natomiast ruszyli do ataku, próbując doprowadzić do remisu. Kibicom na pewno mogły podobać się akcje na skrzydle 17-letniego Pawła Fornala, który dość łatwo radził sobie z rywalami, ale jego dośrodkowania niestety, nie otwierały kolegom drogi do bramki. W 19 min. wydawało się, że padnie wyrównujący gol. Po wrzutce Piotra Wójcika w doskonałej sytuacji znalazł się Michał Górniak. Strzelił głową z 5 m, ale strzegący lubelskiej bramki Marcin Zapał popisał się niezłym refleksem i odbił piłkę. W 22 min. lewą stroną przedarł się Marcin Gregorowicz. Wbiegł z piłką w pole karne i zagrał do rozpędzonego Wójcika. Pomocnik Chełmianki strzelił prawą nogą, ale piłka uderzyła w słupek. Po tych dwóch akcjach można było odnieść wrażenie, że wyrównująca bramka to tylko kwestia czasu. Tymczasem w 27 min. obrońcy gospodarzy popełnili kolejny prosty błąd. Najpierw pozwolili Mariuszowi Gołocińskiemu na dokładne dośrodkowanie w pole karne, a chwilę potem nie upilnowali Kamila Witkowskiego, który ładnym strzałem głową pokonał Szokaluka. W 43 min. Gołociński po raz kolejny ośmieszył chełmskich defensorów. Dograł piłkę przed pole karne do Adriana Ligienzy, a ten przez nikogo nieatakowany przełożył sobie futbolówkę na lewą nogę i technicznym strzałem w długi róg w zasadzie rozstrzygnął losy pojedynku.
W przerwie trener Bożyk dokonał trzech zmian, ale wprowadzeni na boisko Mateusz Tywoniuk, Filip Wesołowski i Kazimierz Bala nie potrafili odmienić losów spotkania. Tymczasem grająca z kontry Lublinianka mogła strzelić kolejne gole, ale szczęśliwie w chełmskiej bramce bronił Szokaluk. Najlepsze okazje marnował aktywny Gromba, który bardzo chciał wpisać się na listę strzelców i przypomnieć się chełmskim kibicom. W 72 min. stanął oko w oko z Szokalukiem. Próbował go lobować, lecz piłka minęła bramkę. Od 74 min. gospodarze grali w dziesiątkę, po tym, jak drugi żółty, a w konsekwencji czerwony kartonik ujrzał Górniak. Napastnik Chełmianki protestował, bo uznał, że był faulowany w polu karnym. Sędzia Konrad Gąsiorowski z Białej Podlaskiej, który poprawnie prowadził zawody, przewinienia się nie dopatrzył, a gestykulującemu Górniakowi wymierzył karę indywidualną.
Chełmianka zakończyła rundę jesienną z dorobkiem zaledwie 10 punktów. Młoda drużyna nie udźwignęła ciężaru gry, choć w kilku spotkaniach na pewno zabrakło jej szczęścia. W siedmiu pojedynkach na własnym stadionie zanotowała aż sześć porażek i to z całą pewnością jest przyczyna słabego wyniku na koniec rundy jesiennej. Bez poważnych wzmocnień zespołu w przerwie zimowej Chełmianka nie będzie w stanie utrzymać się w III lidze. Trener Bożyk potrzebuje na pewno jeszcze jednego doświadczonego obrońcy, dwóch środkowych pomocników, szybkiego skrzydłowego, który potrafi wypracować okazje strzeleckie i snajpera z prawdziwego zdarzenia.
ChKS CHEŁMIANKA – LUBLINIANKA/WIENIAWA 0:3 (0:3)
0:1 – Stępień (5), 0:2 – Witkowski (27), 0:3 – Ligienza (43).
ChKS: Szokaluk – Siatka (46 Tywoniuk), Borys, Batata, Krzyżak, Fornal, Wasiluk (46 Wesołowski), Pogorzelec, Gregorowicz (46 Bala), Wójcik, Górniak.
Lublinianka-Wieniawa: Zapał - Ręba A., Ręba K., Krupski, Mazurek, Ligienza (86 Piechuta), Matheo, Stępień (82 Jeż), Gołociński (74 Gąsior), Gromba, Witkowski (74 Ozimek)
Komentarze
Legionista | 2012-11-07 16:52:48 |
---|---|
Nie miałem nic złego na myśli ale ambicją to III ligi nie uratują. Ponadto większość oczekuje zwycięstw a nie porażek pomimo ambitnej gry - w tej lidze.
Dlatego napisałem, że IV a może i V liga to jest to miejsce gdzie dojrzeją.
Nie mniej liczę że w rundzie rewanżowej będą gole na własnym stadionie i drużyna się utrzyma .
_________________
| |
kula | 2012-11-05 21:41:02 |
Oj panie Zdzichu skąd pan się urwał najlepiej krytykować przyjść za darmo na trybuny i jechać ze wszystkim.Ten kto choć troch wie co się dzieje w chełmskiej piłce docenia to co robi i prezes i trener z piasku bicza nie ukręcisz fakt błędem było puszczać tych młodych chłopaków do III ligi ale swoim zaangażowaniem i zdrowiem mi zaimponowali a wyniki przyjdą.A pro po chłopaków wymienionych przez pana Adaś przy całym szacunku odchodził z Chełmianki w wieku 40 lat Drob mieszka 200 km od Chełma Dawid niedługo wraca z zagranicy a gdzie Zdunio? kontuzja przełyku w Roztoczu..Co do garstki kibiców chciałbym by choć połowa przychodziła na zapasy notabene zawody raz ,dwa w roku.. tam kasy nie szkoda??? | |
Legionista | 2012-11-05 14:30:21 |
Kto mieszka za sciana
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 237
Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Wysłany: Pon 8:37, 05 Lis 2012 Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Żenada i bardzo dobrze, że sezon się zakończył bo tak słabej drużyny dawno nie było. Lepiej niech się docierają w IV lub V lidze bo tu robią manianę.
_________________
Pinto wierny Chełmiance na swój sposób
| |
Zdzichu Rozkrecina | 2012-11-05 13:10:04 |
Pozbycie sie wszystkich doswiadczonych zawodnikow,oparcie druzyny na malolatach z ktorych niestety wiekszosc nie nadaje sie do gry okazala sie niewypalem.Byl to autorski pomysl prezesa i trenera ktory zakonczyl sie katastrofa.W normalnym klubie po tych 15 meczach podziekowano by trenerowi i prezesowi za tak wspaniale efekty pomyslunku i ich pracy.Ale w tym klubiku zapewne nic sie nie zmieni.Warto by wladze miasta wyciagnely z tego faktu tez wnioski i zaoszczedzily te dwiescie pare tysiecy zlotych,bo pchanie kasy w ten klubik zle zarzadzany od la,t nie ma sensu.Od lat Chelmianka drepcze pomiedzy III,a IV liga raz wchodzi by potem znowu spasc i tak w kolko.Ani joty postepu, ani kroku do przodu!!!Ciagle dreptanie w miejscu.Przyklad Droba Wieczorka Mazurka Zdunka i innych swiadczy tylko o tym ze kto zyw ucieka z tego klubu albo do innych klubow albo daje sobie spokoj z gra w pilke.Amatorsko prowadzony klub z amatorami dla zupelnej juz garsteczki widzow niech sobie funkcjonuje bez miejskich pieniedzy,ktore mozna przeznaczyc na inne bardziej palace potrzeby.PILKA LIGOWA NA POZIOMIE TKKF JEST W CHELMIE NIE POTRZEBNA!!! | |
video z meczu | 2012-11-05 10:35:13 |
http://youtu.be/fk303ioYo6s |
do góry strony | powrót