Motor trzeci w Amber Cup
2013-01-05 10:36:30 | autor: KD / PP | źródło: własne | « poprzedni news | następny news » |
Piłkarze drugoligowego Motoru Lublin pokazali się z niezłej strony na rozgrywanym w Słupsku Amber Cup. Podopieczni, grającego także jako zawodnik, Piotra Świerczewskiego zajęli w zawodach trzecie miejsce.
Lublinianie rozpoczęli zmagania w grupie B mając za przeciwników drużyny Lechii Gdańsk, Drutex Bytovii oraz Wodomexu Gdańsk, który wygrał ogólnopolski turniej amatorów. W pierwszym spotkaniu Motor zmierzył się z Lechistami. Do przerwy pomimo kilku okazji z obydwu stron nie padła żadna bramka. W drugiej odsłonie działo się już dużo więcej. Jako pierwsi do bramki Pawła Lipca trafili gdańszczanie, ale chwilę później na tablicy był remis po trafieniu Grzegorza Bronowickiego. Niedługo potem Lechia znów była na prowadzeniu. Ostatni fragment meczu dał jednak Motorowi remis za sprawą technicznego uderzenia Radosława Kursy.
Drugim rywalem Motoru był zespół Wodomexu Gdańsk i to rywale lepiej weszli w mecz. Już po pół minucie prowadzili 1:0. Dopiero w ostatnich sekundach pierwszej połowy lublinianie doprowadzili do remisu po uderzeniu w długi róg Bartosza Romańczuka. Motor grał przez niemal cały mecz z lotnym bramkarzem w osobie Świerczewskiego mając przewagę liczebną w polu gry i dłużej utrzymując się przy piłce. To przyniosło kolejne trafienie. Pod poprzeczkę lewą nogą uderzył Michał Ciarkowski, ale ambitni gdańszczanie doprowadzili do remisu. Na niespełna minutę przed końcem ładną akcję celnym strzałem zwieńczył Przemysław Kanarek i wydawało się, że Motor zdobędzie pierwsze trzy punkty. Wodomex zdołał jednak po raz kolejny doprowadzić do wyrównania na zaledwie trzydzieści sekund przed końcową syreną.
W ostatnim meczu grupowym z Drutex Bytovią do awansu do półfinału wystarczał lublinianiom remis. Tradycyjnie już jako pierwsi do siatki trafili rywale po błędzie Pawła Lipca. Druga połowa należała jednak do ekipy Piotra Świerczewskiego, a katem bramkarza bytowian okazał się Patryk Czułowski, który pokonał go aż dwa razy.
W półfinale na Motorowców czekał faworyt turnieju - zespół Puma Team mający w swoim składzie m.in. Marcina Zająca, Piotra Reissa, Bartosza Bosackiego czy Arkadiusza Bąka. Lublinianie zagrali jednak odmienieni i to oni od pierwszych sekund dyktowali warunki gry i to oni trafiali do siatki rywali. Jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Patryk Czułowski, a tuż przed końcem pierwszej połowy do bramki trafił strzałem z dystansu Piotr Świerczewski. Druga połowa należała już do faworytów, którzy najpierw doprowadzili do remisu, a na minutę przed końcem po fatalnym błędzie Grzegorza Bronowickiego zdobyli zwycięską bramkę za sprawą Macieja Stolarczyka.
Zaledwie po kilku minutach lublinianie stanęli do pojedynku o trzecie miejsce, a ich rywalem był zabrzański Górnik. Obydwa zespoły były już dość mocno zmęczone całodniowym turniejem i to było widać na boisku. Tempo gry nie było już tak wysokie, a pierwsza odsłona nie obfitowała w okazje bramkowe. Dwie minuty po wznowieniu gry w drugiej połowie Motor wyszedł na prowadzenie. Dobrą akcją popisał się Patryk Czułowski, który najpierw zwodem minął rywala, a potem uderzył nie do obrony. Trzy minuty później był już remis. Uderzał z dystansu Adrian Świątek, piłkę przed siebie odbił Lipiec, a do bramki piłkę wepchnął Rymaszewski. Po kilku sekundach wynik zmienił się po raz kolejny. Uderzał Świerczewski, źle interweniował Bledzewski i z bliska trafił Jakub Kosiarczyk. Wrzawa na trybunach nie zdążyła ucichnąć, a po raz kolejny był remis. Na listę strzelców wpisał się Świątek. Do końcowej syreny wynik nie uległ zmianie i arbitrzy zarządzili serię rzutów karnych. Rozstrzygnięcie zapadło w piątej kolejce, a decydującego gola zdobył Bartosz Romańczuk. Chwilę później Paweł Lipiec obronił strzał Jacka Wiśniewskiego i to zespół Piotra Świerczewskiego cieszył się z zajęcia trzeciego miejsca rywalizując jak równy z równym z zespołami z Ekstraklasy. Trzeba jednak dodać, że przedstawiciele najwyższej klasy rozgrywkowej przyjechali w mocno rezerwowych składach.
Cały turniej wygrała Lechia Gdańsk, która w finale pokonała po rzutach karnych Puma Team.
Motor wystąpił w składzie: Paweł Lipiec, Karol Kostrubała, Radosław Kursa, Patryk Czułowski, Grzegorz Bronowicki, Michał Ciarkowski, Bartosz Romańczuk, Przemysław Kanarek, Marcin Kufrejski, Jakub Kosiarczyk, Piotr Świerczewski.
Wyniki turnieju:
11:30 (grupa A) : Śląsk Wrocław 4-3 Gryf Słupsk
11:52 (grupa B) : Lechia Gdańsk 2-2 Motor Lublin
Bramki dla Motoru: Bronowicki, Kursa
12:14 (grupa A) : Górnik Zabrze 1-2 Puma Team
12:36 (grupa B) : Drutex Bytovia 2-2 Wodomex Gdańsk
13:05(grupa A) : Śląsk Wrocław 0-2 Górnik Zabrze
13:27 (grupa B) : Lechia Gdańsk 2-1 Drutex Bytovia
13:49 (grupa A) : Gryf Słupsk 3-3 Puma Team
14:11 (grupa B) : Motor Lublin 3-3 Wodomex Gdańsk
Bramki dla Motoru: Romańczuk, Ciarkowski, Kanarek
14:33 (grupa A) : Śląsk Wrocław 4-5 Puma Team
15:02 (grupa B) : Lechia Gdańsk 2-1 Wodomex Gdańsk
15:24 (grupa A) : Gryf Słupsk 1-5 Górnik Zabrze
15:46 (grupa B) : Drutex Bytovia 1-2 Motor Lublin
Bramki dla Motoru: Czułowski (dwie)
Nazwa | Pkt | Br. | |
1. | Puma Team | 7 | 10:8 |
2. | Górnik Zabrze | 6 | 8:3 |
3. | Śląsk Wrocław | 3 | 8:10 |
4. | Gryf Słupsk | 1 | 7:12 |
Nazwa | Pkt. | Br. | |
1. | Lechia Gdańsk | 7 | 6:4 |
2. | Motor Lublin | 5 | 7:6 |
3. | Wodomex Gdańsk | 2 | 6:7 |
4. | Drutex Bytovia | 1 | 4:6 |
16:15 (Półfinał) : Lechia Gdańsk 2-2 (2-1 - karne) Górnik Zabrze
16:41 (Półfinał) : Puma Team 3-2 Motor Lublin
Bramki dla Motoru: Czułowski, Świerczewski
17:14 (Mecz o 3. miejsce) : Motor Lublin 2-2 (3-2 karne) Górnik Zabrze
Bramki dla Motoru: Czułowski, Kosiarczyk
Karne: 1-0 Kursa, 1-1 Janiak, 1-1 Kostrubała (trafił w słupek), 1-2 Szczurek, 2-2 Ciarkowski, 2-2 Bledzewski (Lipiec obronił), 2-2 Czułowski (przestrzelił), 2-2 Tarnówka (przestrzelił), 3-2 Romańczuk, 3-2 Wiśniewski (Lipiec obronił)
17:42 Przyjaciele Pawła Kryszałowicza 3-1 Reprezentacja Artystów Polskich
18:08 (Finał) : Lechia Gdańsk 2-2 (2-1 karne) Puma Team
Komentarze
2013-01-06 00:21:30 | |
---|---|
do góry strony | powrót