Trzecioligowe Orlęta Łuków zakończyły swoją aktywność na rynku transferowym. W czasie przerwy zimowej do klubu pozyskano ośmiu nowych zawodników, a pięciu pożegnało się z łukowskim klubem.

Nowymi twarzami w zespole Pawła Gruli są Marcin Paczkowski, Tomasz Grochowski, Cezary Demianiuk (wszyscy Pogoń Siedlce), Paweł Matłacz (Podlasie Sokołów Podlaski), Mateusz Łakomy, Dawid Jacyna (obaj Wisła Puławy), Marek Piotrowicz (Orlęta Radzyń Podlaski) oraz powracający z wypożyczenia do ŁKS Łazy Kamil Marciniak. Klubowi działacze nie doszli do porozumienia w sprawie występów w Łukowie z Samuelem Gehmanem. - Piłkarsko na pewno by nam się przydał, bo pokazał to na treningach. Jednak w tej chwili klubu nie stać na ponoszenie wysokich kosztów utrzymania zawodników i zrezygnowaliśmy z jego zatrudnienia - mówi Tomasz Tryboń, prezes Orląt.

W barwach trzecioligowca kibice nie obejrzą już Włodzimierza Lisiewicza, Sebastiana Matuszewskiego (szukają klubu) oraz Sylwestra Bugi i Michała Padysza, którzy zdecydowali się powrócić do Pogoni Siedlce. Najbliższe pół roku na wypożyczeniu w Bizonie Jeleniec spędzi Arkadiusz Sobiech.

Prezes Tryboń wie, że wiosną drużynę czeka trudne zadanie utrzymania się w trzeciej lidze. - Będziemy walczyć o utrzymanie i wierze, że nam się uda. Wspólnie ze sztabem szkoleniowym przeprowadziliśmy zmiany kadrowe i liczymy, że pomoże to w pozostaniu w trzeciej lidze. Łuków zasługuje na tą ligę i zrobimy wszystko, aby się utrzymać - mówi włodarz klubu.